Zwiększenie udziału polskich portów w rynku basenu Morza Bałtyckiego ma być efektem rządowego programu rozwoju portów morskich. Program przedstawił we wtorek na sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej wiceszef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Grzegorz Witkowski.
"Dokument ten w sposób kompleksowy odnosić się będzie do kwestii rozwoju polskich portów morskich, określi cele i priorytety rozwojowe portów, wskaże najważniejsze kierunki ich rozwoju, a także wyznaczy konkretne przedsięwzięcia inwestycyjne" – powiedział we wtorek podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Grzegorz Witkowski. Wyjaśnił, że program rozwoju polskich portów morskich do 2020 r. z perspektywą do 2030 r. stanowi jeden z projektów, które zostały ujęte w strategii na rzecz zrównoważonego rozwoju.
Pierwszym z celów programu – przedstawił wiceminister – to dostosowanie oferty usługowej portów morskich do zmieniających się potrzeb rynkowych. Celem drugim jest stworzenie "bezpiecznego i przyjaznego dla środowiska" systemu portowego.
"Ten drugi cel wynika przede wszystkim z powziętych na siebie odpowiedzialności i implementacji bardzo restrykcyjnych zasad norm emisji spalin, tudzież bezpieczeństwa w portach i ekologicznego zabezpieczenia dla ruchu towarowego statków" – wyjaśnił Witkowski. Dodał, że celom szczegółowym przypisano priorytety inwestycyjne: rozwój infrastruktury portowej i infrastruktury dostępowej do portów od strony morza, a także "integrację portów z innymi uczestnikami łańcuchów transportowych" przez poprawę dostępu do portów od strony lądu. Zaznaczył, że prowadzone są też prace nad wykorzystaniem żeglugi śródlądowej dla poprawienia dostępu do portów od strony lądu.
Ponadto w programie ujęto: digitalizację polskich portów, zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom ruchu portowego, a także uwzględnienie w działalności portowej rygorów środowiskowych.
Jak poinformował wiceminister, spodziewane efekty to zwiększenie potencjału przeładunkowego do 215 mln ton w 2020 r., czyli zwiększenie przeładunków o 30 proc. w stosunku do 2015 r., wzrost o 25 proc. jednostek obsługiwanych w portach morskich, zwiększenie obrotów ładunkowych w portach morskich o 50 proc. w porównaniu do 2015 r., a także wzrost międzynarodowego ruchu pasażerów w polskich portach o 15 proc.
Wartość wszystkich zadań ujętych w planie finansowym wyniesie około 30 mld zł - powiedział Witkowski.
Wiceminister wymienił też najważniejsze inwestycje związane z programem: budowę drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do głębokości 12,5 metra. Wśród zadań ma się też znaleźć budowa portów: centralnego w Gdańsku i zewnętrznego w Gdyni. Grzegorz Witkowski zaznaczył też, że są plany rozbudowy portu w Świnoujściu.
"Przejawem osiągnięcia celu głównego programu będzie zwiększenie udziału polskich portów na rynku basenu Morza Bałtyckiego według przyjętych założeń do poziomu 45 proc.” – powiedział Witkowski. Wyjaśnił, że byłby to wzrost o ok. 5 proc. w stosunku do roku 2015.
Poseł PO Tadeusz Aziewicz pytał o "horyzont czasowy" programu. "Do roku 2020 tak naprawdę została chwila. Nie wiem, kiedy państwo zakończycie prace nad tym programem, ale oby to było przed rokiem 2020" - powiedział. Dodał, że lepiej byłoby mówić od razu o dłuższej perspektywie – do roku 2030.
Wiceminister Witkowski odpowiedział, że wiele wymienionych zadań "toczy się", a lata perspektywy są przyjęte zarówno w rządzie, jak i w Unii Europejskiej.
Wiceminister przedstawił we wtorek też plany dotyczące małych i średnich portów. Zaznaczył, że najważniejszą inwestycją w tym zakresie jest przebudowa wejścia do portu w Ustce. Wymienił też szereg planowanych działań, m.in. budowę stałego falochronu w Stepnicy czy budowę dedykowanego służbom ratunkowym zjazdu na plaże w Mrzeżynie.
autorka: Elżbieta Bielecka