Komisja Europejska przyjęła dziś zieloną księgę poświęconą przyszłości wspólnej polityki rybołówstwa UE (WPRyb). Dokument analizuje słabości obecnej polityki w tej dziedzinie, a kwestię ich rozwiązania poddaje pod rozwagę szerokiej opinii publicznej. Rybacy i inne strony zainteresowane przyszłością branży, a także kręgi naukowe, społeczeństwo obywatelskie oraz zainteresowani obywatele, zostali tym samym zaproszeni do zabrania głosu w debacie nad przyszłym kształtem rybołówstwa europejskiego – mają na to czas do 31 grudnia 2009 r. Otwarcie konsultacji otwiera pierwszy etap procesu zmierzającego do gruntownej reformy wspólnej polityki rybołówstwa.
Komisarz ds. gospodarki morskiej i rybołówstwa Joe Borg powiedział: „Zadajemy pytania, które sięgają fundamentalnych założeń obecnej polityki, nie uznając żadnych dotychczasowych pewników za niepodważalne. Nie chodzi nam o jeszcze jedną zwykłą reformę. Nadszedł czas, by zaprojektować nowoczesny, prosty i zrównoważony system zarządzania zasobami rybnymi w UE, który zostanie odziedziczony przez kolejne pokolenia XXI wieku.”
Przyjęta dziś zielona księga ma dwa cele: ugruntowanie w powszechnej świadomości wyzwań, jakie stanęły przed całym sektorem w ostatnich latach; a także wywołanie publicznej reakcji, która może przynieść nową, innowacyjną, a zarazem bardziej kompromisową koncepcję uregulowania kwestii rybołówstwa. Księga podnosi następujące zagadnienia: - Jak zapewnić długofalowy, zrównoważony charakter rybołówstwa przy jego jednoczesnej opłacalności? -Jak dostosować ogólną zdolność połowową floty, nie zaniedbując odczuwalnych dla społeczności nadmorskich potrzeb socjalnych? - Jak pielęgnować i rozwijać kulturę przestrzegania prawa w zakresie połowów? W jaki sposób WPRyb może najlepiej przyczynić się do zrównoważonego charakteru rybołówstwa poza wodami UE?
Księga zawiera analizę wszelkich aspektów dzisiejszej polityki rybołówstwa, wraz z objaśnieniem przyczyn utrzymywania się trudności – pomimo wyraźnych postępów, jakie udało się poczynić od czasu reformy w 2002 r. Jednym z głównych problemów jest znaczne przetrzebienie europejskich zasobów ryb: przełowieniem dotknięte jest 88% stad (wobec średniej światowej wynoszącej 25%), a 30% przekracza bezpieczne granice biologiczne, to znaczy, że zostało w nich zbyt mało ryb w wieku reprodukcyjnym, by stado mogło się naturalnie odradzać. Tymczasem natężenie połowów na wielu łowiskach przekracza dwu-, a nawet trzykrotnie zdolności odtwórcze żyjących w nich ryb. Wynika to przede wszystkim z nadmiernej zdolności połowowej aktualnej floty. Taki nadmiar zdolności połowowych skutkuje faktycznym zmniejszeniem efektywności ekonomicznej, jako prowadzący nie tylko do wytrzebienia ryb, ale również do systematycznej obniżki zysków notowanych w całej branży. Trzeba znaleźć rozwiązanie tego stanu rzeczy, pozwalające na odnowienie zasobów najsilniej zdziesiątkowanych stad ryb, a jednocześnie gwarantujące rybakom stałe i pewne źródło dochodów z połowów.
Niezależnie od nadmiernej zdolności połowowej, w zielonej księdze wskazano na cztery dalsze strukturalne słabości obecnej polityki: brak precyzyjnych celów polityki, w szczególności w odniesieniu do odpowiedzialności ekologicznej oraz integracji z problematyką ogólnomorską; nadmierna centralizacja systemu podejmowania decyzji, skoncentrowanego na rozwiązaniach krótkoterminowych, które nierzadko stoją w sprzeczności z długofalowym zrównoważeniem połowów; ramy regulacyjne przewidujące niewystarczającą odpowiedzialność po stronie branży rybołówstwa; oraz niedostatek politycznej woli w sprawie poszanowania ograniczeń połowowych.
Wymienione zagadnienia należy rozpatrywać w perspektywie rynku europejskiego, na którym dwie trzecie zapotrzebowania zaspokajają produkty rybne pochodzące z importu.
Niepokój Komisji budzi groźba, że jeśli w najbliższych latach nie uda się wprowadzić prawdziwie zrównoważonej eksploatacji zasobów, doprowadzimy do całkowitego wytrzebienia mórz, a rybołówstwo stanie się nieefektywnym gospodarczo sektorem. Jeśli natomiast kolejny projekt reformy wspólnej polityki rybołówstwa przeniesie ją rzeczywiście do XXI w., nie tylko rybacy i społeczności nadbrzeżne, ale wszyscy obywatele UE mogą spodziewać się odczuwalnych korzyści.
Komisja jest prawnie zobowiązana do przeprowadzenia przeglądu pewnych części WPRyb do roku 2012; jednak aktualny stan mórz (zwłaszcza w odniesieniu do zasobów ryb i nadmiaru zdolności połowowej floty) sprawił, że zadecydowano o podjęciu wysiłku reformy już teraz.
Inaugurowana dziś konsultacja publiczna dobiegnie końca 31 grudnia 2009 r., a Komisja podsumuje jej rezultaty w pierwszej połowie 2010 r. Po przeprowadzeniu dalszych konsultacji z zainteresowanymi stronami Komisja przygotuje sprawozdanie z oceny skutków, a następnie opracuje wniosek w sprawie nowego rozporządzenia podstawowego. Projekt ten mógłby być przedłożony Parlamentowi Europejskiemu i Radzie w pierwszych miesiącach 2011 r., a jego przyjęcie mogłoby nastąpić w roku 2012.
Dalsze informacje i dokumenty można znaleźć na stronie:
http://ec.europa.eu/fisheries/reform
Wydział prasowy: Komisja Europejska Przedstawicielstwo w Polsce
Rybołówstwo
Otwarta debata nad przyszłością europejskiej wspólnej polityki rybołówstwa
23 kwietnia 2009 |
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.