We wtorek, 29 grudnia 2015 r. w stoczni Remontowa Shipbuilding SA z grupy kapitałowej Remontowa Holding zwodowano pierwszy z serii dwóch promów pasażersko-samochodowych budowanych dla Portu Tallinn. Było to 10 wodowanie statku w tej stoczni w roku 2015.
Nowoczesny, dwustronny prom pasażersko-samochodowy o stoczniowym numerze B616/1 powstaje na zamówienie estońskiego armatora TS Laevad OÜ (firmy - córki Portu Tallinn). Kontrakt z tym armatorem zakłada budowę dwóch całkowicie wyposażonych tego typu promów, a jego realizacja otwiera dla stoczni nowy rynek zbytu w północnej części Morza Bałtyckiego.
Jednym z atutów tych jednostek są niskie koszty eksploatacji. Zoptymalizowany kształt kadłuba, przystosowany do pracy w ciężkich warunkach lodowych, przyczyni się do zmniejszenia zużycia paliwa oraz mniejszej emisji toksycznych substancji do atmosfery. Wysoki poziom automatyki pozwala na eksploatację przy zmniejszonym do minimum stanie załogi.
Promy o długości 114 metrów jednorazowo będą mogły zabrać na pokład 150 samochodów osobowych oraz 600 pasażerów. Obsługiwać będą linie promowe z lądu stałego na estońskie wyspy Saaremaa and Hiiumaa.
Przypomnijmy, że rozpoczęcie budowy promu, czyli operacja tzw. palenia pierwszych blach odbyła się w lutym 2015 r., natomiast stępkę położono 30 kwietnia.
Czytaj więcej: Początek budowy promów dla Estonii w Remontowej Shipbuilding
Budowa drugiego promu B 616/2 rozpoczęła się natomiast 19 maja 2015 r.
W uroczystości wodowania pierwszego statkum 29 grudnia br. uczestniczyła liczna delegacja z Estonii, której przewodniczyła sekretarz generalna Ministerstwa Gospodarki, Merike Saks. Gościom towarzyszyły także ekipy telewizji estońskiej.
- Jestem pod wielkim wrażeniem pracy, jaką stocznia Remontowa Shipbuiding wykonała dotychczas przy budowie tych promów - powiedziała Merike Saks podczas ceremonii. - To moja pierwsza wizyta nie tylko w Trójmieście, ale także w prawdziwej fabryce statków. To, co tu zobaczyłam jest dla mnie dowodem, że świetnie rozumiecie jak wielkie znaczenie mają te promy dla mieszkańców Estonii. Ich budowa znajduje się w centrum zainteresowania mediów i szerokiej publiczności, wszyscy u nas o tym mówią i czekają na ich pojawienie się w naszym kraju. Na trasie ich żeglugi, póki co, eksploatowane są wysłużone już jednostki. Dlatego mam nadzieję, że budowa tych promów przebiegać będzie tak jak do tej pory bez zakłóceń i nowe statki trafią do nas na czas. To, co zobaczyłam w tej stoczni całkowicie mnie przekonuje, że tak właśnie będzie. Za to chciałabym wszystkim pracującym przy tym projekcie bardzo gorąco podziękować.
- Rok temu podpisaliśmy kontrakt na budowę dwóch nowoczesnych promów dla Estonii - mówił podczas uroczystości prezes stoczni Remontowa Shipbuilding SA Andrzej Wojtkiewicz. - Stając do przetargu pokonaliśmy wiele znanych stoczni na świecie. Ten projekt to dla nas wielkie wyzwanie, ale także i satysfakcja, ponieważ nasza stocznia została wybrana przez nowego klienta, który powierzył nam losy swojej inwestycji. Zrobimy co w naszej mocy, aby dowieść, że to był najlepszy wybór - podkreślił Wojtkiewicz. - Dzięki kompetencjom i wysiłkom wielu ludzi zaangażowanych w realizację tego projektu, dziś możemy zobaczyć jak pierwszy prom nabiera realnych kształtów. Teraz przed nami faza wyposażania, po której nastąpi cykl prób morskich. Następny - drugi prom z tej serii będzie zwodowany pod koniec stycznia 2016 r. Jesteśmy przekonani, że w przyszłym roku oba zbudowane w naszej stoczni promy będą najnowocześniejszymi jednostkami tego typu o napędzie diesel - electric, operującymi na Morzu Bałtyckim.
Było to już 10 wodowanie w stoczni Remontowa Shipbuilding SA w 2015 r. Oprócz promu dla Estonii, wcześniej w stoczni zwodowano trzy kontenerowce arktyczne, dwa statki zaopatrzeniowe platform wiertniczych (PSV), statek offshore do korygowania kursu gór lodowych (AHTS), niszczyciel min, żaglowiec oraz prom pasażersko-samochodowy o napędzie LNG. Aktualnie w stoczni trwa budowa 17 kompletnie wyposażonych statków dla armatorów z Norwegii, Kanady, Estonii, Algierii, Grenlandii oraz Marynarki Wojennej RP. Portfel produkcyjny stoczni jest wypełniony do końca 2017 roku.
Grzegorz Landowski
Fot. Bogdan Pięta
To najbardziej zaawansowany technologicznie PSV z napędem LNG jaki zbudowano do tej pory w Polsce.
W pierwszy kwartale 2016 przekazane zostaną 4 różne statki a w całym 2016 prawdopodobnie 15 statków, których budowa była realizowana przez cały 2015 rok.
W 2015 roku do zdania dla Armatora NB 101, 202/1, 202/2, 203/1, 203/2, 204, 856/2 , 856/3 , 857/1. Jak można szybko policzyć jeszcze 9 statków . Jeden zdany / 10 . Chyba coś źle jest tam zarządzane .
Mimo to trzyma kciuki - bo są to miejsca pracy .
[link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.