W opublikowanym ostatnio zestawieniu największych stoczni remontowych na świecie, Gdańska Stocznia „Remontowa” im. J. Piłsudskiego S.A. zajęła czwartą pozycję wśród stoczni działających poza Chinami i po raz kolejny wyprzedziła stocznie europejskie.
Clarkson Research, to działająca globalnie wywiadownia, powiązana ze znanym okrętowym biurem brokerskim w Londynie, specjalizująca się w badaniu światowego handlu morskiego, rynku żeglugowego, branży energetycznej oraz przemysłu stoczniowego – zarówno sektora budowy nowych statków, jak i remontów jednostek pływających. Dane te systematycznie publikuje w znanych specjalistom zestawieniach World Fleet Register i Shipping Intelligence Network.
W ostatnim opracowaniu (dane za 2021 rok wg stanu na luty 2022) Clarksons zamieścił m.in. listę największych stoczni remontowych na świecie, uszeregowanych wg łącznej liczby „zdarzeń”, a więc zrealizowanych projektów, dotyczących remontów i przebudów statków.
Europa i reszta świata
Podobnie jak w poprzednich latach, tak i w roku 2021 prym wiodły Chiny, których udział w rynku remontów światowej floty wyniósł 42 procent. Dalej są Turcja (10 proc.), oraz ex aequo – Zjednoczone Emiraty Arabskie, Japonia, Singapur, Indonezja i Korea Południowa (wszystkie po 3 proc.). W pozostałych 33 proc. mieści się reszta świata, w tym Europa. Widać więc wyraźnie, że stocznie naszego kontynentu działają w warunkach niezwykle silnej, globalnej konkurencji, której głównym atutem są niższe koszty pracy. W sektorze remontu statków, to jeden z głównych czynników przewagi konkurencyjnej.
Stocznie europejskie, działające z zachowaniem obowiązujących w tym regionie świata standardów socjalnych, w tym bezpieczeństwa pracy, rywalizują głównie jakością i szybkością realizacji zleceń. Ogromne znaczenie w ich zdobywaniu mają renoma i dobre, wypracowane przez lata kontakty z armatorami. Pomaga także usytuowanie w pobliżu głównych szlaków żeglugowych i rejonów operowania floty, choć to ostatnie przy dobrej pozycji rynkowej stoczni, nie jest decydujące.
Opublikowany ranking w pełni odzwierciedla silną pozycję Chin. W zestawieniu 20 największych stoczni na świecie, aż 18 działa w tym kraju, a dwie pozostałe na Półwyspie Arabskim - w Dubaju i Omanie. Z kolei na liście 20 największych stoczni niechińskich, także dominują firmy z krajów arabskich i Azji Mniejszej, a także Korei Płd., Japonii, Singapuru, Indonezji, choć jest także kilka działających w Europie. I właśnie spośród nich najwyżej notowana jest polska Remontowa, która zostawiła w tyle stocznie z Grecji, Litwy, Danii i Portugalii.
Istotnym czynnikiem przewagi konkurencyjnej, poza jakością i terminem wykonania, jest kompleksowość usług. Jej znaczenie wynika wprost z coraz bardziej restrykcyjnych przepisów w dziedzinie obniżania emisyjności światowej floty, w tym dekarbonizacji żeglugi, do których armatorzy muszą się dostosować. Stocznie dokonują modernizacji statków, w tym napędów i systemów obniżających zużycie paliwa, eliminujących lub ograniczających zanieczyszczenia środowiska naturalnego przez spaliny okrętowe lub wody balastowe.
Autor: Grzegorz Landowski
Cały artykuł można przeczytać w najnowszym, 42. numerze miesięcznika POLSKA NA MORZU dostępnym w punktach Empik i Salonikach Prasowych, w centrach handlowych i na dworcach. Wejdź na www.polskanamorzu.pl i zamów prenumeratę.