Czwartkowa prezentacja nowej strategii Grupy Orlen, była również okazją do przedstawienia planów dotyczących działalności spółki Orlen Petrobaltic (wcześniej: Lotos Petrobaltic) zajmującej się m.in. poszukiwaniem i eksploatacją złóż ropy i gazu na polskim szelfie Morza Bałtyckiego.
– Petrobaltic jest niezwykle ważną częścią naszej działalności, to firma, która ma doświadczenie w Upstreamie. Zarządza pięcioma platformami, to doświadczeni ludzi, świetni fachowcy – sprawdzeni w boju, niezwykła wartość – mówił Ireneusz Fąfara, prezes Grupy Orlen.
– Chcemy to doświadczenie wykorzystać głównie w Upstreamie, który chcemy rozwijać – dodał prezes Fąfara.
Przyszłe działania spółki skoncentrowane będą m.in. na Morzu Północnym.
– Petrobaltic jest intensywnie zaangażowany w rozmowy i budowanie strategii w zakresie zwiększenia potencjału usług morskich. Na pewno chcemy wyprowadzić jedną z platform wiertniczych (Petro Giant – przyp. red.) na Morze Północne po to, żeby wierciła dla nas na płytkim szelfie norweskim – mówił Wiesław Prugar, prezes Zarządu Orlen Petrobaltic.
Zdaniem prezesa, najprawdopodobniej platforma już nie wróci na Bałtyk, ponieważ z uwagi na swoje parametry będzie wykorzystywana również przez inne podmioty.
W zakresie zainteresowań Orlen Petrobaltic jest również obsługa morskich farm wiatrowych i ich serwisowanie.
Platformę Giant, LOTOS Petrobaltic zakupił od firmy Maersk w czerwcu 2019 roku. To największa ze wszystkich jednostek należących do tej gdańskiej spółki. Zbudowana w 1986 roku w Japonii platforma została w pełni zmodernizowana w 2012 roku. Wcześniej platforma należąca do duńskiego armatora operowała na wodach Morza Północnego.
Podstawowe parametry jednostki:
Długość: 84.00 m
Szerokość: 90.0 m
Długość nóg: 160 m
Wyporność: 24,284.6 t
Maksymalna głębokość akwenu: 350 ft /107 m
Maksymalna wysokość fali: 27.0 m
Średnia prędkość wiatru: 43.5 m/sec
Maksymalny prąd: 1.15 m/sec
Air gap: 21.2 m
Platforma może wiercić do głębokości 25 000 stóp (7,620 m).
LEW
USD
EUR
CHF
GBP