Łódź z imigrantami zatonęła na Morzu Śródziemnym. Do tragedii doszło na oczach ratowników. Na pokładzie było prawdopodobnie 700 osób płynących z Libii do Włoch - podaje tvn24.pl.
Włoskie służby odebrały sygnał o pomoc. Na miejsce skierowano dwie jednostki straży wybrzeża i irlandzki okręt.
Na miejscu pierwsi byli ratownicy z Irlandii, niestety nie zdążyli pomóc. Statek przewrócił się i zatonął, bo imigranci widząc nadchodzącą pomoc jednocześnie rzucili się w stronę ratowników.
Niewielki statek był skrajnie przeładowany. Dotąd wyciągnięto z wody około 100 imigrantów.
To kolejna katastrofa związana z nielegalną próbą przedostania się do Europy. Od stycznia z tego powodu zginęło dwa tysiące osób.