Porty, logistyka

Mimo ulewy, która przeszła wczoraj nad Gdańskiem pogorzelisko przy ul. Oliwskiej w Gdańsku, gdzie w niedzielne popołudnie spłonęła hala magazynowa wypełniona plastikiem i substancjami oleistymi, jeszcze się tliła. Sytuacja się normalizuje. Strażacy rozpoczęli wstępną rozbiórkę, a policja przeprowadziła zewnętrzne oględziny magazynu.

- Wszelkie działania zmierzają do szczęśliwego finału – zaznaczyła wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz na konferencji prasowej po spotkaniu sztabu kryzysowego. We wtorek w porcie wznowiono ruch statków, służby badają przyczyn pożaru, zbierany jest materiał dowodowy.

- W trakcie gaszenia pożaru do kanału portowego trafiły hektolitry wód gaśniczych wymieszanych z różnymi substancjami z magazynu. Skutkiem tego jest film olejowy unoszący się na powierzchni wody i przemieszczający się z wiatrem. Służby działające na Zatoce Gdańskiej starają się ten film zbierać, podawane są także preparaty niwelujące ten film - powiedziała po posiedzeniu Beata Rutkiewicz, wojewoda pomorska, podkreślając, że wczorajsze (16 lipca) burze i wiatr sprzyjają rozproszeniu filmu.

Dodała, że w piątek rano powinny już być nowe wyniki badania stanu wody, jednak już teraz wiadomo, że nie ma zagrożeń środowiskowych oraz epidemiologicznych. 

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska dysponuje już wynikami fizykochemicznymi. Jak powiedział Radosław Rzepecki, wiceszef WIOŚ, decyzja o zamknięciu plaż była słuszna bowiem w wodzie wykryto substancje ropopochodne (węglowodory alifatyczne w kanale portowym i kąpielisku w Brzeźnie). Badania biologiczne wykazały jednak żywe komórki fitoplanktonu i zooplanktonu. Zatem życie biologiczne nie ucierpiało.  

Monitoring wód jest prowadzony na bieżąco. Kolejne wyniki poznamy w piątek. Tego dnia odbędzie się także kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego (po nim konferencja prasowa).

- Wczoraj podjęliśmy decyzję o częściowej rozbiórce hali, by móc dotrzeć do zarzewi ognia, które znajdują się wewnątrz. Ciężki sprzęt rozpoczął rozbiórkę hali przed wczorajszą popołudniową burzą, na czas burzy działania rozbiórkowe przerwano, by podjąć je znów w nocy. Udrażniamy dostęp do pożaru, wchodzimy coraz głębiej. Sytuacja z godziny na godzinę poprawia się i mam nadzieję, że niedługo poinformujemy o zakończeniu działań gaśniczych – wyjaśnił st. bryg. Marian Hinca, zastępca pomorskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Prokuratura wszczęła śledztwo dla ustalenia przyczyn pożaru, a komendant wojewódzki policji w Gdańsku Bogusław Ziemba powołał grupę dochodzeniowo - śledczą, w składzie której oprócz policjantów są także biegli z zakresu pożarnictwa z różnych rejonów kraju.

- Na razie przeprowadzone zostały oględziny zewnętrzne magazynu, do którego wykorzystaliśmy skaner 3D, który zobrazuje nam powierzchnię obiektu i miejsce, w którym doszło do pożaru. Wszystkie elementy magazynu, także te poddane rozbiórce, będą poddane oględzinom. Przesłuchaliśmy świadków i zabezpieczyliśmy systemy monitoringu, które są obecnie analizowane przez policjantów. Zabezpieczona została także dokumentacja - wyjaśniła komisarz Karina Kamińska, rzecznik prasowa KWP w Gdańsku.

Dodała, że grupa rozpocznie pracę na miejscu niezwłocznie po przekazaniu go policji po zakończeniu działań gaśniczych.

GL, z mediów

Komisarz Karina Kamińska, rzecznik prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku podczas konferencji po drugim posiedzeniu sztabu kryzysowego. Fot.: Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku
Komisarz Karina Kamińska, rzecznik prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku podczas konferencji po drugim posiedzeniu sztabu kryzysowego. Fot.: Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0777 4.1601
EUR 4.2961 4.3829
CHF 4.6158 4.709
GBP 5.1533 5.2575

Newsletter