Na mocy czteroletniego kontraktu Maersk'a, o wartości niemal 285 mln USD, począwszy od grudnia tego roku, trzy statki zmodernizowane w Remontowej SA będą pracować dla koncernu Petrobras, m.in. przy obsłudze specjalnych kotwic torpedo anchors. Serwisowce zyskały w Gdańsku m.im. nowe pokrycia pokładów roboczych, dodatkowe wciągarki oraz specjalne dźwignice (rufowe ramy "A") do operowania kotwicami jednostek trzecich.
Stocznia Remontowa Shipbuilding SA (dawniej Stocznia Północna), zbudowała w ostatnich latach już prawie 30 serwisowców offshore (statków do obsługi platform wiertniczych, wydobywczych i innych instalacji górnictwa morskiego) - przede wszystkim wielofunkcyjnych statków typu AHTS własnego, bardzo udanego projektu, a także zaopatrzeniowców - jednostek typu PSV, również polskiego projektu, dla światowych potentatów w sektorze offshore support - amerykańskich armatorów i operatorów Tidewater, Edison Chouest i GulfMark, a ostatnio także do dynamicznie rozwijającego się EMAS (Ezra Holding) z Singapuru. Wszyscy zatrudniają część swoich flot serwisowców na przeżywających w ostatnich latach boom rynkach offshore Zachodniej Afryki i Brazylii.
Najnowsze doświadczenia Grupy REMONTOWA z rynkiem brazylijskim, to zaangażowanie jej biura projektowo-konsultingowego w ważny, duży projekt budowy serii statków wiertniczych na potrzeby koncernu Petrobras, o czym już pisaliśmy. Ostatnio zakres prac projektowych powierzonych projektantom RMDC (Remontowa Marine Design & Consulting Sp. z o.o.) został jeszcze poszerzony.
Czytaj także: Statki wiertnicze w biurze projektowym Grupy REMONTOWA
Nieprzypadkowo w kontekście lukratywnego rynku, pada często nazwa brazylijskiego państwowego koncernu energetycznego, głównie naftowego i gazowego, Petrobras. Gros wielkich brazylijskich rezerw ropy naftowej i gazu, to węglowodory kryjące się w złożach podmorskich. Na eksploatację tych złóż offshore monopol ma Petrobras.
Petróleo Brasileiro SA (Petrobras) to według wielu rankingów piąty co do wielkości koncern energetyczny świata (np. według PFC Energy, styczeń 2012). Wartość brandu Petrobras to ok. 19,7 mld USD (BrandAnalytics, 2012). Firma obecna jest w 28 krajach na pięciu kontynentach (ostatnio wydobywa ropę spod dna morskiego na dużych głębokościach na Zatoce Meksykańskiej - rejonie zdominowanym dotąd przez firmy z USA).
Jak czytamy w poświęconym Brazylii dziale "Informatora ekonomicznego o krajach świata" Ministerstwa Spraw Zagranicznych tamtejszy sektor ropy naftowej (czyli głównie Petrobras) w związku z odkryciem w 2007 r. nowych złóż ropy i gazu pre-salt na Oceanie Atlantyckim, przeżywa niezwykle ważny moment w swojej historii. Koncern paliwowy Petrobras ogłosił plany inwestycyjne na lata 2012-2016 opiewające na kwotę 236,5 mld USD, które kierowane są głównie na eksploatację podwodnych złóż ropy. Inwestycje koncernu skierowane na eksploatację złóż ropy naftowej pre-salt (236,5 mld USD) sprawią, że do 2030 r. produkcja ropy w Brazylii odnotuje największy wzrost w skali światowej (wyłączając państwa OPEC). Dodajmy, za informatorem MSZ, że w 2011 r. pomimo faktu, iż łączna liczba brazylijskich eksporterów wyniosła 19 tys., dwa koncerny Vale (światowy potentat wydobycia i eksportu rudy żelaza i właściciel oraz czarterujący jednej z największych w świecie flot rudowców, łącznie z największymi tego typu statkami na świecie) i Petrobras wspólnie odpowiadały za 25 proc. krajowego eksportu (65 mld USD).
Brazylia, w kontekście potencjalnego zainteresowania ze strony polskich firm sektora morskiego, to nie tylko branża offshore. Warto podkreślić, że znajduje się w światowej czołówce państw realizujących największe inwestycje portowe, w związku z projektem rozbudowy portu w Santos (2,9 mld USD) oraz budowy największego w Ameryce Łacińskiej Superportu de Açu w stanie Rio de Janeiro (1,8 mld USD).
W Brazylii, jak podano we wspomnianym informatorze MSZ, istnieje duży potencjał rozwoju rybołówstwa, a więc i pole do popisu dla polskich stoczni i nie tylko. Sektor ten jest tam wciąż słabo rozwinięty, mimo posiadania 7408 km wybrzeża i koncentracji 12 proc. zasobów słodkiej wody w skali światowej. FAO szacuje, że potencjał produkcyjny Brazylii sięga 20 mln ton ryb rocznie. Obecnie kraj produkuje jedynie 1,3 mln ton na rok, co spowodowane jest m.in. nieliczną i zacofaną flotą rybacką (wiek większości statków rybackich to ok. 35-40 lat) oraz relatywnie niskim poziomem konsumpcji ryb w społeczeństwie. W 2010 r. wyniosła ona 9 kg rocznie na osobę.
Polskie firmy mają bogate tradycje budowy, remontów i przebudów statków rybackich. Ostatnio np. gdańska Remontowa SA i firmy z nią kooperujące, aktywne są w tym sektorze modernizując duże trawlery-przetwórnie (na razie głównie na rynek rosyjski). W gdańskiej stoczni instaluje się na nich m.in. kompletne, nowoczesne "fabryki" - przetwórnie i zamrażalnie ryb.
W Brazylii jednak, od kilku lat "tematem dnia" jest niezmiennie i pozostanie jeszcze długo, naftowo-gazowa branża offshore, której polskie stocznie mają dużo do zaoferowania. Stąd silna ich reprezentacja, z Grupą REMONTOWA na czele, w delegacji przedstwicieli polskich przedsiębiorstw w brazylijskiej misji gospodarczej zorganizowanej przez MSZ.
Piotr B. Stareńczak
Zdjęcia: Piotr B. Stareńczak, Teekay
- «« Poprzedni artykuł
- Następny artykuł