Pierwszy z dwóch bezzałogowych statków nawodnych (Uncrewed Surface Vessels - USV) o nazwie Reach Remote, zbudowanych do badań i inspekcji morskich zdobył tytuł „Statek Roku” na targach SMM w Hamburgu. Zwycięzcę ogłoszono 3 września br.
Już po raz 27. od 1997 roku, norweskie czasopismo fachowe Skipsrevyen wręczyło nagrodę dla innowacyjnego statku, zaprojektowanego i zbudowanego (lub ukończonego) w Norwegii. Nagrodę w Hamburgu wręczył radca ministerialny Jonas Skei z Ambasady Norwegii w Berlinie.
Nagrodzony statek jest pierwszą z pary 24-metrowych, autonomicznych jednostek nawodnych, która ma wejść pod norweską banderą do eksploatacji w 2024 roku i zrewolucjonizować morskie operacje podwodne. W porównaniu do podobnych statków, będzie emitować o ponad 90 proc. mniej CO2, jest wyposażona w napęd hybrydowy, a jej żywotność operacyjna to ponad 30 dni.
Statek przechodzi obecnie ostatnie rozruchy w stoczni Trosvik Maritime. Jesienią planowane jest rozpoczęcie programu kwalifikacji technologicznej, w ramach którego Reach Remote I będzie świadczyć usługi dla globalnych graczy energetycznych, w tym państwowego koncernu Equinor.
- Jesteśmy bardzo dumni z nagrody Ship of the Year za nasz pierwszy statek bezzałogowy Reach Remote. Jesteśmy przekonani, że jest on pierwszym z serii, która będzie wspierać nasze ambicje, zapewniając klientom zrównoważony dostęp do przestrzeni oceanicznej – powiedział podczas ceremonii na SMM dyrektor operacyjny Reach Subsea, Inge Grutle.
W projekt zaangażowanych było wiele firm, w tym Kongsberg (generalny wykonawca, odpowiedzialny za projekt i dostawę "pod klucz"), Trosvik Maritime AS (stocznia wyposażająca), Massterly i Kystdesign w zakresie funkcji zdalnych, DNV i Norweska Administracja Morska (NMA).
Firma Reach Subsea, która finalizuje budowę dwóch statków autonomicznych, wykorzystuje już dwie mniejsze jednostki bezzałogowe Orca 1 i Orca 2 w celu wprowadzenia technologii zdalnie sterowanych statków do badań morskich w zakresie węglowodorów, energii odnawialnej i hydrografii.
Bezzałogowce Reach Remote 1 i Reach Remote 2, zostały zbudowane w północnej Europie i ukończone w Norwegii, a pierwszy z nich (wyróżniony tytułem Statku Roku 2024), przeszedł już pomyślnie testy na morzu i w czwartym kwartale br. ma rozpocząć program kwalifikacji technologicznej.
Koncepcję statku Reach Remote (UT 5208 USV) spółka Reach Subsea wprowadziła w 2019 roku, współpracując z Kongsberg Maritime, głównym wykonawcą, wyposażającym te jednostki w zaawansowaną technologię. Kluczową cechą projektu jest zdolność statku do wykonywania operacji bez załogi, przy zdalnym sterowaniu, co oznacza korzyści pod względem kosztów operacyjnych, bezpieczeństwa i emisji, w porównaniu do pełnienia tych samych funkcji na znacznie większym statku z załogą.
Statki posiadają otwór ze studnią w kadłubie (moonpool), z której są opuszczane pojazdy ROV. Kongsberg dostarcza sprzęt do ich obsługi, jak również zamontowane na kadłubie czujniki do prac badawczych. Podwodne pojazdy ROV wyposażone są w zrobotyzowane ramię, mogące wykonywać proste operacje podwodne, jak regulacja zaworów, czy przemieszczanie gruzu.
Statki Reach Remote bez załogi na pokładzie, będą sterowane ze zdalnego centrum operacyjnego w Horten (Norwegia), w którym jeden operator będzie mógł kontrolować kilka z nich jednocześnie. Za tę usługę będzie odpowiadać Massterly - spółka joint venture, założona przez Kongsberg Maritime i Wilhelmsen.
W początkach eksploatacji, za jednostkami bezzałogowymi będzie podążał statek pomocniczy, a w kolejnym etapie przejdą one na autonomiczne sterowanie, dzięki najnowocześniejszym systemom, opartym na technologiach komunikacyjnych VSAT, 5G, Iridium, Ceragon Pointlink oraz Starlink.
Wraz z rozwojem floty Reach Remote, zdalne sterowanie będzie także możliwe za pośrednictwem sieci mobilnych, skonteneryzowanych centrów operacyjnych na całym świecie.
Z Hamburga: Grzegorz Landowski