Na wodach w rejonie Palermo na Sycylii trwają poszukiwania siedmiu osób zaginionych po tym, jak w wyniku trąby powietrznej zatonął jacht, którym płynęły. 15 osób uratowały załogi włoskiej Straży Przybrzeżnej - podała agencja Ansa. Roczne dziecko przewieziono do szpitala.
Na pokładzie 56-metrowego eleganckiego jachtu byli przede wszystkim obywatele Wielkiej Brytanii, a także osoby z Nowej Zelandii, Sri Lanki, Francji, USA, Kanady i Irlandii.
Nurkowie z ekip ratunkowych dotarli już do jednostki, leżącej na głębokości 49 metrów. Nie wyklucza się, że zaginieni w chwili zatonięcia jachtu znajdowali się pod pokładem i nie zdążyli się uratować.