Stocznie, Statki

Z przyczyn obiektywnych niemożliwe jest podanie na obecnym etapie większego zakresu szczegółów, ale Portal Morski dowiedział się więcej o nowym promie PŻB, niż dotychczas przekazano w różnych mediach, głównie w związku z podpisaniem w ubiegłym tygodniu w Kołobrzegu kontraktu między MSR Gryfia i Polską Żeglugą Bałtycką.

Jak dowiadujemy się z korespondencji, którą - po naszym zapytaniu - otrzymaliśmy z Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, a podpisanej przez prezesa zarządu i dyrektora generalnego PŻB Piotra Redmerskiego - kontrakt  zawarty pomiędzy PŻB SA, a Morską Stocznią Remontową "Gryfia" SA dotyczy zaprojektowania i wybudowania promu samochodowo-pasażerskiego ro-pax, przeznaczonego do eksploatacji w żegludze morskiej oraz przewozów drogą morską pasażerów i ładunków ro-ro między polskim portem Świnoujście i szwedzkim portem Ystad. Jest to kontrakt w formule "zaprojektuj i wybuduj".

Ujawnione w informacji przekazanej Portalowi Morskiemu wstępne parametry techniczne promu, którego dotyczy podpisany w minionym tygodniu kontrakt, poszerzają nieco wiedzę o tym statku w stosunku do skąpych informacji pojawiających się dotąd w różnych mediach - oto one:

  • długość całkowita - 202,4 m
  • szerokość - 31 m
  • zanurzenie - 6,3 m
  • prędkość eksploatacyjna - 18 węzłów (dla 85% MCR)
  • nośność - 8600 t
  • długość linii ładunkowych - 3000 m
  • liczba miejsc dla pasażerów - 399
  • rodzaj silników - silniki wysokoprężne przystosowane do spalania paliwa LNG
  • klasyfikacja - Polski Rejestr Statków.

Do powyższych oficjalnych danych, otrzymanych z PŻB, możemy dodać jeszcze kilka. Chodzi o uznane w branży morskiej, rzetelne źródło, ale (m.in. ze względu na ogromny zakres danych w nim zbieranych i przechowywanych) informacje z niego pochodzące nie zawsze są w 100% pełne, poprawne i aktualne, jednak jedna z baz danych światowej floty i zamówień stoczniowych wskazuje, że statek (któremu nadano nr IMO 9826108) ma się charakteryzować tonażem pojemnościowym brutto 55 000 (i skompensowanym tonażem brutto  46 418 CGT). Jednostka ma być zbudowana zgodnie z wymogami tzw. fińsko-szwedzkiej klasy lodowej 1A. Według tego samego źródła statek ma być jednostką jednośrubową i jednosilnikową. 

Przewidywany termin przekazania statku przez MSR Gryfia SA to kwiecień 2019 roku. Prom ma kosztować 110 mln USD.

Co ciekawe we wspomnianej bazie danych zakontraktowany kilka dni temu prom figuruje pod (zapewne roboczym) imieniem Gryfia. W tego rodzaju bazach danych, gdy nie jest jeszcze znane imię statku, w jego miejscu pojawia się czasem nazwa stoczni, ale zazwyczaj razem ze stoczniowym symbolem budowy. Jeżeli bez liczby lub symbolu - mamy na ogół do czynienia z faktycznym imieniem nadanym później statkowi. Jednak biorąc pod uwagę schemat nazewnictwa stosowany w PŻB, można przypuszczać, że Gryfia, to raczej jedynie tymczasowe, robocze imię statku.

Jak poinformował nas prezes PŻB, Piotr Redmerski, "kontrakt podpisany 8 marca br. na zaprojektowanie, budowę i dostawę promu jest dokumentem prawomocnym". I dalej - "w budowę promu zaangażowane będą także inne podmioty z grupy MARS, w tym w szczególności Szczeciński Park Przemysłowy, który posiada infrastrukturę odpowiednią do realizacji tego typu projektów".

Wartość kontraktu, warunki finansowania oraz informacje o podwykonawcach nie zostały ujawnione, gdyż stanowią tajemnicę handlową, ale po części również dlatego, że niektóre z tych informacji nie są jeszcze znane.

Ostateczna cena będzie mogła być ustalona, czy też będzie przedmiotem negocjacji po ukończeniu projektu kontraktowego. Na razie znana jest tylko wstępna koncepcja, główne założenia projektowe.

Opracowaniem projektu zajmuje się biuro projektowo-konsultingowe Westcon Design Poland Sp. z o.o. ze Szczecina (kierowane przez Piotra Żelazka, znanego projektanta m.in. promów i kontenerowców Stoczni Szczecińskiej, istniejące od 2009 r., w 2016 zatrudniające 35 projektantów). Jest to firma, w której pracują polscy inżynierowie-okrętowcy i projektanci, ale należy ona do kapitału norweskiego - do grupy Westcon Group, w skład której wchodzą m.in. stocznie: główne, większe  w Ølen i Florø (dawna Kværner Florø) oraz mniejsze - w Karmsund i Helgeland.

Z naszej rozmowy z Piotrem Redmerskim wynika jednak, że niewykluczony jest udział także innych biur projektowych. Można się domyślać, że chodzi głównie o biuro projektowe z grupy MARS S&O.

Jak przyznał prezes PŻB, podpisany 8 marca w Kołobrzegu dokument jest "kontraktem precyzującym zamówienie", czyli umową między stocznią czy grupą stoczni i "potwierdzeniem, że armator chce zlecić budowę promu", którego parametry będą dopiero szczegółowo określone. Pracują nad tym biura konstrukcyjne. Tak więc do podpisanego już dokumentu dojdzie addendum z doszczegółowieniem warunków kontraktu i odpowiednimi załącznikami - m.in. projektem kontraktowym. Polska Żegluga Bałtycka nie ujawniła - kiedy ta ostateczna, uzupełniona postać kontraktu zostanie podpisana, jednak - jak dowiedział się Portal Morski - projekt kontraktowy ma być gotowy, wedle wstępnych ustaleń, na koniec kwietnia.

W Westcon Design Poland Sp. z o.o. poinformowano nas, że nie jest możliwe udzielenie bardziej szczegółowych informacji na temat promu ani ujawnienie jego wyglądu, nie tylko ze względu na tajemnicę handlową (dlatego np. wstępny, przybliżony wizerunek promu, nawet gdyby był gotowy, mógłby być ujawniony tylko za zgodą armatora), ale również dlatego, że prace projektowe znajdują się na zbyt wczesnym etapie, by można taki wizerunek przygotować i upublicznić.

Jak dowiedział się Portal Morski - prom będący przedmiotem kontraktu zawieranego między MSR "Gryfia" i PŻB "będzie bardziej podobny do wstępnej koncepcji projektowej opracowanej w ostatnich latach dla stoczni Crist i SR Nauta z myślą o budowie dla PŻM / Unity Line" niż do innych projektów branych w ostatnich miesiącach pod uwagę z przeznaczeniem dla PŻB.

Z kolei wspomniany projekt dla Unity Line i stoczni Crist oraz Nauta był w pewnym przybliżeniu podobny, częściowo oparty na wcześniejszym projekcie Stoczni Szczecińskiej dla PŻM / Unity Line (zamówione już statki PiastPatria - kontrakt nie mógł być zrealizowany ze względu na wymuszone zamknięcie - w 2009 r. - Stoczni Szczecińskiej Nowej).

Obecny projekt opracowywany jest dla PŻB i stoczni grupy MARS S&O przez zespół projektantów pod kierunkiem generalnego projektanta Marka Nowaka. Znany jest on z pracy, przez kilka dekad w Biurze Projektowym Stoczni Szczecińskiej. W oparciu o projekty opracowane pod jego kierownictwem w szczecińskiej stoczni zbudowano ponad 100 kontenerowców oraz bardzo udane statki ro-ro (z małą ładownią kontenerową lo-lo) dla operatora Transfennica (grupa Spliethoff).

Wcześniejszy projekt opracowany z przeznaczeniem dla Unity Line (jak w wypowiedzi dla jednego ze szczecińskich periodyków powiedział Marek Nowak - zamówiony w 2014 roku przez stocznię Nauta) miał mieć 190 m długości, 30 m szerokości, miał zabierać 266 pasażerów (w tym 242 w 121 kabinach) i mieścić 43 członków załogi. Linia ładunkowa ro-ro wg tamtego projektu miała mieć długość ok. 2800 metrów.

Ilustracje pokazujące projekt promu typu ro-pax ze Stoczni Szczecińskiej Nowej oraz późniejszy - z biura projektowo-konsultingowego Westcon, opracowany dla stoczni grupy MARS, prezentujemy tylko dla przypomnienia. Prom, który będzie budowany dla PŻB, może tylko częściowo przypominać prezentowany tu na ilustracji, wcześniejszy projekt promu z Westcon dla Unity Line (opracowany na zlecenie SR Nauta). Jak już wspomnieliśmy, na obecnym etapie nie jest jeszcze możliwe upublicznienie wstępnego, przybliżonego nawet wizerunku promu dla PŹB.

Przypomnijmy, że ostatnimi statkami zbudowanym w stoczni Gryfia była seria dwóch zaledwie 50-metrowych i pięciu 47-metrowych nieuzbrojonych jednostek patrolowych dla norweskiej Straży Wybrzeża z lat 2006-2011. Ponadto, wśród nielicznych zbudowanych w stoczni zajmującej się głównie remontami statków, znalazły się 62-metrowy statek rybacki Krossfjord (trawler - purse seiner) dla odbiorcy norweskiego z roku 2004, a także małe dwustronne promy fiordowe Torgtind Torghatten (69 i 62 m długości) przekazane norweskiemu operatorowi promowemu Torghatten ASA w latach 1988 i 2001 oraz cztery, jeszcze mniejsze, promy dwustronne typu "Bielik" na przeprawę miejską w Świnoujściu z lat 1998-99.

Stocznia Gryfia przekazała także, w 2011 roku doposażony w niej kontenerowiec Gdynia, wykończony na bazie częściowo wyposażonej jednostki pozostałej po zamkniętej w 2009 roku (przy czym nie dokończono budowy części zakontraktowanych statków, gdyż stocznia była zmuszona te kontrakty zerwać) Stoczni Szczecińskiej Nowej.

PBS

Rys.: Stocznia Szczecińska Nowa, Westcon

 
-8 202 m
202 metry długości??!! Na jakiej linii ma ten prom pływać? Bo na pewno nie do Ystad - do tego protu nie wpłynie prom dłuższy niż 170 m (kilka więcej da radę, tak jak Skania, ale nie 30 więcej!!)
15 marzec 2017 : 07:57 UL | Zgłoś
+8 nabrzeze Ystad
[link usunięty]
15 marzec 2017 : 10:16 YNP | Zgłoś
+20 Kontrakt w ciemno
Medialne dywagacje wokół tego kontraktu przypominają czeski film, czyli "nikt nic nie wie".
W normalnych relacjach tego typu porozumienia nazywane są jako "Letter of Intent", czyli list intencyjny, który po dopracowaniu szczegółów może przeobrazić się w kontrakt, ale nie musi.
Jak można zawierać kontrakt bez zdefiniowanego przedmiotu dostawy, ceny, terminu dostawy etc ?
Uczestnicy tej zabawy w "Kontrakt" sami uruchomili zegar /stępka II kw.2017, zdanie 2019/. Na ile były to poważne deklaracje przekonamy się niebawem.
15 marzec 2017 : 09:04 wodnik | Zgłoś
+11 Kompetencje i doświadczenie :)
Kompetencje i doświadczenie odpowiednie dla takiego projektu przedstawione w artykule powalają - i Stoczni, i Biura Projektowego. Buhahaha.
I ten kapitał obcy, czyli wciąż nie interesuje nas rozwój polskich firm, lepiej dać zarobić innym.
Pozostaje tylko pogratulować pomysłów osobom decyzyjnym.
15 marzec 2017 : 09:14 Stefan | Zgłoś
+13 Miś
To będzie miś na miarę naszych możliwości...
15 marzec 2017 : 09:37 WojtekJ | Zgłoś
-2 WESTCON
A Jarek wie?
15 marzec 2017 : 11:21 Romek | Zgłoś
+8 A prom...
jak nie powstał, tak nie powstanie... Cyrk na kółkach, aby nie powiedzieć gorzej. Ewentualnie czeka nas powtórka z Gawrona.
15 marzec 2017 : 12:49 Leonid | Zgłoś
-14 Spoko Gdansk
Wroci Rudy to zamknie znowu Stocznie Szczecin i doplaci do Gdanskich.
15 marzec 2017 : 13:34 StasiuK1 | Zgłoś
+13 Dlatego stocznie powinny być prywatne
Wtedy ani rudy ani garbaty nie ma nic do gadania
15 marzec 2017 : 14:11 Krzyś | Zgłoś
+5 Rudy ma w d...
stocznie w Szczecinie, Gdańsku i Gdyni. Podejrzewam, że garbaty też. Nie chodzi, o to, żeby zbudować tylko, żeby budować i dużo o tym mówić. Ciemny lud wszystko kupi.
15 marzec 2017 : 15:12 Zezowaty | Zgłoś
+7 Biuro projektowe... żenada
35 projektantów zaprojektuje taką jednostkę- to oczywiste, że nie może się to udać. Do takiego projektu potrzeba sztabu wykwalifikowanych inżynierów. 35 osobowe biuro może być co najwyżej firmą "teczkową" - na zasadzie podzlecenia kolejnym firmom. Zamiast zlecić projekt profesjonalistom jak np. RMDC - jedne z największych POLSKICH biur projektowych w Europie , którzy mają doświadczenie w projektowaniu promów, odpiwiedni zasób ludzi i gdzie są też firma w pełni z polskim kapitałem, to nie - rząd chce na siłę to spierd... lić. To z założenia poroniony pomysł - byle kim, ale byle w Szczecinie.
15 marzec 2017 : 17:48 PR | Zgłoś
-2 he he he
Bu ha ha. 35 osob jak najbardziej moze zaprojektowac statek , a dokumentacje robocza zlecic do wykonania takim "murzynom" co to sie tym zajmuja jak RMDC

"RMDC - jedne z największych POLSKICH biur projektowych w Europie"

Smiechu warte jak wysokie mniemanie o sobie dopisuje :-)
17 marzec 2017 : 14:08 cdn | Zgłoś
+11 RMDC
:) RMDC to specjaliści od "warsztatówki". Nie znam ani jednego projektu innowacyjnego powstałego od koncepcji do wdrożenia autorstwa RMDC.
Czy RMDC ma chociaż jeden 100% własny innowacyjny projekt techniczny, który chociaż jeden klient poza REMOTOWA kupił? Nie mylić z dokumentacją do zatwierdzenia. Chodzi o jakąś koncepcję, własne rozwiązania innowacyjne a nie powielone pomysły Norwegów, Finów, Holendrów, Niemców, itd
15 marzec 2017 : 18:42 Ciemniak | Zgłoś
+4 Zgoda
Oczywiście, że nie ma. To jasne jak słońce. Kablowiec, którym się tak szczycą powstał od koncepcji aż bodajże po projekt techniczny gdzieś w Norwegii, statek wiertniczny, który mają w portfolio to też tylko był wycinek prac w projekcie roboczym na zasadzie zlecenia. Panu Markowi Nowakowi to mogliby co najwyżej buty nosić jakby im pozwolił łaskawie. Rozumiem Ned-Project z Panem Stanisławem Domagałło ale żeby w RMDC to jakaś kpina. Widać, że to komentarz jakiegoś szczecińskiego politykiera. Jak jesteś taki cwaniak to napisz komentarz z prawdziwego konta na Facebooku a nie anonimowo na www
15 marzec 2017 : 19:59 Stoczniowiec | Zgłoś
+8 Tak na marginesie
Atakujesz przedmówcę, ale robisz to nieudolnie. W tym waszym sporze nt kompetencji biur projektowych przebija albo szowinizm, albo brak wiedzy o stanie faktycznym.
Prawda jest taka, że dziś w Szczecinie nie ma kompletnego biura projektowego, zdolnego do podjęcia się realizacji pełnego projektu takiej jednostki jak prom pasażerski..A przywoływanie nazwisk nic tu nie zmieni, bo jest to tylko historia, dziś już nieco przyblakła.
Wymieniony w tej dyskusji Westcon nie ma na swoim koncie ani jednego projektu statku. Prace studialne, konwersje to wszystko, czym się dotychczas zajmowali.Czy będą w stanie dokooptować do współpracy pozostałe lokalne biura i skoordynować ich pracę? Czas to pokaże, ale jest duże ryzyko co do jakości takiego projektu.Koordynowanie prac rozproszonego zespołu może być kłopotliwe.
15 marzec 2017 : 20:50 wodnik | Zgłoś
+4 Bułahaahaa
..."Według tego samego źródła statek ma być jednostką jednośrubową i jednosilnikową"...haa haa haa...i tyle mojego komentarza.
15 marzec 2017 : 20:04 śledzi.dorsz.kargule | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter