Offshore

Zimą pierwsze spółki wychodzą z budową na morze, a rząd zapowiada wytyczenie kolejnych obszarów na Bałtyku pod następną fazę rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, poza dwiema już realizowanymi. „Powstaje raport o stanie zagospodarowanie obszarów morskich, który da nam podstawy do merytorycznej decyzji o wyznaczeniu nowych obszarów dla rozwoju morskich farm wiatrowych na Bałtyku” - zadeklarował Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury na Konferencji Offshore Wind Poland.

Arkadiusz Marchewka poinformował, że już na początku tego roku podjęto w Ministerstwie Infrastruktury decyzję o poddaniu analizie aktualności planów zagospodarowania przestrzennego pod kątem wyznaczenia nowych obszarów pod morskie farmy wiatrowe po to, aby jak najskuteczniej wykorzystać potencjał energetyczny, który jest skupiony na Bałtyku.

- Lada chwila dyrektorzy urzędów morskich przekażą ministrowi infrastruktury kompleksowy raport o stanie zagospodarowanie obszarów morskich, który da nam podstawy do merytorycznej decyzji o wyznaczeniu nowych obszarów dla rozwoju morskich farm wiatrowych na Bałtyku - mówił wiceminister infrastruktury.

W dalszej kolejności przypomniał, że dzięki odblokowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) prowadzone są inwestycje w polskich portach.

- W sierpniu wydano pozwolenie budowlane dla nowego terminala instalacyjnego w Gdańsku. Pomoc ze środków UE to 900 mln zł. Ze środków unijnych będziemy także finansować rozwój portów serwisowych jak Ustka, Łeba i Darłowo. W ramach KPO budowa infrastruktury terminalowej w tych wszystkich lokalizacjach to koszt 370 mln euro. W ostatnich czasie rozpisaliśmy także przetarg na rozwój falochronów w tych portach - powiedział Arkadiusz Marchewka.

Koszt budowy terminala T5 to 1,177 mld zł. Wiceminister Marchewka pytany o rozwój inwestycji portowych powiedział, że realizacja terminala instalacyjnego w Gdańsku przyspieszyła.

- Decyzja budowlana została wydana. Mamy już podpisaną umowę na realizację projektu. Chcemy, aby w II poł. 2026 r. terminal mógł ruszyć - dodał wiceminister infrastruktury.

W tym roku hasłem przewodnim konferencji Offshore Wind Poland było „Od słów do czynów - budujemy!”.

- Morskie farmy wiatrowe weszły w etap realizacji. Budujemy. Kampania inwestycyjna w morskie farmy wiatrowe nie jest porównywalna z żadnym innym przedsięwzięciem rozwojowym we współczesnej Polsce. Mówimy o 300 miliardach złotych w perspektywie roku 2040. Parafrazując hasło amerykańskich wyborów prezydenckich „Let,s make Baltic Sea great again together” - mówił Janusz Gajowiecki, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), organizatora konferencji.

Według zapowiedzi przedstawicieli rządu obecnych na konferencji Offshore Wind Poland 2024 wszystko wskazuje na to, że rząd realnie chce oprzeć polską transformację energetyczną na energii z wiatru. Morska energetyka wiatrowa to technologia kluczowa dla skutecznej i odpowiednio szybkiej transformacji naszego systemu energetycznego, a także zapewnienia konkurencyjności i odporności polskiej gospodarki.

Projekt Baltica 2 przechodzi z fazy przygotowania inwestycji do realizacji.

- Trwają przygotowania lądowej części projektu. Rok 2027 to etap instalacji morskich turbin wiatrowych i oddanie całego przedsięwzięcia do eksploatacji. A późnej kilkadziesiąt lat efektywnej produkcji zielonej energii dla polskich odbiorców – mówił Bartosz Fedurek, prezes zarządu PGE Baltica, podczas konferencji Offshore Wind Poland 2024.

Według wyliczeń PSEW potencjał energetyczny polskiej części Morza Bałtyckiego uznawany jest za jeden z największych w Europie, sięgający nawet 33 GW. Jego wykorzystanie pozwoliłoby na zaspokojenie niemal 60 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną w kraju.

- Morze Bałtyckie ma potencjał 90 GW mocy i może stać się drugim po Morzu Północnym dostawcą energii wiatrowej - informował Łukasz Koliński, kierownik ds. polityki OZE w Komisji Europejskiej.

Zgodnie z założeniami oddanego w październiku br. do konsultacji społecznych projektu Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu w 2040 r. aż 136,9 TWh spośród 195,3 TWh produkowanej ogółem energii w elektroenergetyce stanowić ma wiatr - oznacza to 70 proc.

W najbliższych latach offshore wind stanie się istotnym impulsem rozwojowym polskiej gospodarki, przy odpowiednim wykorzystaniu narodowego potencjału polskich dostawców i jak najwyższym poziomie local content.

- Przed Polską wielkie wyzwanie - przerzucenie źródeł energii z południa na północ. Mamy najlepsze warunki z krajów naszego regionu, żeby zostać hubem energii wiatrowej. Jednak niewystarczająco wykorzystujemy potencjał naszych przedsiębiorców, powinni zostać bardziej zaangażowani w kolejnych fazach rozwoju - mówił Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2009-2012, prezes Rady Ministrów w latach 1997-2001.

Dlatego Fundacja Wind Industry Hub (WIH) oraz eksperci Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej opracowali pierwszą „Polską strategię rozwoju przemysłu morskich farm wiatrowych”.

Dokument omawia wyzwania krajowego łańcucha dostaw i proponuje systemowe rozwiązania, odnosząc się do kwestii finansowania, edukacji, innowacji i bezpieczeństwa. Elementem opracowania jest również instytucjonalna mapa drogowa oraz biznesowa analiza rekomendowanych modeli rozwoju w obrębie wskazanych programów priorytetowych. To pionierski i jedyny tak kompleksowy w Polsce drogowskaz dla krajowej polityki przemysłowej w sektorze offshore wind - bardzo dobrze przyjęty przez rynek oraz całą branżę wiatrową.

Prąd z farmy Baltic Power ma popłynąć już w pierwszej połowie 2026 roku.

- W styczniu wchodzimy na morze, w drugiej połowie 2025 roku instalujemy turbiny, pod koniec przyszłego roku stacje energetyczne. Pierwszy prąd z naszej farmy popłynie w pierwszej połowie 2026 roku – mówił Jarosław Broda, członek zarządu Baltic Power, podczas konferencji Offshore Wind Poland 2024.

- ORLEN pozyskał pięć nowych koncesji w drugiej fazie morskiej energetyki wiatrowej. Szacuje się, że te projekty będą miały łączną moc 5,2 GW. Nasz największy projekt - Baltic East - jest przygotowywany do aukcji w 2025 roku - powiedział Janusz Bil, prezes zarządu ORLEN Neptun, podczas konferencji Offshore Wind Poland 2024.

Przed morskimi farmami wiatraków na Bałtyku otwierają się szersze perspektywy, na nowych obszarach mają rozpocząć się prace, przygotowujące je pod budowę farm wiatraków.

Konferencja Offshore Wind Poland 2024 to największe branżowe wydarzenie w Polsce poświęcone morskiej energetyce wiatrowej, które odbyło się 20-21 listopada w hotelu Grand Sheraton w Warszawie.

+4 Lobbyści swoje , a specjalista tak opisuje opisuje współpracującą z nimi minister "Profesor elektroenergetyki: Minister klimatu opowiada nieprawdopodobne bzdury"
"Ekspert dodał, że nie jest tak, jak twierdzi minister Hennig-Kloska. – Przykładem może być pierwszy i drugi tydzień listopada. Nie było wiatru. Słońce w listopadzie nawet jeżeli jest, to jest słabe. I przez praktycznie dwa tygodnie cały system elektroenergetyczny w Polsce w ponad 90 proc. pracował na elektrowniach węglowych i gazowych. Z tego elektrownie węglowe dostarczały ponad 80 proc. energii – wskazał.
Elektrownie wiatrowe dostarczały 4 proc., a elektrownie słoneczne 3 procent – zestawił. – W związku z tym, gdybyśmy nie mieli elektrowni węglowych, które próbujemy z dziwną determinacją zlikwidować i kopalni, to po prostu nie mielibyśmy prądu. Gospodarka by się załamała. Dzisiaj bylibyśmy w chaosie i byśmy nie rozmawiali. To są naprawdę nieprawdopodobne bzdury, które opowiada pani ministra. Szkoda, że Sejm zszedł do takiego poziomu – powiedział..."


dorzeczy.pl/opinie/659488/ekspert-minister-klimatu-opowiada-nieprawdopodobne-bzdury.html
23 listopad 2024 : 01:11 NowyRybacki | Zgłoś
+4 "Fala zwolnień. Konfederacja: Klimatyści won. Prąd może być o połowę tańszy"
:W reakcji na masowe zwolnienia Konfederacja Korony Polskiej apeluje, by odrzucić wreszcie "pseudo-religię marksizmu-klimatyzmu" i przywrócić normalne funkcjonowanie gospodarki. – Gdyby nie opłaty klimatyczne prąd w Polsce mógłby być o połowę tańszy – uważa Włodzimierz Skalik.
Przedmiotem konferencji prasowej wchodzącej w skład Konfederacji partii Korona był temat masowych zwolnień w Polsce. Towarzyszy temu fala upadłości. W 2022 i 2023 zawiesiło się i zamknęło ponad 200 tysięcy przedsiębiorców, zaś tylko w pierwszym kwartale 2024 r. już 56 tysięcy. Polskie firmy są dobijane głównie przez wynikające z rozmaitych podatków i opłat klimatycznych koszty energii oraz ogólne koszty pracy i biurokratyczne regulacje."

dorzeczy.pl/kraj/659725/masowe-zwolnienia-klimatysci-won-prad-moze-byc-tanszy.html
23 listopad 2024 : 01:41 NowyRybacki | Zgłoś
+1 Tak ten cyrk opisuje rzeczywisty ekspert.
youtube.com/watch?v=gDiiw2_89T4
24 listopad 2024 : 07:48 NowyRybacki | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0644 4.1466
EUR 4.2243 4.3097
CHF 4.5435 4.6353
GBP 5.1 5.203

Newsletter