Z powodu spodziewanego niedotrzymania terminu i kosztów realizacji zawartego pod koniec grudnia 2017 r. kontraktu przez konsorcjum zawiązane dla projektowania i budowy okrętu ratowniczego, umowę zerwano. O odstąpieniu od umowy poinformował 24 kwietnia br. Inspektorat Uzbrojenia.
Kontrakt, o początkowej wartości 755 mln PLN brutto, na mocy którego miał być zaprojektowany i wybudowany do końca listopada 2022 roku prototypowy okręt, kryptonim "Ratownik", zawierał także opcję zamówienia drugiego okrętu tego samego projektu.
Jako powód odstąpienia od umowy podano przedłużający się proces realizacji i zadeklarowany przez Wykonawcę wzrost kosztów umowy.
Konsorcjum, z którym - pod koniec grudnia 2017 r. w Warszawie - zawarto kontrakt, składało się z Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA (lidera), Stoczni Remontowej Nauta SA, Stoczni Wojennej PGZ Sp. z o.o. i OBR CTM SA.
Oto pełna treść komunikatu rzecznika prasowego Inspektoratu Uzbrojenia mjr Krzysztofa Płatka:
"W związku z przedłużającym się procesem realizacji i zadeklarowanym przez Wykonawcę wzrostem kosztów umowy na zaprojektowanie i budowę okrętu ratowniczego Ratownik Inspektorat Uzbrojenia odstąpił od realizacji kontraktu. Przedstawiona przez realizujące zamówienie konsorcjum, złożone z Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA oraz PGZ Stoczni Wojennej Sp. z o.o., Stoczni Remontowej Nauta SA i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej SA, propozycja aneksu w zakresie zmiany terminu oraz wartości umowy ze względów formalno-prawnych nie mogły zostać zaakceptowane. Mając na uwadze obecną sytuację w kraju i na świecie oraz jej możliwy wpływ na budżet resortu obrony narodowej aktualnie prowadzone są analizy w zakresie możliwości finansowych zabezpieczenia bieżących i przyszłych potrzeb Sił Zbrojnych RP. Wyniki pozwolą na wskazanie ponownego terminu uruchomienia postępowania, którego celem będzie pozyskanie okrętu ratowniczego. Dokładamy starań, aby uruchomienie postępowania było jak najszybciej możliwe. Ministerstwo Obrony Narodowej niezmiennie stoi na stanowisku, że w proces budowy nowego okrętu ratowniczego powinny zostać zaangażowane polskie podmioty przemysłowe i badawczo-naukowe posiadające wiedzę i doświadczenia w zakresie budowy platformy i integracji systemów okrętowych.
Okręt projektu "Ratownik" miał być przeznaczony do operacji ratowniczych, wsparcia na morzu i w rejonach przybrzeżnych. Miał zastąpić dwie przestarzałe jednostki ratownicze.
Jak informowano przy okazji relacji z podpisania umowy na witrynie internetowej MON do zadań okrętu miało należeć zabezpieczenie ratownicze działalności szkoleniowej i operacyjnej sił własnych oraz sprzymierzonych (nawodnych, podwodnych i lotniczych), w tym udzielanie pomocy załodze uszkodzonego okrętu podwodnego (SUBSAR) oraz prowadzenie podwodnych prac awaryjno-ratowniczych.
Ponadto do zadań okrętu miało należeć:
- poszukiwanie, lokalizacja, identyfikacja i wydobywanie zatopionej techniki wojskowej;
- udział w operacjach poszukiwania i ratowania życia w ramach narodowych systemów morskiej i lotniczej służby SAR;
- zgodnie z "Katalogiem Zdolności SZ RP" okręt "Ratownik" wpisywać się miał w realizację zdolności: Poszukiwanie i Ratownictwo (SAR, SUBSAR, DSAR).
Planowano, że okręt będzie zdolny do minimalizowania lub ograniczenia strat personalnych w działaniach morskich poprzez odpowiednią organizację działań poszukiwawczo-ratowniczych odpowiedniego wykorzystania SpW oraz innych jednostek, a także ratowniczego zabezpieczenia działań okrętów podwodnych MW i NATO w tym okrętów podwodnych (SUBSAR) podczas ich działań na morzu Bałtyckim, oraz wsparcia działań międzynarodowych.
Okręt miał mieć zdolność prowadzenia prac podwodnych w celu zminimalizowania lub ograniczenia strat personalnych i w technice morskiej wykorzystywanej w działaniach morskich (SAR), a także prowadzenia prac podwodnych mających na celu odzyskanie elementów techniki morskiej, lotniczej lub innej o krytycznym znaczeniu dla prowadzonych działań na obszarze morskim, we współpracy z siłami własnymi, NATO, UE na obszarze morskim.
Okręt miał też posiadać zdolność do:
- przyjęcia systemu ratowania załóg okrętów podwodnych NSRS;
- udzielania pomocy załodze OP w tym: podania wysokiego ciśnienia, wentylacji, zasobników ELSS (POD), nawiązania i utrzymywania łączności podwodnej (Underwater Telephone (UWT)), ROV (inspekcyjny i Light Working Class (LWC)), rekompresji leczniczej;
- prowadzenia prac podwodnych na różnych głębokościach, w tym możliwość prowadzenia nurkowań saturowanych.
Umowę na budowę okrętu ratowniczego "Ratownik" podpisywano pod koniec 2017 roku przy jednej okazji z podpisaniem umowy na dostawę dwóch nowoczesnych niszczycieli min typu "Kormoran II" wraz z trzema pakietami wsparcia logistycznego. Realizacja tego kontraktu jest w toku.
rel, PBS
Ani promu , ani ratownika ale 500 + jest
jest taki termin prawny????
ps: jedyne co zostanie potem bolszewickim okresie to 2 km kanał.
ech biedna ta nasza Polska
https://www.youtube.com/watch?v=ACa6joQ9M5Q .
Podsumowuje ono dosadnie co MON myśli o dotychczasowych wykonawcach.
Niestety, w Polsce tylko Remontowa S.A.
Od kilku lat, po załamaniu ceny ropy, stale obecnych jest na rynku jest kilkaset statków offshorowych - PSV, Diving Suport, AHTS, you name it...Wśród nich jest stale - również obecnie - kilkadziesiąt statków kilkuletnich albo praktycznie nowych - nieodebranych ze stoczni bądź wystawionych na sprzedaż po wstrzymaniu ostatnich etapów wykończenia.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.