W związku z wejściem na rynek większych, nowej generacji morskich turbin wiatrowych, Jan De Nul Group sprzedła samopodnośny statek instalacyjny Taillevent. Sprzedaż obejmuje tylko statek, a jego załoga zostanie rozmieszczona na innych jednostkach pływających Jan De Nul.
Po sprzedaży Taillevent Jan De Nul posiada obecnie jeden statek instalacyjny - Vole au Vent (ex Vidar), powstały w stoczni Crist SA w Gdyni, ale w międzyczasie przebudowywany i modernizowany.
Decyzja o sprzedaży Taillevent jest wynikiem szybko zachodzących zmian rozmiarów elementów morskiej energetyki wiatrowej, co wymaga większych i specjalnie zaprojektowanych statków instalacyjnych. Jednocześnie, na niektórych młodszych rynkach, takie statki znajdują jeszcze z powodzeniem zastosowanie.
Nowym operatorem statku (być może także jego właścicielem, ale tego na razie nie możemy potwierdzić) będzie chińskie przedsiębiorstwo Huihai No 1 Wind Power.
Statek od kwietnia zeszłego roku przebywał na Dalekim Wschodzie, a od sierpnia 2020 r. pracował przy instalacji morskiej farmy wiatrowej na wodach Tajwanu.
Grupa Jan De Nul przygotowała się na nadejście "morskiej energetyki wiatrowej nowej generacji", z nowymi statkami w budowie, w tym Voltaire - najwyższym na świecie statkiem typu jack-up (samopodnośnym), oraz pływającym statkiem instalacyjnym Les Alizés do cięższych komponentów, jak również z rozszerzeniem floty do kładzenia kabli dzięki nabyciu jednostki Connector.
Obecnie analizowane są inne nowe projekty nowych budów, mające dodatkowo wzmocnić flotę statków instalacyjnych grupy Jan De Nul.
W czasie swojej pracy w Jan De Nul Group, Taillevent z powodzeniem realizował projekty związane z morską energią wiatrową w Europie i Azji.
Taillevent (nr IMO 9530096, zbudowany w 2011 r. w chińskiej stoczni COSCO Nantong Shipyard Co Ltd.) charakteryzuje się tonażem pojemnościowym brutto 19 533 i nośnością 20 739 t, długością całkowitą 138,55 m, szerokością 40,80 m, wysokością boczną 10,00 m i zanurzeniem 5,22 m (według niektórych źródeł - 5,80 m).
Wyposażony jest w żuraw główny o unosie 1000 ton na wysięgu 25 m i dysponuje wolnym pokładem o powierzchni 3600 m². Jego ładowność (unos w trybie samopodnoszenia) to 6000 ton. Statek może pracować na akwenach o głębokości do 40 m, a każda z sześciu podpór ("nóg") tej jednostki samopodnośnej jest długa na 73,27 m.
Taillevent oferuje zakwaterowanie dla 112 osób załogi i techników offshore wind. Napęd i manewrowość zapewniają mu trzy pędniki napędu głównego przenoszące po 3250 kW i pozwalające jednostce na osiąganie 11,7 węzła prędkości oraz trzy stery strumieniowe po 1500 kW. Łaczna moc zainstalowana statku wynosi 15 360 kW.
Statek powstał na zamówienie i był eksploatowany do 2018 roku przez jednego z pionierów rynku instalacji morskich farm wiatrowych - MPI Offshore Ltd z Wielkiej Brytanii (spółki zależnej holenderskiego armatora Vroon Offshore BV). Jest to były MPI Discovery (nazwę na Taillevent zmieniono mu w lipcu 2018 r.), który przebywał w Polsce w maju i czerwcu 2013 roku najpierw na postoju i inspekcji w Gdyni, potem na skomplikowanym remoncie w Gdańsku, wzbudzając wtedy spore zainteresowanie mieszkańców Trójmiasta i mediów.
MPI Discovery w lecie 2013 roku z ładunkiem w postaci ustawionych pionowo na pokładzie siedmiu wież turbin wiatrowych oraz kompletu wirników i płatów wirników ("śmigieł") dla ośmiu turbin, pojawił się najpierw w Gdyni na inspekcję uszkodzeń, po których wykryciu musiał przerwać ledwo rozpoczętą pracę przy budowie farmy wiatrowej u wybrzeży Szwecji (zdążył ustawić jedną wieżę, bez montażu wirnika i jego płatów). Podczas inspekcji technicznej w Gdyni okazało się, że w podstawach nóg ("stopach"), na których statek się podnosi, pojawiły się pęknięcia i odkształcenia po przeciążeniach doznanych najprawdopodobniej w wyniku podnoszenia ciężkiej jednostki na podporach posadowionych na skalistym i nierównym dnie akwenu.
Konkurs ofert na naprawę jednostki wygrała wtedy Gdańska Stocznia "Remontowa" im. J. Piłsudskiego SA i sprawnie, z powodzeniem go przeprowadziła, mimo trudnych warunków (statek obciążony ładunkiem).
Ponownie statek ten, już jako Taillevent pojawił się w Gdyni w 2018 roku, tym razem na krótko - po żuraw wyprodukowany w Polsce.
PBS; rel (Jan De Nul)
Fot., rys.: Jan De Nul