Decyzją Walnego Zgromadzenia zmieniona została nazwa Szczecińskiego Parku Przemysłowego. Spółce została przywrócona historyczna nazwa – Stocznia Szczecińska.
- Powrót do dawnej nazwy „Stocznia Szczecińska” jest symbolicznym wyrazem powrotu do tradycji tej stoczni, której kontynuatorem dotychczas był Szczeciński Park Przemysłowy. Co najważniejsze, przywrócenie historycznej nazwy Stoczni Szczecińskiej nastąpiło równolegle z procesem przywracania pełnej zdolności produkcyjnej spółki. Pod szyldem Stoczni Szczecińskiej będziemy znów budowali nowe statki – mówi Andrzej Strzeboński, prezes zarządu spółki.
W ostatnim czasie spółka podpisała dwa listy intencyjne w sprawie budowy nowych jednostek – dwóch masowców dla szczecińskiego armatora Baltramp oraz czterech wielozadaniowych statków dla niemieckiego klienta – firmy Monterola Shipping Company. W najbliższych miesiącach zostaną uzgodnione szczegółowe warunki współpracy i podpisane kontrakty na budowę statków.
Stocznia Szczecińska przez lata zbudowała bardzo silną markę, która do dziś jest rozpoznawalna przez armatorów w Europie i na świecie. Dlatego kontynuacja działalności pod szyldem Stoczni Szczecińskiej przywróci należną jej renomę. Przywrócenie nazwy Stoczni Szczecińskiej zostało poprzedzone szczegółowymi analizami prawnymi. Zgodnie z opinią ekspertów zmiana firmy Szczecińskiego Parku przemysłowego na Stocznia Szczecińska nie narusza praw innych podmiotów.
rel (MS TFI SA)
Położenie stępki pod pierwszy prom dla PŻB to historyczna chwila dla SPP- Stoczni Szczecińskiej, dla całego Szczecina, regionu i Polski. Rozpoczyna się bowiem nowy rozdział odbudowy przemysłu stoczniowego jak i całej gospodarki morskiej, zapowiadany i w sposób konsekwentny realizowany przez wypełnienie rządowego planu. Przemysł okrętowy ma stanowić koło zamachowe dla całej polskiej gospodarki.
Uroczystość zatem, obok charakteru historycznego i symbolicznego, dała tez początek przedsięwzięciu o istotnym znaczeniu gospodarczym naszego kraju.
[link usunięty]
Tak jak to dzisiaj wyglada to nie ma warunkow.
Jak ktos zainwestuje w infastrukture 100mln zl (25mln eur) to sie ewentualnie da.
AMEN
Problem jest poważniejszy-kto to wykona, za ile , czemu tak drogo i w jakim czasie.
Na dzisiaj podejście do tego tematu jest jak do jeża!!!
Wg mnie przydałby się monitoring miesięczny, codzienny tego projektu,łącznie z włączonym licznikiem ponoszonych kosztów.!!!
-Ukraina (PO)
Wietnam (PiS)
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.