Statek naukowo-badawczy Oceanograf oficjalnie trafił do naukowców Uniwersytetu Gdańskiego. Jednostka od zeszłego roku była tematem sporu między uczelnią a Stocznią Remontową Nauta.
Statek uroczyście ochrzczono, z udziałem licznych oficjeli, już 24 czerwca 2016 roku i był on już wtedy niemal gotowy. Tymczasem armator odebrał go formalnie dopiero 12 października br. ze względu na przewlekły konflikt między stocznią Nauta a uczelnią. Przez cały czas trwania sporu, do oficjalnego zdania przez stocznię, statek stał przy nabrzeżu stoczni.
Teraz, w związku z opóźnieniem przekazania statku, nie z winy Uniwersytetu Gdańskiego, nie rozpoczął on jeszcze pracy, a odbywają się testy systemów urządzeń - podał UG w odpowiedzi na zapytanie Portalu Morskiego.
Wiadomo jednak, z jakim programem spodziewana jest pierwsza "wyprawa" Oceanografa. Jak poinformował PortalMorski.pl dr Mirosław Czapiewski - kanclerz Uniwersytetu Gdańskiego, wśród przykładów współpracy krajowej i międzynarodowej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w roku 2018 z wykorzystaniem statku są m.in.: współpraca z University of Washington, School of Aquatic and Fishery Science oraz z Northwest Fisheries Science Center w ramach realizacji zadania: "Określenie właściwości rozpraszających obiektów biologicznych i ich skupisk w Morzu Bałtyckim na rzecz rozwoju hydroakustycznych metod do ich klasyfikacji" (rejsy hydroakustyczne) oraz współpraca z Instytutem Oceanologii PAN (koordynator), Uniwersytetem Szczecińskim i Akademią Pomorską w Słupsku w ramach projektu "Satelitarna kontrola środowiska Morza Bałtyckiego (SatBałtyk)".
Wybudowany dla Uniwersytetu Gdańskiego katamaran jest jedną z najnowocześniejszych jednostek badawczych pływających pod polską banderą. Wyposażony w specjalistyczne urządzenia do interdyscyplinarnych badań środowiska Morza Bałtyckiego będzie wykorzystywany przede wszystkim do prowadzenia badań naukowych i kształcenia studentów.
Ze względu na rozległy zakres badań, które będą prowadzone z jednostki (badania biologiczne, chemiczne, fizyczne i geologiczne morza) łączy ona różne funkcje badawcze i dydaktyczne. Oprócz specjalistycznych laboratoriów wewnątrz statku oraz multimedialnej sali seminaryjnej dla studentów, na pokładzie znajduje się również miejsce do obserwacji ssaków i ptaków morskich.
Oceanograf ma 49,5 m długości i 14 m szerokości, pojemność brutto (BRT) 792 tony, pojemność netto (NRT) 237 ton, może osiągać prędkość 12 węzłów. Wysokość boczna statku wynosi 3,80 m. Może zabierać na pokład maksymalnie 20 osób. Rejonem pływania jednostki będzie Morze Bałtyckie, lecz nie wyklucza się rejsów w inne rejony. Zasięg przy prędkości ekonomicznej wynosi 2400 Mm, a autonomiczność żeglugi to 21 dni. Portem macierzystym jednostki jest Gdynia. Statek jest również przystosowany do połowów ryb. W tym celu na otwartym roboczym pokładzie rufowym zainstalowano urządzenia umożliwiające połów (wciągarki trałowe i sieciowe). Jest też magazyn ryb wyposażony w wytwornicę lodu.
Na pokładzie znajduje się dziewięć kabin dwuosobowych, jedna jednoosobowa kabina dla kierownika naukowego rejsu, kabina kapitana, kambuz, mesa, pentra, pralnia z suszarnią oraz magazyn prowiantowy. Wszystkie kabiny mieszkalne wyposażone są w bloki sanitarne oraz monitory połączone z siecią komputerową.
Instytut Oceanografii Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego prowadzi interdyscyplinarne badania naukowe w strefie przybrzeżnej mórz szelfowych. Badania te skoncentrowane są głównie w rejonie południowego Bałtyku i Zatoki Gdańskiej, a także w rejonach polarnych. Dzięki prowadzonym badaniom instytut gromadzi i rozwija wiedzę niezbędną do wspierania zrównoważonego wykorzystania i ochrony środowiska morskiego. Obecnie na Wydziale Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego kształci się 1454 studentów i doktorantów.
Czytaj także: Chrzest Oceanografa dla UG w stoczni Nauta [VIDEO]
Czytaj także: PGZ zapowiada zawiadomienie prokuratury ws. budowy statku Oceanograf
AL, rel (Uniwersytet Gdański)
Fot.: Piotr B. Stareńczak; Uniwersytet Gdański
I jak z płatnościami dla podwykonawców?
szkoda, że błędy poprzedniego zarządu Nauty tego z czasów PO doprowadziły do takich opóźnień i strat.
pan Andrzej Szwarc i pani Ewa Jagielska a w imieniu Uniwersytetu Gdańskiego rektor prof. dr hab Bernard Lammek wraz z zespołem pracowników UG zajmujących się sprawami zamówień publicznych i sprawami finansowymi . Wartość umowy :
33.200.000,00 zł, Termin realizacji : 30 kwietnia 2014 roku. Wartość kontraktu została zmniejszona Aneksem do kwoty :
33.199.000,00 zł (aneks nr 3) , Obsługę finansową umowy między stocznią a Uniwersytetem zapewniało Ministerstwo
Nauki i Szkolnictwa Wyższego umowa nr 660/FNiTP/127/2011 z dn. 9 wrzesnia 2011 r. kwota przyznana przez Ministerstwo
na budowę statku OCEANOGRAF : 36.000.000,00 zł. odpowiednimi aneksami stocznia zobowiązała się oddać statek
dn. 20 października 2016r. a Uniwersytet zobowiązał się wobec ministerstwa rozliczyć całe zadanie do dn. 31.12. 2016r.
za materiały i robociznę. Chociaż znana jest mi sprawa płatności podwykonawcom lecz nie będę się na ten temat wypowiadał, ogólnie nie wygląda to najlepiej. A tak w ogóle to czy rzeczywiście PGZ złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez sygnatariuszy umowy na budowę statku oraz samego procesu budowy.
Tu jako ciekawostkę można podać , że niedawno przekazany do eksploatacji katamaran Pioneering Spirit był też tyle samo czasu budowany z tym , że inne jest jego przeznaczenie no i wymiary 382 m długości , 124 m szerokości, nośność 48 tys. ton ale to pozostawiam bez komentarza.
Gratuluję rozeznania
takie same instalacje i urządzenia , różnią się tylko wielkością. i stąd porównanie. sprzęt naukowo-badawczy dla Oceanografu dostarczała nie stocznia lecz Uniwersytet Gdański i to by był0o na tyle - w skrócie oczywiście.
Tak państwo polskie będzie finansować utrzymanie m.in. tego statku bo to się opłaca.
Nadmiar funkcji z reguły konczy sie duzymi klopotami,a tu jeszcze przemycono wątek polarny.
Duze brawa.
Oczywiscie wątek finansowy i w przyszlosci nie pozwoli spać spokojnie.
Nikomu nie odmawiam marzyć, ale dobrze jest to robic na własny rachunek.
Navigare necesse est (z uszanowaniem realiów)
Wątek stoczniowy pomijam milczeniem
Pozdrawiam Badaczy Morza
Mieczyslaw
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.