Historia kołem się toczy - pierwszy bieg regat do Visby na Gotlandii odbył się w 1934 r. Startował w nich między innymi jacht Pirat, który do dnia dzisiejszego jest we flocie Polskiego Klubu Morskiego, znajdującego się w Gdańskiej Twierdzy Wisłoujście. Dzięki zaproszeniu Prezydenta Miasta Sopotu siódma edycja SailBook Cup zakończyła się 9 grudnia w Sopockiej przedwojennej willi, wybudowanej w 1911 r.
Uroczystość zakończenia uświetnili swoją obecnością włodarze pomorza - Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk, Prezydent Miasta Sopot Jacek Karnowski, a także reprezentanci Warmii i Mazur - Senator RP Jerzy Wcisła oraz Starosta Nowodworski Zbigniew Ptak i wiele innych osób zaangażowanych w rozwój morskiego żeglarstwa, w tym oczywiście przedstawiciele sponsorów.
"Blisko połowa z 300 żeglarzy, którzy wystartowali w tegorocznej edycji, stawiła się na sobotniej gali, aby uczcić siódmą edycję SailBook Cup.
Po raz pierwszy zwycięskie załogi każdej z grup zostały nagrodzone drewnianymi arcydziełami (spod ręki artysty Piotra Więcka), czyli Albatrosami Bałtyku, wręczonymi przez prezesa firmy Maristo.pl Ryszarda Drzymalskiego. Te wyjątkowe i oryginalne "puchary" zostały zaprojektowane i stworzone specjalnie na potrzeby naszych regat, aby godnie uczcić i upamiętnić osiągnięcia zwycięskich załóg.
Załoga jachtu Apollo Sails 2 Easy obroniła tytuł zwycięscy w klasie KWR, co oznacza, że nazwisko kapitana - Tomasza Makowskiego - po raz drugi zostało wygrawerowane na ściance srebrnego Pucharu SailBook Cup. Zwycięskiej załodze jachtu grupy OPEN - s/y Globe pod kapitanem Zbigniewem Gutkowskim, nagrodę (Szklany Puchar Marszałka) wręczał Marszałek Mieczysław Struk, natomiast w klasie ORC załoga jachtu Kräceszk (pod Markiem Dempsem) za pierwsze miejsce w klasie otrzymała Puchar Senatora RP Jerzego Wcisła.
Organizatorzy przygotowali również nagrody specjalne. Pierwsza przeznaczona była dla załogi rosyjskiego jachtu Blagodarnost II pod Sergeyem Pavlienko za Dobrą Żeglarską Robotę, czyli najkrótszy czas rzeczywisty żeglugi. Nagrodę stanowiła kula armatnia z epoki, która przekazana została ze zbiorów Polskiego Klubu Morskiego (z anegdot w kuluarach można było wywnioskować, iż z całą pewnością kula pochodzi z Morskiej bitwy pod Oliwą).
Kolejna nagroda trafiła do załogi legendarnego Copernicusa z Gdyńskiej Stali pod Stanisławem Grochowskim za 375 lat doświadczenia (łączny wiek wszystkich załogantów starującego w SailBook Cup 2017 Copernicusa) wola walki w załodze zasługuje na wyróżnienie, tym bardziej tak doświadczonej załodze.
Trzecią nagrodą uhonorowano Monikę Wiater, startującą na sopockim Alfie, za kolejne udane filmowe podsumowanie wyjątkowego klimatu regat oraz okazane wparcie i pomoc, żeglarstwo od zawsze było prawdziwą kuźnią charakterów, a tacy ludzie jak żeglarka Monika potwierdzają tę tezę.
Siedem lat, siedem bezpiecznych okrążeń skalistej Gotlandii, łącznie ponad 5000 mil szaleńczej gonitwy po wygraną... I za to pragniemy podziękować wszystkim uczestnikom i dobrym duchom wszystkich dotychczasowych siedmiu edycji. Wspólnie budowaliśmy prawdziwe pozytywne oblicze polskiego żeglarstwa morskiego, okupionego jedynie trudem żeglugi, zawsze zgodnie z zasadami Gentleman's Agreement.
DZIĘKUJĘ!!!
Komandos regat,
Jacek Zieliński"
PortalMorski.pl objął patronat medialny nad wydarzeniem.
rel (Sailbook Cup)