Inne

W trzaskającym antarktycznym mrozie "łatają" szczeciński jacht. Grupa pasjonatów najpierw zebrała prawie 100 tysięcy zł na portalu crowdfundingowym, a teraz próbuje naprawić Polonusa. Jednostka rok temu weszła na mieliznę w pobliżu Wyspy Świętego Jerzego na Antarktydzie.

Plan jest taki, żeby naprawić jacht na tyle, aby był zdatny do żeglugi do najbliższej geograficznie Ameryki Południowej. Czteroosobowa grupa, przy wsparciu polskich polarników z pobliskiej bazy, dniami i nocami naprawia wszystkie instalacje na jednostce. Z regularnych, internetowych relacji można dowiedzieć się, co dzieje się na i pod pokładem. 

Oprócz podziwiania antarktycznych zwierząt - wielorybów czy fok - załoga ratunkowa musi też walczyć z aurą: ponad 40-stopniowym mrozem i wiatrem. W tamtych rejonach potrafi wiać nawet 200 kilometrów na godzinę. 

 

+2 Litości!!!
Nie "Jednostka ... weszła na mieliznę w pobliżu...", tylko została wyrzucona na brzeg Wyspy Świętego Jerzego. Nie "czteroosobowa" grupa, tylko 5-cio ...!
23 listopad 2015 : 12:11 ico | Zgłoś
+1 POLAK POTRAFI
Jestem przekonany, że odniosą sukces.Tacy już ONI są !!
23 listopad 2015 : 20:03 Antoni | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.1288 4.2122
EUR 4.2958 4.3826
CHF 4.6134 4.7066
GBP 5.1691 5.2735

Newsletter