16 lipca do terminalu LNG w Świnoujściu przypłynie gazowiec z pierwszą komercyjną dostawą gazu skroplonego do Polski - poinformował w środę na posiedzeniu sejmowej Komisji ds. energii i skarbu państwa prezes Polskiego LNG Jan Chadam.
Po raz pierwszy metanowiec z Kataru - statek Al Nuaman - wpłynął do świnoujskiego gazoportu 11 grudnia ub. roku, jednak była to techniczna dostawa surowca. Na początku lutego ten sam statek dotarł do Polski z drugim transportem skroplonego gazu ziemnego. Gigantyczna jednostka o długości ponad 315 metrów miała w swoich zbiornikach gaz przeznaczony również do technicznego rozruchu gazoportu. W lipcu, jak wynika ze słów Chadama, do Świnoujścia ma przepłynąć pierwszy statek z komercyjnym ładunkiem błękitnego paliwa.
7 stycznia 2016 r. rozpoczęto testy systemu regazyfikacji oraz wysyłki gazu ziemnego pochodzącego z pierwszej dostawy z terminalu LNG w Świnoujściu do krajowego systemu przesyłowego. Od 8 stycznia 2016 r., równolegle z wysyłką gazu do sieci, rozpoczął się etap regulacji i testowania poszczególnych ustawień terminalu LNG, w tym optymalizacja oraz stabilizacja procesu regazyfikacji.
Po zakończeniu wszystkich prób eksploatacyjnych i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie oraz komisyjnym odebraniu terminalu LNG od generalnego wykonawcy – infrastruktura będzie gotowa na przyjmowanie dostaw komercyjnych.
Terminal LNG jest elementem systemu bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wraz z nowymi gazociągami, interkonektorami, wirtualnym rewersem na gazociągu jamalskim, a także podziemnymi magazynami i własnym wydobyciem wzmocni niezależność gazową Polski.
Inwestycja umożliwi odbiór gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie. Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m sześc. rocznie i odpowiadać będzie jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny. Rozważana jest rozbudowa mocy do 7,5 mld m sześc.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji głos w sprawie terminalu LNG zabrał również prezes polskiego operatora przesyłowego Gaz System, Tomasz Stępień. Powiedział, że między przypłynięciem drugiego statku z dostawą gazu technicznego a planowaną dostawą komercyjną upłynie "sporo czasu". Dlatego spółka bada kilka scenariuszy dotyczących opytmalizacji przeprowadzenia terminalu z fazy technicznej do komercyjnej. Jednym z tych scenariuszy jest dokupienie kolejnej partii gazu i przeprowadzenie kolejnych testów rozruchowych. "Jednocześnie sygnalizowaliśmy PGNiG gotowość przyjęcia statku komercyjnego wcześniej" - powiedział.
Pytany przez posłów o możliwość rozbudowy terminalu mówił, że Gaz system jest na to przygotowany "w kilku wariantach". Na pytanie PAP, kiedy można spodziewać się tej decyzji Stępień powiedział, że zapadnie ona po oddaniu terminalu do użytku komercyjnego. Sprecyzował, że stanie się to jeszcze w tym roku.(PAP)
drag/ mhr/
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.