W zyskującym na znaczeniu w światowym transporcie morskim porcie Sines na zachodzie Portugalii, powstanie zakład produkcji zielonego wodoru. To kolejna w tym miejscu inwestycja służąca dywersyfikacji energetycznej Unii Europejskiej.
Zakład produkcji zielonego wodoru wybuduje w Sines hiszpański koncern Repsol. Pierwotnie inwestycja miała być realizowana na terenie Hiszpanii, ale dyrekcja grupy zmieniła plany argumentując decyzję niekorzystną dla spółki polityką hiszpańskiego rządu Pedro Sancheza.
W ciągu roku, jak ustaliła telewizja SIC, zakład w Sines będzie wytwarzał 600 ton zielonego wodoru. Dodatkowo, za kwotę 650 mln euro, Repsol wybuduje w pobliżu portugalskiego portu dwa zakłady produkcji polimerów.
Wraz z wybuchem wojny na Ukrainie znaczenie Sines w morskim transporcie paliw wzrosło do nienotowanego wcześniej poziomu. W 2022 r. ten portugalski port przyjął rekordową liczbę 70 zbiornikowców ze skroplonym gazem ziemnym (LNG), głównie z Nigerii i USA.
Od kilku lat władze Portugalii oraz osoby z kierownictwa portu w Sines przyznają, że rośnie zainteresowanie tym miejscem, także ze strony Polski.
W maju 2022 r. ówczesny premier Portugalii Antonio Costa przekazał mediom, że władze Niemiec oraz Polski są zainteresowane sprowadzaniem do siebie skroplonego gazu ziemnego z portu w Sines w ramach dywersyfikacji dostaw tego surowca. Sprecyzował, że ten najbardziej wysunięty na zachód europejski port głębokich wód mógłby stać się hubem przeładunkowym LNG. Dzięki niemu, jak dodał Costa, z dużych zbiornikowców paliwo miałoby trafiać na mniejsze jednostki pływające po Morzu Północnym i Bałtyku.
Zainteresowanie połączeniem Polski z Sines wyraziły też podczas tegorocznej wiosny władze kolejowej spółki Captrain Portugal specjalizującej się w transportach towarowych. Miałyby one być realizowane budowaną linią z portugalskiego portu do położonego na granicy z Hiszpanią miasta Elvas i dalej w głąb Europy Środkowej.
Z Lizbony: Marcin Zatyka