Marokańskie służby uniemożliwiły w 2019 roku dotarcie do Hiszpanii ponad 64 tys. nielegalnych migrantów - poinformowało w piątek MSW w Rabacie. W porównaniu z poprzednimi latami zanotowano mniej prób nielegalnego dotarcia z tego kraju do Hiszpanii.
Resort podkreślił, że w 2018 roku uniemożliwił przedostanie się do Hiszpanii ponad 88 tys. obywateli różnych państw afrykańskich.
Władze Maroka ujawniły też, że w 2019 roku podczas zwalczania zjawiska nielegalnego napływu migrantów do Hiszpanii udało im się rozbić 154 grupy przestępcze zajmujące się przemytem ludzi.
Deklaracje władz w Rabacie pojawiają się dwa dni po komunikacie MSW Hiszpanii, według którego w 2019 roku do tego kraju dotarło z Afryki łącznie 30 tys. nielegalnych migrantów, w tym 24,7 tys. drogą morską. Rok wcześniej liczba migrantów afrykańskich przekroczyła w Hiszpanii rekordowy poziom 64,3 tys. osób.
Według źródeł MSW w Madrycie jednym z głównych powodów słabnącego napływu migrantów jest większa liczba marokańskich patroli morskich. “Nigdy wcześniej Rabat nie współpracował z nami w tej sprawie tak bardzo jak obecnie” - powiedział dziennikowi “El Pais” jeden z zastrzegających sobie anonimowość pracowników resortu.
W środę szef hiszpańskiego MSW Fernando Grande-Marlaska wyjaśnił, że znaczące obniżenie liczby docierających do Hiszpanii z Afryki Północnej osób jest przede wszystkim rezultatem skutecznego wypełniania przez Maroko umowy o ochronie granic.
Zarówno Grande-Marlaska, jak i władze w Rabacie potwierdzają, że spadkowi przekraczających Morze Śródziemne migrantów towarzyszy wzrost liczby Afrykanów na Wyspach Kanaryjskich. W 2019 roku dotarło ich tam nielegalnie ponad 2 600, czyli o 100 proc. więcej niż rok wcześniej.
Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) w 2019 roku spadła liczba ofiar przepraw morskich z Afryki Północnej do Hiszpanii. Łącznie utopiły się 602 osoby, czyli 30 proc. mniej niż w 2018 roku.
Marcin Zatyka