Prawo, polityka

Projekt umożliwiający powrót statków "pod polską banderę" będzie gotowy prawdopodobnie na początku roku - poinformowało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

Nad propozycją pracuje zespół złożony z przedstawicieli rządu, armatorów oraz związków zawodowych. Od lat trwają zabiegi, by państwo w całości lub części opłaciło składki za marynarzy, prawo dopuszcza też zwolnienie ich z podatku dochodowego.

- Decyzje, jak podzielić te koszty jeszcze nie zapadły - mówi rzecznik resortu gospodarki morskiej Piotr Jasina. - Analizowane są różne rozwiązania stosowane przez różne kraje i to jest m.in. zadanie tej roboczej grupy. Ministerstwo Finansów prowadzi analityczne prace i mamy nadzieję, że w tej kwestii będą konkretniejsze rozwiązania do końca roku.

Opinia ministra finansów jest kluczowa. - Nie obejdzie się bez szukania źródeł pieniędzy. Przecież jeśli to miałby być koszt pracownika, to nie jest to żadne rozwiązanie, podobnie jak w przypadku, gdyby to był koszt pracodawcy, armatora. Musimy znaleźć jakiś kompromis - uważa Jasina.

Dziś większość naszych statków pływa pod obcymi, tańszymi banderami. Związek Armatorów Polskich wyliczył, że w obecnym systemie prawnym pokrycie składek marynarzy zwiększyłoby koszty pracodawców aż o 70 proc. Branża proponowała, by podzielić to między armatora, marynarza i państwo, jednak pomysł nie przeszedł w ubiegłej kadencji Sejmu. Posłowie oraz ówczesny minister finansów tłumaczyli, że budżetu na to nie stać. 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8558 3.9336
EUR 4.209 4.294
CHF 4.312 4.3992
GBP 5.0101 5.1113

Newsletter