Kilka tygodni temu pisaliśmy o planach Urzędu Miasta w Ustce dotyczących rozbudowy portu morskiego. Miasto podjęło dalsze działania i urzędnicy spotkali się w Warszawie z przedstawicielami ministerstw, którym pokazano wstępną propozycję rozbudowy portu w Ustce.
Koncepcja rozbudowy portu stworzona przez zespół, który powołał burmistrz Ustki Jacek Graczyk, zakłada przesunięcie zachodniego falochronu o 300-400 metrów i przedłużenie falochronu tak, aby zamykał od północy wejście do portu. Dzięki temu w samym porcie zmniejszy się falowanie. Jednocześnie w zachodniej części powstanie olbrzymi, nowy awanport, który umożliwi rozwój usteckiego portu morskiego.
W nowym awanporcie znajdzie się miejsce dla wojska, portu handlowego oraz przeprawy pasażerskiej. Przebudowa portu ma pozwolić na wpływanie do niego jednostek o długości około 200 metrów i zanurzeniu do 8-9 metrów. Dokładne warunki mają być jednak określone przez Urząd Morski w Słupsku. Oprócz nabrzeży pojawią się również drogi dojazdowe i miejsca składowe dla portu handlowego. W obecnym awanporcie planowana jest marina jachtowa na kilkadziesiąt jachtów wraz z zapleczem dla żeglarzy.
Natomiast w okolicy obecnego basenu węglowego i nowego basenu rybackiego planowane jest całe zaplecze dla rybaków. W planie są boksy na sprzęt rybacki, zaplecze socjalno - sanitarne, place składowe i miejsca do niewielkich remontów jednostek rybackich. Wszystko połączone będzie z układem drogowym oraz drogami dla pieszych, które pozwolą na swobodną komunikację z kładki na zachodnią plażę.
Zachowane zostaną Bunkry Bluchera. Swój bieg ma zmienić również droga krajowa nr 21, która obecnie kończy się na ulicy Westerplatte. Według planów miasta nowy przebieg drogi będzie prowadził przez uroczysko, do ulicy Zubrzyckiego i ronda z ulicą Darłowską, a dalej przez tereny w zachodniej części rzeki Słupi do ulicy Ogrodowej i do połączenia z ulicą Słupską na rondzie. To pozwoli na odciążenie miasta od ciężkiego transportu i szybszy dojazd do portu.
Oficjalna prezentacja projektu odbyła się w lipcu. Dwa tygodnie później burmistrz pojechał z projektem do Warszawy.
Oto jego relacja ze spotkania.
- Wspólnie z Krystyną Ginter i Adam Jakubiakiem pojechałem do Warszawy, gdzie spotkałem się z Wiceministrem Obrony Narodowej Maciejem Jankowskim, Wiceministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi Kazimierzem Plocke, a także przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Urząd Morski w Słupsku reprezentowali dyrektor Tomasz Bobin i jego zastępca Adam Borodziuk. Tematem spotkania było przedstawienie koncepcji rozbudowy portu w Ustce. Tytułem wprowadzenia powiedziałem uczestnikom spotkania o genezie pomysłu na opracowanie koncepcji rozbudowy portu. Mówiłem m.in. o fatalnym stanie technicznym portu, a zwłaszcza falochronów, a także o tym, że nie możemy realizować wszystkich funkcji portu - nie mamy miejsca do budowy mariny. Podkreśliłem również kiepskie warunki dla rybaków i żeglarzy oraz fakt, że nie możemy realizować funkcji handlowej, a także przyjmować statków pasażerskich i promów. Koncepcję, uwzględniającą wyżej wymienione funkcje, szczegółowo omówiła Krystyna Ginter, natomiast Adam Jakubiak przedstawił oczekiwania środowiska rybackiego. Dyskusja była bardzo owocna. Po jej zakończeniu ustaliliśmy, że poszczególne resorty szczegółowo przeanalizują temat. My jako miasto przestawimy analizę wykorzystania portu do realizacji transportu morskiego. Umówiliśmy się również na kolejne spotkanie, które zostanie zorganizowane w połowie września.
Obecnie miasto przygotowuje się do kolejnego spotkania. Jednak w Ustce zawiązała się grupa mieszkańców, którzy sprzeciwiają się niszczeniu zachodniej plaży i tworzeniu w tym miejscu portu. Ich zdaniem port w Ustce jest potrzebny, ale jego rozbudowa powinna odbyć się na bazie obecnych terenów, a nie kosztem naturalnej plaży zachodniej, która jest chwalona przez odwiedzających Ustkę wczasowiczów.
Hubert Bierndgarski
Fot. H. Bierndgarski
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.