Ze stoczni Remontowa Shipbuilding SA w próby morskie wypłynął dziś pierwszy z czterech hybrydowych promów pasażersko-samochodowych o napędzie elektrycznym zasilanych z baterii. Stocznia z grupy kapitałowej Remontowa Holding buduje je dla jednego z największych przewoźników promowych w Norwegii - Norled.
Prom wypłynął w dziś w próby techniczne, podczas których, z uwagi na to, że jest to statek prototypowy, sprawdzimy sprawność systemów – mówił Piotr Alboszta, kierownik projektu, dodając, że właściwe próby rozpoczną się jutro z udziałem armatora i przedstawicieli towarzystwa klasyfikacyjnego - DNV GL. Potrwają około tygodnia.
Jak już wspomnieliśmy, w ramach tego kontraktu, który stocznia podpisała w 2018 roku, powstaną cztery, w pełni wyposażone tego typu jednostki. Nowoczesne promy dwustronne z napędem bateryjnym trafią do żeglugi w rejonie norweskich fiordów i będą obsługiwały połączenie Festøya – Solavågen oraz Mannheller – Fodnes.
Prace na pozostałych trzech jednostkach są zaawansowane.
Na jednostce B619/2 kończą się prace rurarskie i wyposażeniowe, na jednostce B619/3 trwają prace kablowe, montaż urządzeń i wyposażenia, a na promie B619/4 trwają prace gorące, w tym tygodniu rozpoczniemy także piaskowanie i malowanie – mówił Piotr Alboszta.
Za projekt odpowiedzialne jest biuro projektowe LMG Marin, zaś za dokumentację roboczą Remontowa Marine Design & Consulting z grupy Remontowa Holding.
W projekcie uwzględniono wiele rozwiązań minimalizujących zużycie energii w tym: odzysk ciepła, oświetlenie typu LED, system elektryczny o wysokiej wydajności, system wentylacji i klimatyzacji sterowany czujnikami temperatury i dwutlenku węgla, farbę minimalizującą tarcie oraz lekką konstrukcję statków.
Każdy z promów zostanie wyposażony w dwa pędniki azymutalne z silnikami elektrycznymi oraz dwa zespoły prądotwórcze. W standardowym trybie pracy całość mocy pobierana będzie z baterii, które będą doładowywane w czasie postoju przy nabrzeżu co ma trwać zaledwie kilkanaście minut. Zostanie tu zastosowany system szybkiego ładowania z lądu typu wtyczkowego, zapewniający utrzymanie wymaganego poziomu naładowania baterii. Będzie on zintegrowany z systemem automatycznego cumowania (typu próżniowego), przytrzymującym prom przy nabrzeżu i dającym „zielone światło” do rozpoczęcia procesu ładowania.
Wspomniane wyżej zespoły prądotwórcze na statku, których silniki będą pracować na 100 proc. paliwie bio-diesel zapewniają także możliwość pracy jednostki w trybie hybrydowym. Bardzo efektywny ma być także napęd promu. Pędniki będą jednostkami typu “ciągnącego” (pulling type) z nabudowanymi silnikami elektrycznymi.
Norled jest jednym z największych norweskich operatorów promowych. Firma była wcześniej znana pod nazwą Tide Sjø, działalność pod obecną nazwą prowadzi od 2012 roku. Flota armatora Norled składa się z ok. 80 promów, z których sześć zostało zbudowanych w Remontowa Shipbuilding SA, czyli po dostarczeniu obecnie budowanych jednostek liczba ta wzrośnie do dziesięciu. Wśród nich są Ryfylke i Hardanger, obydwa dostarczone w 2013 roku, które są pierwszymi jednostkami na świecie nie zabierającymi na pokład paliwa dieslowego - statki zasilane są LNG, a w razie awarii CNG (składowanym w butlach na pokładzie otwartym).
Łącznie na rynek norweski Remontowa Shipbuilding dostarczyła dotąd 26 promów pasażersko-samochodowych dla różnych armatorów (m.in. Helgelandske, Stavangerske, Basto Fosen, Nor-Ferjer, Fjord 1 MRF, Torghatten Nord, Norled), z czego 10 jest niskoemisyjnych, zasilanych LNG.
Agnieszka Latarska, rel (Remontowa Shipbuilding SA)
Fot.: Marcin Koszałka, Sławomir Lewandowski / PORTALMORSKI.PL
Video.: Maciej Bielesz, Marcin Koszałka / PORTALMORSKI.PL
W AKTUALNOśCIACH Remontowej z 19.07.2018 czytamy :...zostaną dostarczone w czwartym kwartale 2019... .
Informacja dotyczy pierwszego i drugiego.
Jeśli zamieszczona wtedy informacja była prawdziwa, to kto i ile zapłaci za poślizg ?
Podobnie można zapytać o budowane holowniki. Jednego widać na tle promu.
Wracając do promów, to nie są to niestety cuda techniki i również inne stocznie radzą sobie z podobnymi
znakomicie ,w tym dla odbiorców norweskich. A może czytelników zaciekawi procentowy udział
Remontowej w budowanych jednostkach, głównie chodzi o zastosowaną "maszynerię".
Powyższa informacja powinna mieć na uwadze fakt , że są czytelnicy o róznej wiedzy, a powinni mieć wiedzę
w miarę pełną !!
Remontowa dokancza statki które nie dala zrobić północnąa szkoda że on tym.nie piszą
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.