W okresie styczeń - listopad 2014 roku przeładunki towarów w portach trzech krajów nadbałtyckich sięgały 147,7 mln ton i były większe o 3,6 proc. w porównaniu do podobnego okresu 2013 roku, wynika z danych łotewskiego Ministerstwa Informacji.
Ponad 46 proc. wszystkich ładunków przypadło na porty łotewskie, 27,1 proc. - litewskie, a 26,8 proc. - estońskie.
Na Łotwie przeładowano ok. 68,1 mln ton towarów, o 6,1 proc. więcej rok/roku, na Litwie - ok. 40 mln ton (+2,6 proc.), a w Estonii 39,6 mln ton (spadek o 0,6 proc.).
Największym portem pozostała Ryga (Łotwa), gdzie wolumen obrotów sięgał 37,3 mln ton (+15,7 proc.), przed Kłajpedą (Litwa) - 33,4 mln ton (+9 proc.), Tallinem (Estonia) - 25,9 mln ton (-0,1 proc.) i Ventspils (Windawa - Łotwa) - 24,4 mln ton (+7,3 proc.).
Dla przypomnienia, w całym 2013 roku porty tych trzech krajów przeładowały 155,7 mln ton ładunków, o 4 proc. mniej niż w 2012 roku. Gros z nich trafiło do krajów sąsiednich - Rosji i na Białoruś.
Największy polski port, w Gdańsku, przeładował w 2014 roku ok. 32,3 mln ton (wstępne dane), o 7 proc. więcej r/r.