Jemeńscy rebelianci Huti 16 lutego zaatakowali kolejny statek handlowy na Morzu Czerwonym. Zarządzany przez Greków statek doznał "niewielkich uszkodzeń".
"Duża liczba... morskich pocisków rakietowych" została wystrzelona przeciwko tankowcowi Pollux" (nr IMO 9243320; GT 57 095; nośność 99 999 t) powiedział rzecznik wojskowy Huti w oświadczeniu. Jest to zbiornikowiec aframax / klasy LR2 zbudowany w 2003 roku.
Brytyjskie władze morskie oraz firmy zajmujące się bezpieczeństwem i ochroną poinformowały wcześniej o próbie ataku na niezidentyfikowany tankowiec pływający pod banderą Panamy o godzinie 13:31 czasu GMT, około 70 mil morskich (130 km) na północ od Mokha w Jemenie.
"Kapitan zgłasza, że statek został zaatakowany pociskiem rakietowym i zgłasza eksplozję w bliskiej odległości" - poinformowała brytyjska organizacja Maritime Trade Operations w poście opublikowanym w mediach społecznościowych. "Władze wojskowe reagują" - dodano.
Statek i załoga nie odnieśli jednak żadnych obrażeń.
Według Ambrey Analytics i amerykańskiego urzędnika, statek doznał niewielkich uszkodzeń na lewej burcie.
Grupa rebeliantów Huti, która kontroluje duże obszary Jemenu, od listopada zaatakowała ponad 50 statków w ramach kampanii mającej na celu wywarcie presji na Izrael, aby zaprzestał wojny prowadzonej w Strefie Gazy.
Zadeklarowanymi celami grupy są statki powiązane lub handlujące z Izraelem albo należące do firm w USA i Wielkiej Brytanii, ponieważ siły amerykańskie i brytyjskie uderzają w Huti w odwecie za ich ataki na żeglugę.
Jednak nie wszystkie statki zaatakowane przez Huti pasują do tego opisu, a Pollux jest jednym z przykładów.
Huti opisali Pollux jako "brytyjski statek naftowy". Wynika to prawdopodobnie z faktu, że bazy danych żeglugowych, takie jak np. S&P Global, wymieniają kontrolowany przez Wielką Brytanię podmiot o nazwie Oceanfront Maritime SA jako zarejestrowanego właściciela statku.
Pollux jest jednak zarządzany i najprawdopodobniej ostatecznie należy do Sea Trade Marine z siedzibą w Atenach, firmy powiązanej z greckim właścicielem Panagisem Zissimatosem. Statek był własnością duńskiego Torm do sierpnia 2022 roku.
Według danych śledzenia statków, Pollux przewozi ładunek rosyjskiej mieszanki z Noworosyjska na Morzu Czarnym do Paradip w Indiach. W sygnale AIS komunikuje, że statek "nie ma związków z Izraelem".
O godzinie 22:38 GMT w piątek Pollux płynął z prędkością 11,5 węzła przez cieśninę Bab-el-Mandeb - znacznie dalej na południe od miejsca, w którym został zaatakowany kilka godzin wcześniej.
Kampania Huti okazała się bardzo skuteczna w zakłócaniu ruchu przez Morze Czerwone i Kanał Sueski.
Według PortWatch, strony internetowej prowadzonej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy we współpracy z Uniwersytetem Oksfordzkim, siedmiodniowa średnia ruchoma tranzytów statków przez drogę wodną spadła do 41 w dniu 13 lutego, w porównaniu z 75 dwa miesiące wcześniej.
Najnowszy atak nastąpił dzień po tym, jak rakieta wylądowała w pobliżu statku Lycavitos firmy Helikon Shipping Enterprises o nośności 58 800 ton w Zatoce Adeńskiej. Należący do londyńskich Greków masowiec zmienił kurs i nie wpłynął na Morze Czerwone.
PBS, z mediów
Fot.: Piet Sinke