W piątek rozpoczął się montaż pierwszego przęsła Mostu Brdowskiego w Szczecinie. Przęsło zostało podniesione największą stoczniową suwnicą i posadowione na pontonach. Później popłynęło w miejsce, gdzie znajdują się filary mostu.
- Posadowienie przęsła potrwa jeszcze kilka godzin - mówi Łukasz Nowak, kierownik budowy z firmy Skanska. - Odbywa się montaż przęsła środkowego. Wpierw przetransportowaliśmy je z placu scalania na ponton i dzisiaj będzie osadzone na podporach - tłumaczy Nowak.
Kolejne przęsła będą montowane jeszcze w lutym. Jedno przęsło waży ponad 400 ton, ma 12 metrów szerokości i 65 metrów długości. Miało zostać zamontowane zaraz po świętach, lecz tak się jednak nie stało, bo były problemy z jego pospawaniem. Całe przęsło wykonane jest ze stali i kazało się, że łączenia są źle wykonane. Most Brdowski ma konstrukcję kratownicową. Przeprawa połączy Wyspę Gryfia, gdzie powstaje fabryka podstaw do elektrowni wiatrowych ze stałym lądem na wysokości ulicy Ludowej. Inwestycja ma być zakończona jeszcze w tym roku.