Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku odbijają się po 4. poprzednich sesjach na minusie, najdłuższej takiej serii spadkowej od marca. Na rynkach nie słabną jednak obawy, że rozprzestrzenianie się Delta koronawirusa może przyhamować ożywienie w kluczowych gospodarkach na świecie, a to potencjalnie zagrozi poprawie popytu na paliwa - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 66,81 USD, wyżej o 0,38 proc.
Ropa Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje zaś 69,29 USD za baryłkę, wyżej o 0,38 proc.
Inwestorzy z niepokojem śledzą dane makro z największych gospodarek, gdzie już widać negatywne skutki globalnego rozprzestrzeniania się wariantu Delta koronawirusa.
Wśród opublikowanych ostatnio danych z USA widać, że sprzedaż detaliczna spadła w lipcu mocniej niż się tego spodziewano. Sprzedaż detaliczna spadła o 1,1 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy analitycy oczekiwali, że spadnie o 0,3 proc.
W Chinach w ostatnich tygodniach nastąpiło spowolnienie aktywności gospodarczej z powodu wprowadzonych blokad w czasie walki z nową falą epidemii Covid-19.
Takie informacje wzbudzają na rynkach niechęć inwestorów do podejmowania ryzyka, szkodzą notowaniom surowców, ale jednocześnie pomagają kursowi dolara USA - wskazują ekonomiści.
Tymczasem w USA zapasy ropy naftowej nadal spadają. Jak wynika z najnowszego branżowego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych spadły w ub. tygodniu o 1,16 mln baryłek.
W Cushing, kluczowym centrum magazynowym ropy, zapasy surowca spadły zaś o 1,74 mln baryłek.
Amerykańskie zapasy benzyny spadły zaś o 1,98 mln baryłek.
Wzrosły zapasy paliw destylowanych - z raportu API wynika, że zwiększyły się one w ub. tygodniu o 502 tys. baryłek.
Władze USA podadzą w środę - po 16.30 - oficjalne dane o zapasach paliw.
Rynki ropy wciąż wydają się być niepewne, jak wyglądają perspektywy popytu na paliwa w obliczu rosnących przypadków zakażenia Delta koronawirusem na świecie - mówi Daniel Hynes, starszy strateg ds. surowców Australia & New Zealand Banking Group Ltd. - Zaufanie do ożywienia popytu zostało zachwiane, więc ceny ropy pozostaną pod presją - dodaje.
WTI na NYMEX w Nowym Jorku staniała w ciągu 4 ostatnich sesji o prawie 4 proc. To najdłuższa seria strat w notowaniach surowca od marca 2021 r.(PAP Biznes)
aj/ ana/