Chiny i Tajwan obwiniają się nawzajem po śmierci dwóch Chińczyków na morzu

Władze w Tajpej wezwały w czwartek Pekin do powstrzymania swoich obywateli od nielegalnych połowów na wodach wokół tajwańskiej wyspy Kinmen. Pościg straży przybrzeżnej za chińską łodzią doprowadził do śmierci dwóch obywateli Chin.

Tajwańska straż przybrzeżna poinformowała w oświadczeniu, że w środę po południu dostrzeżono chińską łódź motorową, która wpłynęła na odległość 0,86 mili morskiej za linię graniczną w pobliżu wyspy Kinmen. Po podjęciu próby inspekcji motorówka zaczęła szybko się oddalać. W trakcie pościgu jednostka wywróciła się, a wszystkie cztery osoby na pokładzie wpadły do wody. Dwóch z nich nie udało się uratować mimo podjętej reanimacji.

Wyspa Kinmen leży zaledwie 5 km od miasta Xiamen na południowo-wschodnim wybrzeżu Chin.

Władze w Pekinie, które twierdzą, że Tajwan jest częścią ich terytorium, potępiły służby tajwańskie za środowy incydent, mówiąc, że "poważnie zraniły uczucia rodaków po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej".

"Wzywamy stronę tajwańską do natychmiastowego wyjaśnienia incydentu" - oświadczyła w środę Zhu Fenglian, rzeczniczka chińskiego biura ds. Tajwanu.

Do sprawy odniosła się również tajwańska Rada ds. Chin Kontynentalnych, agenda, która zajmuje się relacjami Tajwanu z Chinami. W oświadczeniu stwierdzono, że procedura zastosowana przez straż przybrzeżną "nie była niewłaściwa", i ubolewano nad faktem, że 'chińska załoga odmówiła współpracy".

Władze w Tajpej wezwały rząd w Pekinie do powstrzymania swoich obywateli od nielegalnego połowu ryb na wodach wokół wyspy.

Mieszkańcy Kinmen w ostatnich latach zgłaszali wzrost liczby statków z Chin służących do wydobywania piasku z dna oceanu, a także kutrów rybackich. Potwierdzają to dane rządowe - w ciągu ostatnich 8 lat tajwańska straż przybrzeżna zmusiła przeszło 9,1 tys. chińskich kutrów do opuszczenia wód terytorialnych, a wielkość nielegalnie wydobytego piasku przekracza 25 tys. ton.

Środowy incydent zbiega się również w czasie ze wzrostem napięć na linii Pekin-Tajpej. Chiny nie wykluczają użycia siły w celu przejęcia kontroli nad wyspą. W ostatnich latach zwiększyły presję militarną na Tajwan, wysyłając niemal codziennie w jego pobliże okręty i samoloty wojskowe. 

Fot.: Wikimedia Commons