Strojgazmontaż, należący do Arkadija Rotenberga, będzie głównym wykonawcą mostu przez Cieśninę Kerczańską. Właśnie podpisana została umowa w tej sprawie. Dla Rosji połączenie drogowe z okupowanym Krymem ma strategiczny wymiar. Złożenie podpisów było tylko formalnością, bowiem już pod koniec stycznia rozporządzenie w sprawie budowy wydał premier Dmitrij Miedwiediew. Już wtedy było wiadomo, kto most wybuduje.
Arkadij Rotenberg to bliski przyjaciel prezydenta Rosji Władimira Putina. W przeszłości był m.in. jego sparingpartnerem w judo. Obecnie 63-letni Rotenberg jest właścicielem wielomiliardowego majątku (liczonego w dolarach). Ze względu na bliskie stosunki z obecną władzą, biznesmen jest jedną z osób, które mają zakaz wjazdu do USA, Kanady i krajów UE.
Według rosyjskich mediów całkowity koszt mostu zamknie się kwotą 228,3 mld rubli (około 3,5 mld dolarów). Grafik wydatków przewiduje, że jeszcze w tym roku na most zostanie przeznaczonych 54,4 mld rubli. Budowa obiektu ma się według rosyjskich urzędników zakończyć w 2019 roku.
Tak wysoki koszt to efekt trudnych warunków hydrologicznych oraz rozmiaru samej przeprawy. Według pierwszych informacji cała przeprawa będzie miała 19 kilometrów długości. Z tego nad wodami cieśniny będzie przebiegał odcinek o długości minimum 4,5 kilometra. Przeprawa ma zmieścić zarówno połączenie drogowe jak i kolejowe. Kolejnym utrudnieniem jest fakt, że trasa musi być poprowadzona wysoko ponad lustrem wody, ze względu na szlaki żeglugowe.
W przeszłości przez cieśninę, były już budowane mosty. Pierwszy linowy wybudowali Niemcy w 1943 roku. Planowali także konstrukcję z żelbetonu, ale ze względu na wycofanie się z Krymu, nie zdążyli jej zrealizować. Pozostawione materiały wykorzystali budowniczowie radzieccy. Most kolejowy został jednak zniszczony już pierwszej zimy, bo zapomniano o ochronie konstrukcji przed krą.