Porty, logistyka

Polski operator sieci przesyłowej gazu Gaz-System zakwalifikował wstępnie dwóch armatorów do dostawy pierwszej w kraju pływającej jednostki magazynowania i regazyfikacji. Obaj są znanymi i renomowanymi armatorami i obaj pochodzą z Dalekiego Wschodu, choć jeden ma po części korzenie europejskie.

Jeżeli tak sformułowana przez znany, żeglugowy serwis informacyjny TradeWinds News, informacja jest ścisła, precyzyjna i odpowiada prawdzie, to oznacza, że w Gaz-Systemie wybrano model biznesowy, w którym za dostawę i bieżącą eksploatację FSRU odpowiada zewnętrzny właściciel (armator) i operator w oparciu o długoletnią umowę (może to być umowa czarterowa). Oznacza to jednocześnie, że nasz operator - dysponent komercyjny (handlowy) terminalu pływającego nie zamówi, nie zbuduje gazowca LNG z instalacją regazyfikacyjną dla siebie na własność, jak robią na świecie niektórzy, pozostający jednak w mniejszości, importerzy gazu lub operatorzy sieci przesyłowych. W tym rzadziej wybieranym modelu brak doświadczenia operatora komercyjnego w eksploatacji jednostek FSRU nie ma znaczenia, co najmniej z tego powodu, że istnieje możliwość wynajęcia wyspecjalizowanej firmy zewnętrznej, która będzie odpowiadała tylko za zarząd techniczny i załogowy FSRU (nie będąc jego właścicielem - armatorem).

Taki sam model, jak teraz w przypadku Gaz-Systemu, wybrano wcześniej dla pierwszego FSRU na Bałtyku - Indepencence na Litwie. Jednak po kilku latach eksploatacji w tym trybie, litewski operator zdecydował o wykupieniu jednostki FSRU na własność.

Dwóch armatorów znalazło się na krótkiej liście kandydatów do budowy pierwszej jednostki FSRU w Polsce. Źródła uważnie śledzące proces przetargowy przekazały serwisowi informacyjnemu TradeWinds, że BW LNG i Mitsui OSK Lines pozostały w grze na krótkiej liście walczących o zlecenie od Gaz-Systemu.

Mitsui OSK Lines, to duży, renomowany multidyscyplinarny armator japoński. BW LNG, to część grupy BW, która powstała na drodze przejęcia, w 2003 roku, przez World-Wide Shipping z Hongkongu, największego wtedy norweskiego armatora o bogatych tradycjach - Sig. Bergesen (Bergesen d.y. ASA). Bergesen był klientem Stoczni Gdynia, która budowała dla niego masowce kombinowane (OBO) i duże gazowce LPG.

W pokonanym polu, wśród startujących do biznesu z Gas-Systemem, znalazło się kilku znanych i najbardziej doświadczonych w "regazyfikacji na wodzie" armatorów i operatorów. Wypadli z konkurencji wcześniejsi oferenci, w tym doświadczone firmy z sektora branży pływających jednostek regazyfikacyjnych, takie jak Excelerate Energy (pionier w tym sektorze), Hoegh LNG (wybrany przez Litwinów) i konsorcjum belgijskiego armatora z południowo-koreańską stocznią Exmar i Hanwha Ocean, a także nie uczestniczący dotąd w rynku FSRU Knutsen LNG.

Polski operator przesyłu gazu Gaz-System wybrał na krótką listę do budowy pierwszej w kraju pływającej jednostki magazynowej i regazyfikacyjnej dwa podmioty, które są znanymi i renomowanymi armatorami, także w zakresie transportowych gazowców LNG, jednak nie należą do ścisłej czołówki pionierów czy największych graczy na rynku FSRU.

Oczekuje się, że Gaz-System dokona ostatecznego wyboru preferowanego właściciela FSRU przed końcem tego roku.

BW LNG dodało dotąd pięć jednostek FSRU do swojej floty i jest to mieszanka specjalnie zbudowanych (nowych) statków oraz konwersji (przebudów) zbiornikowców LNG na FSRU - są obecnie zatrudnione w Egipcie, Brazylii, Pakistanie, Salwadorze i na Filipinach.

Z kolei MOL ma zróżnicowane i - jak to określił TradeWinds News - "eklektyczne" doświadczenie w zakresie FSRU. Firma zbudowała największą na świecie (o pojemności ładunkowej 263 000 m³) jednostkę regazyfikacyjną, która po swoistej odysei procesu budowy jednego z terminali, zatrudniana bywała zarówno jako gazowiec LNG, jak i FSRU po upadku pierwotnej firmy, dla której została zbudowana. Obecnie służy jako pierwsza jednostka regazyfikacyjna w Hongkongu - Bauhinia Spirit (ex-FSRU MOL Challenger, zbudowany w 2017 r.).

Oprócz tego firma współpracowała również przy budowie jednostki FSRU Vasant 1 o pojemności 180 000 m³ (zbudowanej w 2020 r.), która obecnie pracuje dla Botas w Turcji.

Ponadto MOL połączył siły z tureckim Karpowership tworząc KarMOL i przebudował już dla tej spółki trzy gazowce LNG na jednostki FSRU zaopatrujące w paliwo statki energetyczne (pływające elektrownie), z zespołami prądotwórczymi opartymi na silnikach wysokoprężnych, które przechodzą na spalanie gazu.

Gaz-System pozostawił ponoć - jak donosi TradeWinds - w swoim konkursie ofert otwartą furtkę dla wyboru ofert dotyczących budowy nowego, istniejącego FSRU lub przebudowy istniejącego statku transportowego LNG na FSRU i nie jest jeszcze jasne, którą drogę wybrali oferenci.

Przy rekordowo wysokich cenach nowych jednostek do przewozu LNG, a także pływających terminali FSRU, zapytanie ofertowe na nową jednostkę FSRU należy raczej do rzadkości. Brokerzy i stocznie sugerują, że cena FSRU może teraz wzrosnąć do ok. 350 mln USD. Ostatnie zamówienie na nową jednostkę tego rodzaju zostało złożone przez Excelerate, który zakontraktował budowę FSRU o pojemności 170 000 m³ w HD Hyundai Heavy Industries w październiku 2022 r., za około 337 mln USD.

Polski projekt budowy jednostki FSRU jest realizowany co najmniej od 2016 r., ale większą aktywność odnotowuje dopiero po inwazji Rosji na Ukrainę 18 miesięcy temu.

Wstępne oferty na jednostkę zostały złożone 25 sierpnia 2023 r., po czym niektórzy oferenci opuścili proces (wycofali się), a zaproszenie do złożenia pełnych ofert komercyjnych wystosowano we wrześniu.

Gaz-System oczekuje dostarczenia FSRU do sierpnia 2027 r., tak, by był gotowy do rozpoczęcia działalności komercyjnej na początku 2028 roku. Jednostka FSRU w czarterze Gaz-Systemu ma być zlokalizowana w Gdańsku, na wschód od Portu Północnego.

W wyniku otwartego przetargu na moc regazyfikacyjną jednostki, polski koncern energetyczny Orlen podpisał w sierpniu umowę na 100 proc. mocy regazyfikacyjnej FSRU wynoszącej 6,1 mld m³.
W czerwcu poproszono o oferty na Fazę 2 rozbudowy, która może obejmować instalację drugiej jednostki FSRU, jeśli zainteresowanie ze strony krajowych i regionalnych nabywców będzie wystarczające.

Wiceprezes zarządu Gaz-Systemu Andrzej Kensbok powiedział w sierpniu: "Jeśli dobrze pójdzie, moglibyśmy uruchomić drugą jednostkę FSRU, co zwiększyłoby moc regazyfikacyjną o 4,5 mld m sześc. paliwa gazowego rocznie".

Polska posiada dotąd jeden lądowy importowy terminal LNG - Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu, który dzięki zbliżającej się do zakończenia rozbudowie zwiększy znacząco zdolność składową i regazyfikacyjną, a także możliwości przyjmowania statków o drugie stanowisko, które będzie mogło służyć również do reeksportu - obsługi small scale LNG i dystrybucji regionalnej i mniejszych statków, w tym bunkierek LNG.

PBS (PortalMorski.pl); z mediów

Fot.: MOL 

 Przegląd rynku FSRU przedstawimy w jednym z najbliższych wydań miesięcznika "Polska na Morzu" (www.PolskanaMorzu.pl). 

 

 

0 Tragedia
kiedy polityka włazi z brudnymi buciorami do gospodarki. Lata temu Żmudzini płacili ponad 100 mln USD/rok za czarter swojego terminala w Kłajpedzie. Ile my będziemy dopłacać do gazu z tego tytułu?
27 październik 2023 : 07:12 Marek Sęk | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0571 4.1391
EUR 4.2894 4.376
CHF 4.5988 4.6918
GBP 5.1274 5.231

Newsletter