Stocznie, Statki

Podczas "Rozmowy Kontrolowanej" w Radiu Gdańsk, gościem red. Jacka Naliwajka 29 bm. był Jerzy Czuczman, dyrektor Związku Pracodawców Forum Okrętowe.

Podczas audycji wyjaśniał, co produkują polskie stocznie i skąd się biorą negatywne opinie o tej gałęzi przemysłu.

- Odbudowa przemysłu stoczniowego to niepoprawne wyrażenie - mówił w trakcie rozmowy w Radiu Gdańsk Jerzy Czuczman. Jego zdaniem produkcja w ostatnich latach wzrosła 4-krotnie, a jednostki budowane w polskich stoczniach są najbardziej zaawansowanymi technologicznie produktami spośród wszystkich wytworów krajowego przemysłu.

Gość Radia Gdańsk w rozmowie z Jackiem Naliwajkiem mówił, że warto porównać się do takich krajów jak Hiszpania, Niemcy czy Holandia. Polska stocznia w przetargach nie wygrywa najniższą ceną tylko tym, że robimy bardzo dobre statki.

Podkreślał przy tym, że Forum Okrętowe jako związek pracodawców oferuje dobrze płatną i stabilną pracę. Mówił także o dobrej współpracy firm zrzeszonych w tej organizacji ze związkami zawodowymi i jakości zarządzania, dzięki czemu te prywatne spółki mogą się dynamicznie rozwijać i pokonywać poblemy samodzielnie i bez wyciągania ręki do państwa po pomoc.

- Pomoc publiczna powoduje, że pracownikom brakuje chęci. A to tak, jak w futbolu - musi być ciąg na bramkę - mówił Czuczman.

Stwierdził także, iż brak rzetelnej informacji o przemyśle stoczniowym powoduje, że wciąż słyszymy o nim negatywne opinie, które mają się nijak do rzeczywistości.

Całej rozmowy można wysłuchać tu:

Więcej: Przedstawiciel związku pracodawców Forum Okrętowe: przemysł stoczniowy w Polsce ma się doskonale!

opr. land

Fot. Radio Gdańsk/Maria Anuszkiewicz

0 Tylko ,że do bilansu stoczni są dołonczone
tzw. konstrukcje stalowe i inne elementy które nie są elementami wyposażenia statków przęsła mostowe ,elementy wiatraków i inne tego typu rzeczy a jest ich bardzo dużo ,Nie mają one nic wspólnego z produkcją czysto okrętową a są włączone do bilansu stoczni . Tego typu urządzenia mogą spokojnie robić inne firmy nie koniecznie stocznie .Gdy weźmiemy bilans już typowo okrętowy to te wyniki nie są już tak rewelacyjne ,jeżeli mamy się porównywać do Niemców to jest taka różnica ,że oni w sposób namacalny i widoczny mają się czym pochwalić w produkcji okrętowej podczas gdy my mamy tylko mały wyrywek tego co budują oni w tym segmencie i gdy będą płynąc sekcje okrętowe z Niemiec do Polski to dopiero będzie można powiedzieć ,że nastąpiła poprawa.
30 grudzień 2015 : 10:32 taka prawda | Zgłoś
+4 zależy których...
zależy których stoczni, bo nie wszystkich to dotyczy.
30 grudzień 2015 : 11:16 Zelnik | Zgłoś
0 Do,, taka prawda,,
Cytuję taka prawda:
tzw. konstrukcje stalowe i inne elementy które nie są elementami wyposażenia statków przęsła mostowe ,elementy wiatraków i inne tego typu rzeczy a jest ich bardzo dużo ,Nie mają one nic wspólnego z produkcją czysto okrętową a są włączone do bilansu stoczni . Tego typu urządzenia mogą spokojnie robić inne firmy nie koniecznie stocznie .Gdy weźmiemy bilans już typowo okrętowy to te wyniki nie są już tak rewelacyjne ,jeżeli mamy się porównywać do Niemców to jest taka różnica ,że oni w sposób namacalny i widoczny mają się czym pochwalić w produkcji okrętowej podczas gdy my mamy tylko mały wyrywek tego co budują oni w tym segmencie i gdy będą płynąc sekcje okrętowe z Niemiec do Polski to dopiero będzie można powiedzieć ,że nastąpiła poprawa.


Ponieważ życie z samej produkcji strikte okrętowej , czy to produkcyjnej czy remontowej to w tych czasach jest niewykonalne w Europie to do zadań stoczni powinna być dywersyfikacja pracy w każdym kierunku dającym zysk,
02 styczeń 2016 : 09:32 Filip z konopi | Zgłoś
+12 Ten pan
nie bardzo wie co mówi. Remontowa Shipbuilding (była St. Północna) to jedyna produkcyjna stocznia w Polsce, buduje holowniki dla offshoru, małe promy, i małe kontenerowce oraz jednostki hydrograficzne. Trzy niegdyś największe stocznie polskie tj. w Szczecinie, Gdyni i Gdańsku zostały przez rząd PO/PSL zlikwidowane, a wraz z nimi upadł przemysł okołostoczniowy, m.in. Cegielski zaprzestał produkcji silników okrętowych oraz dziesiątki innych zakładów. Utracono 200 tys. miejsc pracy w kraju. Polscy stoczniowcy pracują dzisiaj w stoczniach niemieckich, holenderskich, norweskich... Między innymi z tego powodu były premier tusk jest tak hołubiony w Niemczech.
30 grudzień 2015 : 16:16 Kaz | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0644 4.1466
EUR 4.2243 4.3097
CHF 4.5435 4.6353
GBP 5.1 5.203

Newsletter