Stocznia Remontowa Shipbuilding SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding zwodowała kolejny dwustronny prom pasażersko-samochodowy o hybrydowym napędzie elektrycznym zasilanym z baterii. To druga z serii czterech jednostek, które trafią do jednego z największych przewoźników promowych w Norwegii - Norled.
Procedura wodowania była taka sama, jak w przypadku jednostki numer jeden, zwodowanej w ubiegłym roku. Po zacumowaniu doku do nabrzeża i jego wypoziomowaniu, przesunięto statek z placu montażowego na dok, a w drugim etapie zwodowano kadłub poprzez zanurzenie doku.
Prom budowany jest w ramach kontraktu podpisanego w 2018 roku. W stoczni Remontowa Shipbuilding SA powstają cztery, w pełni wyposażone jednostki tego typu (nr budowy B619/1-4).
Zaprojektowane z myślą o zminimalizowaniu zużycia energii
To nowoczesne promy dwustronne z napędem bateryjnym, zaprojektowane z myślą o zminimalizowaniu zużycia energii, na co składają się m. in.:
- oświetlenie typu LED,
- systemy zasilania urządzeń opartych na przetwornicach częstotliwości,
- energooszczędne systemy wentylacji i klimatyzacji,
- farba w podwodnej części kadłuba minimalizująca tarcie,
- lekka konstrukcja statku oraz specjalnie opracowany kształt kadłuba dla zmniejszenia oporu w wodzie.
Każdy z promów będzie wyposażony w dwa pędniki azymutalne z silnikami PM oraz dwa zespoły prądotwórcze. W standardowym trybie pracy całość mocy pobierana będzie z baterii, które będą doładowywane w czasie postoju promu przy nabrzeżu, co ma trwać zaledwie 11 minut.
Jednostki typu “ciągnącego”
Pędniki będą jednostkami typu “ciągnącego” (pulling type) z nabudowanymi silnikami elektrycznymi, napędzanymi stałymi magnesami, zapewniającymi wysoką wydajność nawet przy bardzo niskim obciążeniu. Agregaty prądotwórcze, których silniki spalinowe będą zasilane tylko i wyłącznie paliwem bio-diesel, mają być wykorzystywane jako źródła zasilania na wypadek awarii systemu baterii.
Projekt wykonało biuro projektowe LMG Marin, zaś dokumentację roboczą Remontowa Marine Design & Consulting (RMDC) z grupy Remontowa Holding. W budowę promów zaangażowane są także inne spółki tej grupy (Remontowa Electrical Solutions, Remontowa Hydroster Systems, Remontowa Coating & Equipment i Remontowa Lighting Technologies).
Po zwodowaniu promu B619/2, kontynuowane są na nim prace wyposażeniowe systemów urządzeń pokładowych i innych, wspomagających układ napędowy, a także pomieszczeń przeznaczonych dla pasażerów i załogi.
Prace na serii promów B619 dla norweskiego armatora w kolejnym miesiącu br. będą bardzo intensywne. Wyposażanie pierwszej jednostki (B619/1) wkroczyło w ostatnią fazę. W pierwszej połowie marca odbędą się próby morskie, a pod koniec miesiąca planowanie jest przekazanie gotowego promu. Na trzecią dekadę marca zaplanowano wodowanie trzeciej jednostki (B619/3) - tym razem ma to być wodowanie boczne z pochylni zrzutowej.
Przypomnijmy, że na przestrzeni ostatnich 20 lat stocznie grupy Remontowa Holding dostarczyły armatorom 114 całkowicie wyposażonych jednostek pływających różnych typów. W tej liczbie jest 41 promów pasażersko-samochodowych, z których aż 26 zbudowano na rynek norweski.
Obecnie w programie produkcyjnym stoczni Remontowa Shipbuilding SA jest 18 jednostek, w tym niszczyciele min, holowniki specjalistyczne dla Marynarki Wojennej RP, statki wielozadaniowe, lodołamacze i promy. W tej liczbie siedem, to statki niskoemisyjne (w tym cztery ww. promy hybrydowe o napędzie bateryjnym oraz dwie jednostki PSV i prom zasilane LNG).
Już wcześniej - w 2013 r., Remontowa Shipbuilding dostarczyła temu samemu armatorowi Norled niskoemisyjne promy Ryfylke i Hardanger, wyposażone w systemy napędowe pracujące wyłącznie na LNG (lub CNG w razie awarii głównego systemu zasilania). Budowane w niej obecnie hybrydowe promy elektryczne (o długości całkowitej 114,40 m i szerokości max. 17,70 m) trafią do żeglugi w rejonie norweskich fiordów i będą obsługiwały połączenie Festøya – Solavågen oraz Mannheller – Fodnes.
GL, AL
Zdjęcia i video: Marcin Koszałka/PORTALMORSKI.PL
No prom na wodzie to sie teraz zacznie poprawki zdjęć..karty zmian//
Mewa ma być wodowana w lipcu jako ostatnia zgodnie z kontraktem z 27.12.2017. Wartość kontraktu 1.186 mld za Albatrosa i Mewę. Defence 24. Czy jest to dzisiaj wartość realna ? Na ciekawym zdjęciu widać dwa norweskie promy. Do końca roku powinny być 4.
Obok Albatrosa cumują dwa hydrografy oraz 3 holowniki.Dojdą jeszcze dwa lodołamacze oraz dwa zaopatrzeniowce + mały
kontenerowiec. Praktycznie na 2021 może być tylko jedno wodowane,Salish dla Kanadyjczyków, a to już jest mało optymistyczne.
Jako ciekawostkę ponownie przywołam Siuana Arctica IMO 9854636. Gdy Grenlandczycy zerwali kontrakt z Remontową,
Porozumieli się z Havyard-Norwegia i podpisali 2 kontrakty po 2 jednostki na kontenerowce podobne do polskich.
Statki budują Hiszpanie. Siuana jest pierwszą z nich. Niespodzianek jest zresztą więcej.
BC Ferries podpisywała kontrakt z Damen Galati na 4 promy elektryczno-hybrydowe 8117E3 Island class
o wartości 200 mln $. Będą to promy 3,4,5,6 a jednostki # 1 i 2 ładowano na ciężarowiec Sun Rise, który dowiózł je do Kanady
18.01 2020. Ich wartość to 86.9 mln $ . Dane z bazy BC Ferries. Trasa przez Kanał Panamski 10305 Nm.
I na koniec za dyskusyjną uważam przewagę stoczni prywatnych nad państwowymi. Nawet w Polsce nie jest to klarowne.
Ostatnio upadła Hanjin Subic 33000 załoga. Budowali między innymi VLCC i kontenerowce 20000 TEU.
W Chinach pracuje China Shipbuilding Group Corporation. Dają 20 % produkcji światowej,zatrudniają 310000 ludzi.
Ich majątek jest wart 110 mld $ i są obudowani 147 instytucjami i instytutami naukowymi. Budują lotniskowce
atomowe łodzie podwodne VLCC , kontenerowce 23000 TEU i wiele innych.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.