To dobry początek roku dla stoczni, dla Szczecina i dla Polski - powiedział PAP prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego Andrzej Strzeboński, komentując zakup Stoczni Szczecińskiej przez fundusz Mars.
"To dobry początek roku dla stoczni, dla Szczecina i dla Polski. Wiele firm w Polsce, jak Famor, jak Towimor (Toruńskie Zakłady Urządzeń Okrętowych Towimor SA - PAP) czeka na uruchomienie stoczni, bo to jest praca dla nich" - mówił szef Szczecińskiego Parku Przemysłowego.
"Ten dzień to kamień milowy, aby stocznia mogła już jutro przystąpić do kontraktowania" - dodał.
Jak mówił, na uruchomienie stoczni czeka konsorcjum 75 firm, które pracują w Szczecińskim Parku Przemysłowym. "Teraz budujemy te małe jednostki, bo taka jest siła kontraktowania tych małych firm". "Mamy siłę wykonawczą, zdolną podjąć budowę promu typu ro-pax, czyli ok. 12,5 tys. ton. Obecnie w stoczni realizujemy produkcję tymi małymi firmami na poziomie 60 tys. ton, a zdolności produkcyjne stoczni wynoszą 120 tys. ton rocznie" - powiedział.
Poinformował, że dziś stocznia ma zupełnie inną projekcję finansową i zdolność kontraktową i to otwiera Szczecin na świat. "Konsorcjum jest już dziś przygotowane, bo mamy tutaj wszystkie potrzebne branże. To zadaje kłam wszystkim czarnowidzkim historiom, że tu nie ma komu projektować ani kim pracować. Mamy w stoczni już 1500 osób, które tutaj pracują, ze wszystkich branż" - zaznaczył. Dodał, że konsorcjum to nie tylko polskie przedsiębiorstwa, ale też firmy z Niemiec, Danii i Norwegii.
mzb/ pad/ skr/
poniedziałek, 23 stycznia 2017 10:30
AL / z mediów
Czy to o tej stoczni mowa, że "zrobi" promy? A może je potnie na złom jak ostatnie B178 i B201?
Hej ty SSSA pewnie już jesteś w blokach startowych.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.