W środę, 14 grudnia Gdyni odbył się kolejny już briefing prasowy dotyczący programu pozyskania nowych okrętów nawodnych klasy fregata dla Marynarki Wojennej RP pod kryptonimem Miecznik. - Realizujemy program zgodnie z założonym harmonogramem i zasadami ustalonymi z Zamawiającym, czyli Agencją Uzbrojenia – mówił Cezary Cierzan, dyrektor Programu pk Miecznik z ramienia lidera konsorcjum PGZ S.A.
Program Miecznik zakłada pozyskanie trzech nowoczesnych fregat dla Marynarki Wojennej RP. Wielozadaniowe jednostki mają zwiększyć zdolności Marynarki i pozwolić na realizację szerokiego spektrum zadań na morzu, m.in. w zakresie zabezpieczenia szlaków żeglugowych i infrastruktury krytycznej.
W skład konsorcjum PGZ-Miecznik weszły PGZ S.A. jako lider oraz PGZ Stocznia Wojenna i Remontowa Shipbuilding S.A. Partnerami zagranicznymi w projekcie zostały firmy Babcock – odpowiedzialna za projekt platformy okrętu Arrowhead 140, Thales UK - główny dostawca podsystemów walki oraz firma MBDA UK, która dostarczy systemy obrony przeciwlotniczej.
Realizujemy na ten moment program zgodnie z założonym harmonogramem i zasadami ustalonymi z Zamawiającym, czyli Agencją Uzbrojenia, która prowadzi całe postępowanie w trybie „podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa” - mówił Cezary Cierzan, dyrektor Programu pk Miecznik z ramienia lidera konsorcjum PGZ S.A.
Od podpisania umowy, czyli od lipca 2021 roku, udało się bardzo dużo osiągnąć. Przeszliśmy etapy prac koncepcyjnych i definiowania projektu. Złożyliśmy odpowiednią dokumentację projektową, projekt wstępny, wszystkie założenia, harmonogramy, plany dotyczące realizacji tego programu. To wszystko w bardzo trudnej sytuacji rynkowej i czasie zaburzonych łańcuchów dostaw – mówił dyrektor Cierzan.
Jak dodał, Konsorcjum w tym momencie oczekuje na ocenę projektu wstępnego, aby do końca marca móc uzgodnić szczegóły aneksu umowy z Zamawiającym, uszczegóławiającego dalsze etapy realizacji umowy.
Wspólnie z Zamawiającym będziemy omawiać wyniki tej części pracy rozwojowej, którą zrealizowaliśmy, aby ustalić ostateczne założenia taktyczno-techniczne i ostateczne, kluczowe zapisy umowy, aby 1 kwietnia 2023 roku rozpocząć etap budowy – mówił Cezary Cierzan.
Budowa rozpocznie się symbolicznym paleniem blach w sierpniu 2023 roku.
Jeśli chodzi o szczegółowy harmonogram dostaw poszczególnych okrętów, to na tym etapie niewiele różnią się od tego, co dotychczas komunikowaliśmy – mówił Cezary Cierzan.
Podkreślił, że pierwszy okręt w ramach programu Miecznik powinien być w służbie na przełomie roku 2028 i 2029, a kolejne dwa mniej więcej 12 miesięcy po pierwszym.
Jesteśmy w stanie dotrzymać kluczowych dat. Oczywiście ze względu na to, co się dzieje: geopolityka, rynek i wiele zaburzeń, oraz bardzo duże obłożenie zamówieniami dostawców komponentów niezbędnych do różnych systemów walki, istnieją pewne ryzyka dla tego programu, ale szczegółowo je analizujemy. W tym momencie na samej liście ryzyk aktywnych mamy ich ponad 200, więc zespół pracuje nad tym, aby te ryzyka minimalizować i aktywnie zapobiegać potencjalnym zdarzeniom. Każdy program tej skali ma to do siebie, że można spodziewać się pewnych zawirowań, ale przy wdrożeniu odpowiedniej strategii na pewno jesteśmy w stanie skutki, chociażby tych czynników zewnętrznych, niezależnych od nas, minimalizować – mówił dyrektor Programu pk Miecznik z ramienia lidera konsorcjum PGZ S.A.
Do realizacji tego największego w historii kontraktu, skierowanego do polskiego przemysłu zbrojeniowego, muszą przygotować się także stocznie należące do Konsorcjum PGZ-Miecznik. Jeśli chodzi o stocznię Remontowa Shipbuilding S.A., która od wielu lat z powodzeniem realizuje zlecenia dla polskiej Marynarki Wojennej, to proces inwestycji infrastrukturalnych rozpoczął się w II kwartale tego roku.
Mamy wynegocjowane elementy, które będą wchodziły w infrastrukturę przemysłową naszego parku maszyn – przekazała Portalowi Morskiemu Joanna Ryngwelska, kierownik projektu Programu pk Miecznik w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. - Niektóre elementy, m.in. systemu informatycznego ERP, zostały wdrożone i nadal nad nimi pracujemy. W tej chwili będziemy rozpoczynali proces zamówienia serwerów podtrzymujących te systemy, bo na ten moment pracują one w systemie testowym. Mamy wybudowany, za pomocą własnych środków, element transportu bloków między halami produkcyjnymi. Jeżeli chodzi o przygotowania, zakup maszyn, m.in. linię prefabrykacji sekcji płaskich, to tutaj wstrzymujemy się do momentu przyjęcia przez Zamawiającego przemysłowego studium wykonalności, które zostało złożone wraz z Konsorcjum 30 listopada br. W tej chwili Zamawiający ma czas na sprawdzenie tych dokumentów wraz z projektem wstępnym, jego oceny, a następnie zatwierdzenie – tłumaczyła Joanna Ryngwelska.
Czytaj także:
Tak naprawdę do produkcji stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. przystąpi dopiero w 2024 roku. Cięcia blach na pierwsze elementy rozpoczną się w PGZ Stoczni Wojennej. Prace rozdzielono pomiędzy dwie stocznie z Konsorcjum PGZ-Miecznik. Realizacja megabloków, elementy dziobowe i rufowe wraz z wyposażeniem, będą należały do stoczni Remontowa Shipbuilding S.A., natomiast systemy siłowni i zintegrowanego systemu walki zostaną zbudowane w PGZ Stoczni Wojennej i tam zintegrowane.
Duże bloki kadłuba jednostki z Gdańska zostaną przetransportowane do Gdyni, gdzie nastąpi doposażanie i wodowanie.
Nasza infrastruktura cały czas funkcjonuje i tak naprawdę, na dzień dzisiejszy jesteśmy w stanie wykonać elementy tym parkiem maszyn, jaki posiadamy, jednak byłoby to bardziej czasochłonne i kosztowne - spuentowała kierownik projektu Programu pk Miecznik w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.
Potencjalni dostawcy
W ubiegłym tygodniu odbyło się spotkanie z potencjalnymi polskimi dostawcami projektu pk Miecznik.
Poszukujemy w tym momencie całej masy dostawców różnych komponentów i kooperantów, czyli przedsiębiorstw, które specjalizują się w pewnym typach prac stoczniowych, które na terenie stoczni jednej czy drugiej będą takie usługi kooperacyjne świadczyć – montażowe, instalacyjne, itp. – mówił Cezary Cierzan.
Intensywne działania podzielono na trzy etapy: zapytania o zainteresowanie współpracą, wstępne zapytania ofertowe i wiążące oferty.
Warto zaznaczyć, że jeśli chodzi o uzbrojenia i projekty zbrojeniowe to dostawcy muszą spełnić cały szereg wymogów dotyczących bezpieczeństwa, ale tam, gdzie będzie to możliwe, będziemy sięgać tylko po polskich dostawców.
AL
Fot.: Sławomir Lewandowski / PortalMorski.pl