Orion 1 to jeden z wyznaczających nowy trend, nowej generacji statek instalacyjny morskich elektrowni wiatrowych. Zbudowany w Chinach statek, po próbach obciążeniowych wielkiego żurawia u niemieckiego producenta zakończonych awarią o katastrofalnych skutkach, remontowany będzie w Gdańsku, podczas gdy w Rostocku budowany jest od nowa jego dźwig.
Rozpoczęty w piątek pobyt statku w Gdańsku, to efekt procesu ofertowo-przetargowego, wygranego przez Gdańską Stocznię "Remontowa" SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding. O kontrakt ten ubiegało się 10 dużych stoczni europejskich.
Zasadniczym powodem wpłynięcia statku Orion 1 do Remontowej jest zlecona jej likwidacja uszkodzeń powstałych w wyniku katastrofy, spowodowanej przez wadliwy hak podczas prób obciążeniowych wielkiego żurawia zamontowanego na nowym statku w ub. roku w Rostocku. Dźwig się połamał, uszkodził pokład, kolumnę (piedestał) dźwigu i spowodował wiele uszkodzeń w jego okolicy.
W Gdańsku naprawiany będzie m.in. cokół żurawia. Do jego odbudowy wykorzystane zostaną blachy o grubości od 80 mm do nawet 150 mm. Prefabrykacji konstrukcji okrętowych z takich grubych blach nie wykonuje żadna europejska firma, stąd część prefabrykowanych elementów sprowadzono z daleka. Łącznie przerobionych zostanie ponad 200 t stali.
Opanowanie technologii spawania blach o tej grubości, wsparte wieloletnim doświadczeniem i referencjami w zakresie remontów, modernizacji i przebudów jednostek pracujących w sektorze offshore, w tym offshore wind, zdecydowało o wybraniu polskiej stoczni do realizacji tego projektu.
Jednostka minęła główki wejścia do portu wewnętrznego w Gdańsku w piątek około południa. Wejście statku Orion 1 do portu Gdańsk i stoczni przygotowywano od kilku dni. Statku dotyczyły dość rygorystyczne wymagania ze strony Kapitanatu Portu. Stocznia musiała też uzgodnić wejście statku z firmą Energa, ponieważ konieczne było rozpięcię części linii energetycznej nad kanałem portowym. Statek, mimo że ramię i korpus dźwigu z tzw. ramą "A", zostało zdemontowane, jest wciąż za wysoki, żeby swobodnie przepłynąć pod linią energetyczną. Nadbudówka statku wraz z masztem i antenami sięga 58 metrów ponad poziom wody.
Więcej o samym statku, jego wielkim żurawiu i o wypadku, do którego doszło w Rostocku - w naszych wcześniejszych materiałach.
Czytaj także:
Znowu poważny wypadek przy nabrzeżu Liebherra - pech nie opuszcza fabryki dźwigów w Rostocku
Określono wstępnie przyczynę poważnego wypadku wielkiego żurawia okrętowego w Rostocku
Nowej generacji statek do instalacji MFW zwodowany w Chinach dla byłego klienta polskiej stoczni
Nadchodzi nowa generacja instalacyjnych statków offshore wind
Jest to bardzo nowoczesny statek, który nie został jeszcze przekazany armatorowi. Ze stoczni chińskiej przybył do Niemiec, gdzie, na jej zlecenie, przy nabrzeżu producenta, zamontowano na nim specjalistyczny, wielki żuraw. Podczas jego prób doszło do awarii, która - poza zniszczeniem dźwigu - spowodowała uszkodzenia, które teraz będą usuwane w polskiej stoczni.
Orion 1 przypłynął do Gdańska o własnych siłach, otrzymując jednorazową zgodę na przepłynięcie z Rostocku.
Orion 1 jest pierwszym nowo-budowanym (nie adaptowanym) statkiem instalacyjnym nowej generacji - nie samopodnośnym, lecz pływającym i utrzymującym pozycję dzięki systemowi pozycjonowania dynamicznego.
IG, PBS (PortalMorski.pl)
Fot.: Marcin Koszałka / PortalMorski.pl; kadry z kamery internetowej ZMP Gdańsk
W najnowszym wydaniu miesięcznika "Polska na Morzu" (dostępnym od niedawna w salonach prasowych) - część II, a w poprzednim numerze - część I naszego obszernego przeglądu rodzajów statków używanych przy budowie i eksploatacji morskich farm wiatrowych. Oba numery miesięcznika dostępne są on-line.
PS: REMAZEL we Włoszech gnie i używa takie blachy na porządku dziennym.
Narzędzia to podstawa, przemysł cięzki to koń napędowy gospodarki.
Możliwości zwijania blach o szerokości do 3 m i średnicy od 99 cm do 8,5 m, grubości od 14 mm do 120 mm przy pełnej szerokościMaszyna dostosowana jest do zwijania zarówno cylindrycznych elementów jak i stożków występujących tak w wieżach wiatrowych jak i w innych konstrukcjach.
Konstrukcja czterowalcowa pozwala na zwijanie blach z podginaniem
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.