Fregata rakietowa ORP Gen. T. Kościuszko kończy swoją dwumiesięczną misję na Morzu Śródziemnym, Egejskim oraz Czarnym, której celem była ochrona południowych granic NATO. W piątek, 16 września, o godz. 10:00, okręt powróci do portu wojennego w Gdyni.
Załoga ORP Gen. T. Kościuszko wraz z komponentem lotniczym (śmigłowiec SH-2G) oraz pododdziałem wojsk specjalnych uczestniczyła w misji w ramach Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 2 (SNMG 2), od 5 lipca do 31 sierpnia 2016 roku. Jednym z jego głównych zadań było przeciwdziałanie nielegalnemu przemytowi ludzi drogą morską. Obecnie w skład zespołu wchodzi sześć okrętów (z Holandii, Grecji, Turcji i Wielkiej Brytanii), a jednostką flagową zespołu jest holenderska fregata HNLMS De Ruyter.
Polska załoga liczyła łącznie ponad 200 żołnierzy. Obecność na pokładzie komponentu lotniczego stwarzała dodatkowe możliwości wykorzystania potencjału okrętu, szczególnie w zakresie prowadzenia obserwacji. Pododdział sił specjalnych wzmacniał natomiast bezpieczeństwo załogi podczas wykonywanych zadań.
W najbliższy piątek, 16 września, o godz. 10, w Porcie Wojennym w Gdyni, odbędzie się uroczystość powitania załogi fregaty rakietowej ORP Gen. T. Kościuszko. Z ramienia morskiego rodzaju sił zbrojnych w ceremonii udział wezmą między innymi: Inspektor Marynarki Wojennej kontradmirał Mirosław Mordel oraz Dowódca 3. Flotylli Okrętów komandor Krzysztof Jaworski.
Fregata ORP Gen. T. Kościuszko w ramach misji przebyła 12500 mil morskich. Uczestniczyła w 11 akcjach zapobiegania aktom nielegalnej imigracji. Według ostrożnych szacunków, nasi marynarze namierzyli około 300 osób, które próbowały przedostać się do Europy drogą morską. Pomimo obecności w rejonie małych jednostek straży przybrzeżnej Turcji i Grecji oraz mniejszych jednostek obu marynarek wojennych, w około 80% przypadków to załoga ORP Kościuszko wykrywała jako pierwsza łodzie z imigrantami i naprowadzała pozostałe jednostki na zlokalizowany cel. Wynikało to z potencjału sprzętu obserwacyjnego, w jaki wyposażona jest polska fregata oraz z wyszkolenia załogi, a także zdolności do ciągłego i nieprzerwanego prowadzenia obserwacji. Polska jednostka była jedną z najaktywniejszych w zespole, szczególnie na Morzu Egejskim. Misja patrolowa wykazała uniwersalność jednostek klasy fregata, a także przydatność tych okrętów dla Polskiej Marynarki Wojennej.
Misja okrętu została bardzo pozytywnie oceniona przez sojuszników (zwłaszcza Greków) oraz przez polskie placówki dyplomatyczne, które w każdym porcie dbały o promocję Polski w regionie. Podczas dwumiesięcznej misji ORP Kościuszko przebywał w portach: Rota (Hiszpania), Augusta (Włochy), Konstanta (Rumunia), Pireus (Grecja), Souda (Grecja), Uzunada (Turcja), La Valetta (Malta) oraz Lizbona (Portugalia).
Sojusz Północnoatlantycki utrzymuje w stałej rotacyjnej służbie cztery zespoły okrętów. Dwa z nich to zespoły fregat, dwa kolejne to zespoły sił przeciwminowych. Zadaniem tych wielonarodowych zespołów okrętów jest demonstrowanie solidarności członków sojuszu oraz realizacja jednego z najważniejszych zadań obronnych - zapewnienie bezpieczeństwa strategicznych morskich szlaków komunikacyjnych. W sytuacji kryzysowej państwa NATO nie mogą dopuścić do sparaliżowania transportu morskiego ponieważ to głównie tą drogą do zagrożonego kraju trafia pomoc humanitarna, surowce, paliwa oraz wsparcie bojowe. Zespoły okrętowe należą do najbardziej efektywnych elementów tzw. sił odpowiedzi - nie potrzebują budowy osobnej bazy logistycznej, przenoszą silne i zróżnicowane uzbrojenie, mogą prowadzić akcje embarga, kontroli żeglugi, osłony jednostek z dostawami humanitarnymi, ewakuować zagrożoną ludność. Mogą również stanowić bazę dla jednostek specjalnych czy piechoty morskiej wykonującej zadania w głębi lądu. Większość czasu zespoły te spędzają w morzu między innymi zgrywając współdziałanie wchodzących w ich skład okrętów oraz uczestnicząc w manewrach z marynarkami państw członkowskich i partnerskich NATO. W sytuacji kryzysowej niemal z marszu mogą być skierowane do realizacji zadań praktycznie w dowolnym rejonie globu.
Dla polskich marynarzy i lotników morskich to już kolejne, trzecie wejście do stałego zespołu fregat sojuszu. W 2006 i 2008 roku zdania w bliźniaczym Stałym Zespole Okrętów NATO Grupa 1 realizowała załoga ORP Gen. K. Pułaski. Marynarka Wojenna RP cyklicznie wydziela również siły do operującego głównie na Bałtyku, Morzu Północnym i Atlantyku Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej Grupa 1 (SNMCMG1). Aż dwanaście razy w jego składzie operowały polskie niszczyciele min, dwukrotnie okrętem flagowym tego zespołu był ORP Kontradmirał X. Czernicki.
Fregata ORP Gen. T. Kościuszko to jednostka przeznaczona głównie do osłony transportu morskiego, monitoringu żeglugi, operacji wymuszania pokoju, działań stabilizacyjnych i bojowych. Posiada silne uzbrojenie przeciw okrętom podwodnym opierające się na systemach wykrywania i jednych z najnowocześniejszych na świecie torped typu MU-90. Dodatkowo okręt ten posiada system Prairie-Masker, czyli maskowania („wyciszania”) zmniejszający prawdopodobieństwo wykrycia fregaty przez zanurzony okręt podwodny. Jego system obrony przeciwlotniczej opiera się na rakietach typu Standard SM-1. Operujące z pokładu fregaty śmigłowiec SH-2G znacznie poszerza możliwości w zakresie walki z okrętami podwodnymi, a także w patrolowaniu akwenów morskich, walce z piractwem, terroryzmem oraz nielegalnym przemytem. Okręt posiada także możliwości rażenia celów nawodnych i prowadzenia działań walki radioelektronicznej.
Zaokrętowany na pokładzie polskiej fregaty śmigłowiec SH-2G jest przeznaczony do prowadzenia rozpoznania, wykrywania i identyfikacji jednostek nawodnych, poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych a także działań poszukiwawczo–ratowniczych i logistycznych. Jego wyposażenie stanowi radar obserwacji obiektów nawodnych oraz systemy wykrywania okrętów podwodnych: wyrzucane pławy radiohydroakustyczne i detektor anomalii magnetycznych. Maszynę tą przystosowano także do prowadzenia ognia z pokładowej broni strzeleckiej oraz przenoszenia torpedy MU-90 Impact. Załogę SH-2G stanowi dwóch pilotów oraz nawigator-operator systemów poszukiwawczo-uderzeniowych.