Nowy, lepszy holownik, Ievoli Black, przejmie od nowego roku awaryjną służbę holowniczą u północnych wybrzeży Szkocji - informuje rządowy portal www.gov.uk. Wielozadaniowy holownik offshore (AHTS) został zaprojektowany przez biuro projektowe należące do Grupy Remontowa (obecnie Remontowa Holding) i zbudowany w stoczni Remontowa Shipbuilding w 2010 roku.
Brytyjska, rządowa agenda Maritime & Coastguard Agency (MCA) przyznała pięcioletni kontrakt na eksploatację i realizację zadań nowego statku do holowań w sytuacjach zagrożenia (emergency towing vessel - ETV), od 31 grudnia 2016 r.
Kontrakt podpisano z firmą Ardent - spółką utworzoną w 2015 roku przez amerykańską Crowley Maritime Corp. (firmę - matkę renomowanego specjalisty w technicznym ratownictwie morskim, usuwaniu wraków, etc.) Titan oraz światowego potentata w holowaniach - Svitzer.
Statek wybranego usługodawcy, to Ievoli Black - 70-metrowy holownik offshore o pojemności brutto 2283 jednostek i uciągu na palu sięgającym 139 ton, wyczarterowany od włoskiego armatora, na którego zamówienie holownik powstał w Polsce. Statek i jego armator są już doświadczeni w operacjach ETV. Ievoli Black służył w barwach holenderskiej straży wybrzeża, jako jednostka ETV, od razu po wprowadzeniu do eksploatacji - w latach 2010 do 2013. Statek był wtedy wyczarterowany od włoskiego armatora Marnavi przez globalnego operatora holowników Svitzer, który uzyskał kontrakt od Kustwacht (straży wybrzeża).
Teraz statek wypłynął z ostatniego rejonu zatrudnienia na Adriatyku i spodziewany jest 29 grudnia w porcie Kirkwall na wyspie Orkney w północnej Szkocji, by zmienić dotychczas zatrudniany w roli szkockiego "pogotowia holowniczego" holownik Herakles.
Koszty zatrudnienia utrzymywanego w stałej gotowości holownika pokrywa rząd Wielkiej Brytanii.
Po szerokich konsultacjach z lokalnymi interesariuszami na wiosnę 2016 roku, oszacowano ryzyko w żegludze u północnych i północno-zachodnich wybrzeży Szkocji i sformułowano wymagania dotyczące awaryjnej służby holowniczej. Nowy kontrakt przyznano po przeprowadzeniu wolnorynkowego konkursu ofert mających spełnić szeroki zakres wymagań.
Oferty były rozpatrywane głównie pod względem typu statku i jego rozmiarów, wieku, uciągu na palu, prędkości, kwalifikacji i doświadczenia załogi, dotychczasowego przebiegu szkoleń i ćwiczeń, efektywności statku oraz wysokości dziennej stawki czarterowej. W wyniku konkursu ofert kontrakt przyznano usługodawcy, który zgłosił się ze statkiem zbudowanym w Polsce, w stoczni Remontowa Shipbuilding SA (dawniej znanej jako Stocznia Północna), należącej do Remontowa Holding.
Jak stwierdzono w oficjalnym komunikacie, nowy statek, który będzie w dyspozycji Maritime & Coastguard Agency, w efekcie przeprowadzonego konkursu ofert wybrany został nowoczesny i efektywny (oszczędny pod względem zużycia paliwa) holownik.
Przyznanie kontraktu demonstruje zaangażowanie rządu Wielkiej Brytanii w ochronę środowiska, ze szczególnym uwzględnieniem wyzwań rejonu północnych i północno-zachodnich wybrzeży Szkocji, gdzie dostrzegany jest niedobór "komercyjnych" holowników. Nowy kontrakt zapewnia regionowi lepszy statek, który będzie regularnie patrolował wyznaczony rejon działania.
Brytyjski minister John powiedział: "Z zadowoleniem przyjmujemy przybycie nowego holownika. Bezpieczeństwo na morzu ma wielkie znaczenie dla Zjednoczonego Królestwa. Szkocki holownik awaryjny ETV będzie wspomagał statki handlowe, gdy będą miały problemy na morzu i tym samym zapewni bezpieczeństwo i ochronę środowiska szkockiego wybrzeża."
Dyrektor operacji morskich MCA Richard Parkes dodał: "Bezpieczeństwo jest zawsze naszym priorytetem. Dlatego zapewniliśmy nowy statek do holowań w sytuacjach awaryjnych, by chronić brzegi północnej i północno-zachodniej Szkocji, gdzie dostępność "komercyjnych" usług holowniczych nie jest gwarantowana.
Ratowaniem życia na morzu zajmują się służby SAR (poszukiwania i ratownictwa) różnie zorganizowane w różnych krajach. W Wielkiej Brytanii jest to m.in. ochotnicza organizacja RNLI i służby ratownicze (m.in. lotnicze) Royal Navy.
Za ratowanie mienia odpowiedzialny jest armator / operator statku i/lub jego ubezpieczyciel.
Niezależnie od zagrożenia szkodami własnymi (np. utratą lub uszkodzeniem statku) armator jest zobowiązany do przedsięwzięcia wszelkich możliwych działań mających na celu zapobiec szkodom środowiskowym, które potencjalnie może wyrządzić statek np. po utracie napędu.
W sytuacjach, gdy nie zachodzi bezpośrednie i natychmiastowe zagrożenie życia i zdrowia marynarzy i nie ma potrzeby wzywania pomocy służb SAR, armator lub operator statku, zamawia tylko komercyjny holownik lub holowniki, które asystują zagrożonemu (np. utratą napędu w trudnych warunkach atmosferycznych) statkowi lub holują go do portu lub akwenu schronienia, żeby uchronić go przed wejściem na mieliznę, kolizją z innymi statkami na ruchliwym szlaku żeglugowym, itp. Dostępność holowników ratowniczych ("komercyjnych" lub utrzymywanych przez agendy rządowe) pozwala często zapobiec takim sytuacjom, jak np. zanieczyszczenie środowiska morskiego i brzegów w efekcie rozlewu olejowego będącego wynikiem wejścia zbiornikowca na skały.
W poszczególnych krajach i rejonach sytuacja jest zróżnicowana. Np. rząd Holandii, poprzez Kustwacht, utrzymuje silny ETV mimo dość szerokiej dostępności komercyjnych holowników w rejonie. Rząd Wielkiej Brytanii utrzymuje holownik w gotowości w rejonie, w którym brakuje pozostających w gotowości odpowiednio silnych holowników "komercyjnych". Nie jest to konieczne w rejonach, gdzie dużo jest holowników armatorów prywatnych - np. we Wschodniej Szkocji, gdzie bazują liczne holowniki offshore, a także jednostki ERV (emergency response vessels) oraz dozorowce ratownicze (stand-by safety / rescue vessels) zatrudniane w przemyśle offshore.
Piotr B. Stareńczak
Fot.: Kustwacht, Piotr B. Stareńczak
Jedna z akcji Ievoli Black w służbie Kustwacht
Wodowanie AHTS Ievoli Black
Ievoli Black w Delfzijl w Holandii
Zdjęcia z pokładu Ievoli Black