Budowa terminalu kontenerowego w Świnoujściu to strategiczna inwestycja dla polskiej gospodarki - mówił w rozmowie z reporterem Radia Szczecin wojewoda zachodniopomorski.
W ten sposób Krzysztof Kozłowski odpowiada na protesty pewnej grupy osób w tej sprawie. Ostatnio także na antenie Radia Szczecin chęć zorganizowania referendum wyraził prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz.
Według wojewody o wiele silniejsze argumenty są "za" budową terminalu. - Większe wpływu do budżetu miasta z tytułu podatku od nieruchomości. Nowe miejsca pracy - terminal będzie zatrudniał od 800 do 1,2 tys. osób. To będzie terminal obsługujący gospodarkę Polski, ale też Czech i Słowacji - tłumaczy Kozłowski.
Protestujący sprzeciwiają się inwestycji, bo budowa wiąże się z wycinką lasu i zajęciem dwóch kilometrów plaży.
Krzysztof Kozłowski zapewnia, że wszystko musi odbyć się zgodnie z prawem środowiskowym. - Nie bałbym się tego terminalu z tego względu, że dziś budowa dużej infrastruktury o charakterze strategicznym musi spełniać bardzo wyśrubowane normy środowiskowe, które przewiduje prawo Unii Europejskiej - mówi wojewoda zachodniopomorski.
Terminal kontenerowy miałby powstać na świnoujskim Warszowie. Według wstępnych szacunków budowa kosztowałaby około dwóch miliardów złotych.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.