Stocznie, Statki

Fiński armator Meriaura odebrał pierwszy z dwóch zamówionych w holenderskiej stoczni Royal Bodewes drobnicowców typu VG EcoCoaster - Eeva VG.

Statek o nośności 5000 ton zawinął po raz pierwszy do fińskiego portu 4 października br., a dzień później został w Rauma ochrzczony i oficjalnie wprowadzony do eksploatacji.

Częściowo wyposażony kadłub statku dostarczyła szczecińsko-policka stocznia Partner. Eeva VG jest pierwszym statkiem wyposażonym i przekazanym do eksploatacji przez nowo-utworzoną w Niemczech (w Papenburgu) "filię" / spółkę zależną stoczni Bodewes.

Więcej o nowej stoczni i statkach typu VG EcoCoaster w naszym wcześniejszym materiale: Polski kadłub pierwszy w nowej niemiecko-holenderskiej stoczni

Jednostka siostrzana Eeva VG, o nazwie Mirva VG, także z kadłubem ze stoczni Partner, ma być przekazana do eksploatacji pod koniec listopada. Dwa nowe statki wzbogacą flotę Meriaury liczącą dotychczas 17 jednostek.

PBS

Fot.: Royal Bodewes

+10 sukces?
Na internetowej stronie Bodewes piszą tak:''During this building process a complete team of Newbuilding supervisors from Royal Bodewes is stationed in Gdansk. All components are of West European quality and delivered by Royal Bodewes to Marine Projects.The commissioning of the vessels is also guided by a complete team of subcontractors, mostly from the Netherlands, to assist Marine Projects in the delivery of the vessels without any problem. Since then a long series of 3,400/3,700 tonnes vessels have been delivered and satisfied ship owners sailed from Gdansk with their new vessel. Royal Bodewes is confident that these vessels will fully meet the client’s requirements and will lead to a good success as a member of the client’s fleet.''Jak rozumiem zaawansowane technologie,nadzór na budową i przekazaniem do eksploatacji od nich,zaś prosta robota nasza.Można też przeczytać o pomocy państwa dla innowacyjnych przedsięwzięć stoczni.Nie chwalą się wybudowaniem Biedronki na terenach postoczniowych.
06 październik 2016 : 05:37 von zadon | Zgłoś
+4 Z całym szacunkiem...
dla Portalu Morskiego, ale czasami wydaje się, że nawet wkręcenie śrubki przez jakąkolwiek Polską stocznię jest świętowane tutaj jako sukces.
06 październik 2016 : 09:45 Metropolita | Zgłoś
0 bez przesady
informowanie o wydarzeniach z branży (nawet niewielkich) przez portal specjalistyczny (branżowy), to dokładnie to, co taki portal powinien robić - informowanie o takich faktach, to żadne świętowanie, tylko stwierdzanie faktu.
06 październik 2016 : 12:20 mort | Zgłoś
+1 Racja, ale...
jest jednak różnica pomiędzy samym przedstawieniem faktu, a przedstawieniem go w takim, a nie innym świetle.
Zdajemy sobie w końcu sprawę, że jedno i to samo wydarzenie można przedstawić "na sucho" albo wyolbrzymić w jedną czy drugą stronę.
I z całym szacunkiem dla tego akurat newsa, to mniej ważne jest, że ma kadłub z Polski, a bardziej o co w ogóle chodzi z projektem VG EcoCoaster, a o tym nie ma tutaj w ogóle słowa (choćby o wszystkich nowoczesnych rozwiązaniach, które mają obniżyć zużycie paliwa, czy w ogóle o minimalizowaniu wpływu statku na środowisko - a o tym przede wszystkim w notce prasowej z samej Mariaury).
07 październik 2016 : 07:03 Metropolita | Zgłoś
0 chciałbym się mylić
Projekt VG EcoCoaster to zapewne owa innowacja,która może być wspomagana przez państwo,zaś spawanie blach kadłuba taką innowacją nie jest.Nasze konkurowanie w innowacyjności z firmami zachodnimi można przyrownć do meczu Legii z drużyną z Dortmundu?Może teraz po zmianie ''trenera''nie będziemy przegrywać do zera.Oby!
07 październik 2016 : 07:39 von zadon | Zgłoś
0 Innowacją...
w przypadku kadłubów byłoby wykonanie ich z innego materiału niż stal (w domyśle lepszego, a może i tańszego), a w przypadku spawania np. zastąpienie go czymś innym (np. niektóre samochody są obecnie klejone i klejenie to jest lepsze aniżeli spaw).
Natomiast nie wiem, a co chodzi z tym wspomaganiem państwa. Chodzi Ci w ogóle o taki mechanizm, czy mówisz w odniesieniu do Mariaury, która chyba jest jednak firmą prywatną (i innowacyjną, bo Eeva VG może pływać na biopaliwo, a tak się składa, że firma ta ma również rafinerię biopaliw).
Nasi też potrafią być innowacyjni. Jako przykład można podać stocznię Crist i jej statki do budowy i obsługi morskich farm wiatrowych. Swoją drogą, gdyby nie rządzący, tak obecni, jak i poprzedni, to Crist spokojnie mógłby produkować jednostki, które by pracowały u naszych wybrzeży, a nie opuszczały Bałtyk, aby może nigdy na niego już nie wrócić.
07 październik 2016 : 09:51 Metropolita | Zgłoś
+6 Donald
w taki sposób prywatyzował stocznie w Gdyni i Szczecinie przy pomocy inwestora z Kataru (którego nigdy nie było), żeby doprowadzić je do upadku.
Wraz ze stoczniami upadły zakłady sprzętu wyposażeniowego statków jak Ceglarz, Towimor, Hydroster, produkcja zaworów okrętowych, pomp balastowych, paliwowych itp. itd.
Donald cofnął polski przemysł okrętowy o dobrych kilkadzesiąt lat.
W dniu dzisiejszym jesteśmy dostawcą półfabrykatów typu kadłuby, sekcje okrętowe dla stoczni niemieckich, holenderskich czy norweskich. Mówiąc w skrócie wykonujemy robotę murzyna.
06 październik 2016 : 09:45 Jaś | Zgłoś
0 bzdury
Sprawdz sobie w necie,jak sie maja-a maja sie swietnie-zaklady ktore wymieniles ,ze upadly
06 październik 2016 : 13:58 mm | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9625 4.0425
EUR 4.3054 4.3924
CHF 4.5834 4.676
GBP 5.1082 5.2114

Newsletter