Rybołówstwo
Komisja Europejska zaproponowała obcięcie tzw. limitów przyłowowych na najbardziej zagrożone gatunki ryb. Jednocześnie zwiększony ma być przyłów tych stad, które w ostatnich latach zostały odbudowane. Tyle, że o jakie gatunki konkretnie chodzi - nie wiadomo. Nie wie tego też nasz resort rolnictwa.
- Komunikat KE nie zawiera jeszcze propozycji kwot na przyszły rok, a jedynie wskazuje, że stan zasobów ryb jest ciągle eksploatowany w sposób niezrównoważony - poinformowała nas Małgorzata Książyk, dyrektor biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Polscy rybacy podchodzą z rezerwą do zapowiedzi Komisji Europejskiej, jak zresztą do wszelkich wieści z Brukseli. Znów czują niepokój.

- Nic nie ma na piśmie, trudno się do tego na razie ustosunkować - mówi Piotr Necel, prezes Zrzeszenia Rybaków Morskich - Organizacja Producencka z Władysławowa. - Słyszeliśmy tylko, że ma zostać ograniczony limit dorszowy na zachodnim Bałtyku, a zwiększony na wschodnim, gdzie łowią nasze kutry. To byłaby dobra wiadomość.

Grzegorz Hałubek, prezes Zrzeszenia Rybaków Polskich i były wiceminister rolnictwa odpowiedzialny za rybołówstwo, jest znacznie surowszy wobec sygnałów napływających z Brukseli.

- Informacje o liczebności łowionych dorszy na Bałtyku, którymi dysponuje KE nie mają po prostu nic wspólnego z rzeczywistością. Dane podawane przez administracje państw członkowskich Unii są w różnym stopniu zaniżane - twierdzi Hałubek. - Joe Borg, komisarz do spraw rybołówstwa i gospodarki morskiej UE, przez całą swoją kadencję nie odkrył prawdy o Bałtyku, mimo że go o to prosiliśmy, demonstrowaliśmy itp. Dlatego wszystkie kolejne komunikaty KE należy traktować z ogromną rezerwą.

Prezes ZRP przywołuje przykład prosto z portu. Cena skupu kilograma dorszy wynosi 4,50 zł za kg. Przed rokiem było to 7 zł.

- Prawo podaży i popytu jasno tłumaczy, że skoro cena ryb spada, to znaczy, że jest ich bardzo dużo - powiedział nam Hałubek. - Natomiast znikają śledzie i szproty, m.in. ze względu na masowe połowy paszowe, które stały się bardziej opłacalne.

Zgadza się z tym Piotr Necel, który spodziewa się, że w przyszłości mniej będzie można łowić śledzi.
- To są jednak wszystko propozycje, ostateczne decyzje zapadną we wrześniu - mówi władysławowski armator.

Dla polskich rybaków najważniejsze są dorsze, to one stanowią ok. 80 proc. ich przyłowów.
Zapytaliśmy w Ministerstwie Rolnictwa, jakie gatunki ryb są w Bałtyku najbardziej zagrożone.

- W chwili obecnej stada ryb bałtyckich są wykorzystane w sposób zbilansowany. Dla stada dorsza wschodniego ustalono nawet o 15 proc. wyższy limit połowowy w porównaniu z rokiem poprzednim - informuje Małgorzata Książyk. - Niewątpliwie dorsz jest gatunkiem wymagającym szczególnej troski.
Rybakom na razie pozostaje więc gdybanie, ile i jakich ryb będą łowić w przyszłym roku. Wiadomo jedno, unijni urzędnicy nie zrezygnują z polityki ochrony przede wszystkim zasobów.

- Obserwowane ostatnio trudności, z jakimi boryka się europejski sektor rybołówstwa, pogłębiane przez budzący niepokój stan zasobów pewnych gatunków ryb, dobitnie potwierdzają pilną potrzebę podjęcia skoordynowanych i skutecznych działań - twierdzi przywołany wyżej komisarz Joe Borg.

I z tej drogi Unia raczej nie zejdzie. Do ratowania Bałtyku, wymierającego wskutek zanieczyszczeń, wezwał w środę państwa nadbałtyckie premier Finlandii Matti Vanhanen. Na spotkaniu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Helsinkach stwierdził, że stan morza jest alarmujący i wezwał do ratowania Bałtyku. Problem jednak w tym, że wciąż brak jednoznacznych badań na temat zasobów. Agencja Reutera wskazuje, że mimo czarnego obrazu zarysowanego przez fińskiego premiera, niektóre badania mówią o pewnej poprawie stanu morza. Ekologia ekologią, ale zdaniem polskich rybaków unijna polityka uderza przede wszystkim w nowych członków Unii.

- Stare państwa Unii swoje już wyłowiły i stać je na przebranżowienie - twierdzą rybacy.


Krzysztof Miśdzioł
0 byłem w inspektoracie
i powiedziano że od tego roku respektowana bedzie dyrektywa do 8 m bedą łowić wszystko a łodzie powyżej tylko 5 dni w miesiącu i nawet flądry nie można swobodnie połowić ani trotki to jakieś świństwo i przekręt uni nie wspomne juz o hacykach które zakazali
21 maj 2009 : 08:38 bm | Zgłoś
0 Rada
najlepiej jakbyś napisał do św.Mikołaja
bo nasi to już nic na to nie poradzą.
21 maj 2009 : 13:29 Guest | Zgłoś
0 Najważniejsze że jest dorsz
Reszta to drobne i przejściowe administracyjne problemy, do zmiany jak najszybciej.
21 maj 2009 : 13:49 koł | Zgłoś
0 nic nowego
na zachodnim bałtyku tak było w zeszłym roku i w tym równiez w miesiacu kwietniu ochronnym na dorsza moglismy poławiac 5 dni na legalu
21 maj 2009 : 20:19 okon | Zgłoś
0
Ilośc dorszy jest taka sama jak w tamtym roku a może nawet mniejsza , kontrole są 100 % .a cenę w tym roku ustalili panowie pośrednicy , gdyby ryba przeszła przez aukcje to cena była by jeszcze wyższa ,tak w tym sezonie załatwił nas pan prezydent .Dobrze wie to Hołubek koniec kłamstw ty bronisz pośredników i nabijasz im kase , rybaka żeś oszwabił ty preześie od śiedmiu boleści
21 maj 2009 : 22:10 Guest | Zgłoś
0 kupię tratwę ratunkową
Kupię tratwę ratunkową 603523905.Może być bez ważnego atestu.
22 maj 2009 : 06:25 łodziowy | Zgłoś
0 Z wraku kutra WŁA - 127 wydobyto ciało
Okręt Marynarki Wojennej "Lech", z którego od poniedziałku prowadzono poszukiwania, wraca do Polski.Jak poinformował kpt Grzegorz Łyko z biura prasowego Marynarki Wojennej, ciało odkryto w jednym z pomieszczeń kutra, po analizie wykonanych w czwartek zdjęć. W czwartek wieczorem nurkowie podjęli udaną próbę wydobycia ciała - dodał Łyko.
22 maj 2009 : 11:10 Guest | Zgłoś
0
aukcje w Polsce to fikcja!!!!
22 maj 2009 : 12:59 szombo | Zgłoś
0 rekompensaty
wiadomo juz cos kąkretnie na temat rekompensat dla rybakow za 2009 rok
22 maj 2009 : 14:12 rybok | Zgłoś
0
Jeśli macie jakieś informacje na temat rekompensat to nie róbcie sobie jaj tylko się tymi informacjami podzielcie.
22 maj 2009 : 16:04 stawny | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0181 4.0993
EUR 4.2211 4.3063
CHF 4.4877 4.5783
GBP 5.1001 5.2031

Newsletter