Pakiet Fit for 55 należy dostosować do realnych możliwości poszczególnych państw UE, gdyż staje się on jednym z głównych czynników determinujących wzrost cen paliw i energii w najbliższym czasie - uważa dyrektor wykonawczy ds. zarządzania ryzykiem i zgodnością w ORLENIE Jakub Ruszel.
W ramach cyklu wywiadów ChemiaTalks publikowanych przez Polską Izbę Przemysłu Chemicznego (PIPC) Ruszel stwierdził, że ORLEN potraktował czas polskiej prezydencji w UE jako czas na to by "przedstawić swoje postulaty".
Stworzyliśmy manifest - zbiór postulatów spółki, dotyczących wszystkich jej segmentów działalności, które naszym zdaniem należy stopniowo wdrażać - poinformował Ruszel. Przypomniał, że zgodnie z nową strategią ORLEN do roku 2035 ma realizować transformację energetyczną. Trzeba ją realizować w sposób zrównoważony i dostosowany do realiów społecznych i gospodarczych Polski oraz regionu Europy Środkowo - Wschodniej, gdzie prowadzimy główną aktywność gospodarczą - podkreślił dyrektor.
- Bez tego transformacja się nie uda - stwierdził Ruszel.
Dodał, że pod tym kątem należ dokonać przeglądu i oceny wszystkich regulacji dotyczących transformacji i konkurencyjności w UE.
- Jest ich kilkanaście. Powinniśmy rozmawiać o kompleksowym przeglądzie pakietu Fit for 55 i jego wpływu na poszczególne kraje europejskie, a tego brakuje - stwierdził Ruszel. - Stopniowe wchodzenie w realizację Fit for 55, co się już dzieje, to naszym zdaniem jeden z głównych czynników determinujących wzrost cen paliw i energii w najbliższym czasie - wskazał Ruszel.
Wśród postulatów ORLENU dyrektor wymienił też "maksymalne" ułatwienie i zwiększenie finansowania szczególnie dla dużych przedsiębiorców, na których, jak zauważył, ciąży realizacja celów transformacji.
- Mówimy tutaj o stworzeniu odpowiednich funduszy dla przedsięwzięć transformacyjnych , jak i stworzeniu określonej polityki fiskalnej na poziomie krajowym czy europejskim w postaci ulg, zwolnień podatkowych dotyczących tych inwestycji, które służą transformacji - wskazał Ruszel.
Zwrócił też uwagę na problem neutralności technologicznej.
- Jesteśmy zaniepokojeni faktem, że instytucje unijne oprócz celów transformacyjnych wskazują technologie, które promują. Uważamy, że nie stać nas na taką wybiórczość - zaznaczył dyrektor.
Przekazał, że postulatem ORLENU jest to, by dopuścić "wszelkie możliwe technologie, które realizują cel transformacyjny obniżenia emisji".
- W przypadku sektora paliwowego, który reprezentujemy to jest nie tylko promowanie elektromobilności, ale każdego rodzaju paliw zero lub niskoemisyjnych, które będą pozwalały obniżać emisje - wskazał Ruszel.
ORLEN w swoim manifeście akcentuje rolę gazu ziemnego jako długofalowego paliwa przejściowego.
- Wynika to z faktu, że jesteśmy największym krajowym producentem, więc uważamy, że rola krajowego upstream'u musi być rozwijana, ponieważ on daje nam tę rezerwę związaną z bezpieczeństwem podaży gazu na rynek, ale także rozwój europejskiego i globalnego rynku gazu sieciowego, LNG jak również gazów alternatywnych biometanu i wodoru - podkreślił Ruszel.
Zdaniem ORLENU gaz należy traktować jako ścieżkę dojścia do redukcji emisji tak w przemyśle jak i polskiej elektroenergetyce. Ruszel zwrócił uwagę, że właśnie teraz prowadzone są "intensywne" inwestycje ORLENU i innych grup energetycznych w bloki zasilane paliwem gazowym.
Dyrektor zwrócił też uwagę, że dla ORLENU ważne jest, by recykling chemiczny był traktowany na równi z recyklingiem mechanicznym w ramach gospodarki obiegu zamkniętego. W opinii przedstawicieli ORLENU pozwoliłoby to branży petrochemicznej wygenerować oszczędności na kosztach surowców.
Fit for 55 dotyczy działań państw UE mających na celu redukcję emisję gazów cieplarnianych i przeciwdziałanie zmianom klimatu. Pakiet ten zakłada redukcję emisji o co najmniej 55 proc. do 2030 r. w porównaniu z poziomem sprzed 1990 r oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
Grupa ORLEN to multienergetyczny koncern posiadający rafinerie w Polsce, Czechach i na Litwie, a także sieć stacji paliw, w tym również w Niemczech, na Słowacji, Węgrzech i w Austrii. Rozwija również segment wydobywczy ropy naftowej i gazu ziemnego, segment petrochemiczny, a także odnawialnych źródeł energii. Planuje także rozwój energetyki jądrowej opartej na małych reaktorach jądrowych SMR
"Zielony Ład jest samobójstwem dla Polski "
Symptomatyczne jest to, że powołany przez Donalda Tuska do deregulacji gospodarki Rafał Brzoska wypowiedział te słowa nazajutrz po przyjęciu przez rząd nowelizacji ustawy wiatrakowej .
youtube.com/watch?v=tnSsevPPnWA
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.