W drodze do terminalu LNG w Świnoujściu jest obecnie przynajmniej pięć gazowców LNG, a wśród nich statek z pierwszym ładunkiem z nowego kierunku - z Egiptu. Wszystkie będą rozładowane najprawdopodobniej przed końcem roku, ale możliwe, że nie one jedyne.
O ile ładunek gazowca Tembek nie jest przeznaczony dla terminalu w Kłajpedzie (co jest raczej mało prawdopodobne), to w tej chwili są w drodze do polskiego importowego terminalu LNG przynajmniej cztery statki ze skroplonym gazem ziemnym w zbiornikach.
Metanowiec Golar Celsius dostarczy pierwszą partię ładunku z nowego kierunku w polskim iporcie LNG - z Egiptu. Statek załadował skroplony gaz w terminalu Edco w Egipcie w dniach 16-18 listopada. Następnie oczekiwał w pewnym okresie krążąc na wysokości Port Said, a przez pewien czas kotwicząc w tym rejonie (Port Said Zone Two Northern Anchorage) prawdopodobnie do 27 listopada, by wyruszyć w drogę ze Świnoujściem jako portem przeznaczenia, gdzie spodziewany jest 24-25 grudnia br. W nocy z poniedziałku na wtorek (28/29.11) mijał Maltę.
Operatorem instalacji skraplających i terminalu eksportowego LNG w Edco (znanym także jako Idku), położonych nad zatoką Abu Qir Bay, ok. 40 km na wschód od Aleksandrii, jest Egyptian LNG, którego udziałowcami są: państwowe Egyptian General Petroleum Corporation (EGPC) oraz Egyptian Natural Gas Holding Company (EGAS) i firmy zagraniczne Royal Dutch - Shell, Petronas oraz TotalEnergies S.E.
Przypomnijmy, że ostatniego dnia oficjalnej wizyty w Egipcie, 31 maja tego roku, prezydent RP Andrzej Duda podsumował rozmowy (także o dostawach LNG) i spotkania, jakie odbył w Kairze. Podczas konferencji prasowej ocenił, że "Egipt jest jednym z najważniejszych partnerów Polski wśród państw arabskich". Podczas trzydniowego pobytu w Egipcie Prezydent RP spotkał się m.in. z Prezydentem Egiptu Abdelfattahem Al Sisim oraz z Premierem Mustafą Madbulim, z którym otworzył wspólne Polsko-Egipskie Forum Gospodarcze w Kairze.
Andrzej Duda relacjonował podczas konferencji prasowej, że z egipskimi politykami toczył rozmowy m.in. o kwestiach energetycznych. "O przyszłych, mam nadzieję, dostawach z Egiptu gazu LNG do Polski do naszego terminalu w Świnoujściu" - powiedział i dodał "w przyszłości mam nadzieję też do nowego terminalu, który zamierzamy ulokować w Gdańsku".
Rozmowy dotyczyły również wspólnych europejskich zakupów gazu. "O potencjalnym kontrakcie, który w tej chwili negocjowany jest, jeżeli chodzi o dostawy gazu do Europy przez Komisję Europejską na poziomie Unii Europejskiej" - mówił pod koniec maja, na zakończenie swojej oficjalnej wizyty w Egipcie, prezydent Andrzej Duda.
Z ciekawą (w każdym razie nie rutynową, jak na dotychczasowe dostawy LNG do Świnoujścia) sytuacją mamy do czynienia w przypadku statku Seapeak Creole. W ostatnich tygodniach w mediach dość szerokim echem odbiła się informacja o niemałej flotylli gazowców zgromadzonych na kotwicowiskach lub dryfujących lub krążących zwłaszcza u wybrzeży Hiszpanii w oczekiwaniu na wolne miejsca na stanowiskach przeładunkowych w europejskich terminalach LNG (zwłaszcza hiszpańskich, Hiszpania ma najwięcej w Europie terminali LNG) oraz ze względów spekulacyjnych (chodzi o spodziewane przez dysponentów ładunków tych statków wzrosty cen LNG).
Jednym z takich statków był właśnie Seapeak Creole. Jednostka ta załadowała w dniach 17-18 października gaz skroplony w terminalu Corpus Christi Liquefaction w Stanach Zjednoczonych, pokonała Atlantyk i weszła na Morze Sródziemne, przechodząc 30 października cieśninę Gibraltar i udając się na redę portu Ceuta, gdzie spędziła 25 godzin 30 i 31 października i gdzie mogła pobierać paliwo. Następnie przekraczając Gibraltar ostatniego dnia października statek udał się na kotwicowisko hiszpańskiego portu Cadiz, gdzie pozostał do 24 listopada, kiedy to wyruszył do Świnoujścia, Przez cieśninę Dover gazowiec przeszedł 27 listopada i w nocy z poniedziałku na wtorek (28/29.11) dotarł w rejon Skagen. Na redzie Świnoujścia, według informacji z poniedziałku, spodziewany jest
01 grudnia w nocy z 30 listopada, natomiast jego wejście na terminal LNG planowane jest wstępnie na 01 grudnia o godz. 06:00.
Wiele wskazuje na to, że dwusetnym, od otwarcia tamtejszego terminalu, ładunkiem w Świnoujściu (zarazem 52. w tym roku), będzie właśnie partia LNG dostarczona z amerykańskiego portu Coprus Christi przez gazowiec Seapeak Creole.
Co ciekawe (przy ładunku z USA) - statek ten należy do spółki zależnej firmy Teekay Nakilat III Holdings, która z kolei jest spółką znanego, renomowanego armatora o kanadyjskich korzeniach kapitałowych i Nakilat - morsko-transportowego ramienia głównego katarskiego eksportera LNG - Qatargas.
Jest prawdopodobne, że terminal LNG w Świnoujściu będzie miał zdolności magazynowe i regazyfikacyjne, które pozwolą mu na przyjęcie jeszcze jednego gazowca (poza czterema, o których było wiadomo z powszechnie oraz mniej dostępnych źródeł 28 listopada) pomiędzy 5, a 17 grudnia (między zawinięciami statków Al Oraiq i Tembek z gazem z Kataru). Będzie to zapewne LNG z innego kierunku, niż z Kataru, być może z USA. Tak spekulowaliśmy jeszcze w poniedziałek, 28 listopada, w dniu publikacji niniejszego tekstu. Dzień później, we wtorek, okazało się, że faktycznie zmierza do Polski gazowiec BW Magnolia z amerykańskim LNG, który dołączamy do poniższej listy.
Jeszcze jeden statek, teoretycznie, może się "zmieścić" przed samym końcem roku, co zamknęłoby go liczbą aż 57 dostaw LNG do terminalu w Świnoujściu.
Aktualizacja [2/3 grudnia 2022]: Okazuje się, że Golar Celsius może nie być jedynym gazowcem, który dostarczy, jeszcze w grudniu, gaz z nowego w polskim imporcie źródła, czyli z Egiptu. Wcześniej (wg dostępnych obecnie informacji - 11 grudnia) może się zameldować na podejściu do Świnoujścia statek Hoegh Giant z ładukiem przyjętym w innym terminalu egipskim, niż w przypadki Golar Celsius - w Damietta (Segas LNG Terminal).
Piotr B. Stareńczak
Obecnie spodziewane są w Świnoujściu przynajmniej następujące gazowce (pierwsza publikacja 29 listopada; aktualizacja 2 grudnia):
Seapeak Creole (nr IMO 9681687)
GT 113 263; nośność 95 452 t; ładowność 169 540 m³
spodziewany 01 grudnia w nocy z 30 listopada; wejście planowane 01 grudnia o godz. 06:00
ilość ładunku - 72 453 ton
szacowana objętość ładunku po regazyfikacji* - 95 mln m³
LNG z terminalu Corpus Christi Liquefaction w Stanach Zjednoczonych (załadunek 17-18 października 2022)
Uwaga: statek ten był zapowiadany w chwili publikacji tekstu; w dniu aktualizacji (2.12) był już po zawinięciu i rozładunku w Świnoujściu
Al Oraiq (nr IMO 9360790)
GT 136 685; nośność 122 079 t; ładowność 205 994 m³
spodziewany 05 grudnia, godz.: 6:00
ilość ładunku - 40 598 ton
szacowana objętość ładunku po regazyfikacji* - 120 mln m³
LNG z terminalu Ras Laffan Industrial City Terminal w Katarze (załadunek między 29 października i 4 listopada)
Hoegh Giant (nr IMO 9762962)
GT 110 338; nośność 92 969 t; ładowność 167 042 m³
spodziewany wstępnie 11 grudnia
LNG z terminalu Segas LNG Terminal w Damietta (załadunek 27-30 listopada 2022)
BW Magnolia (nr IMO 9850666)
GT 114 622; nośność 95 547; ładowność 169 018 m³
spodziewany na redzie Świnoujścia 13 grudnia
LNG z terminalu Calcasieu Pass LNG Terminal w Lake Charles, USA (załadunek 27-29 listopada)
Tembek (nr IMO 9337731)
GT 136 410; nośność 106 896 t; ładowność 211 885 m³
spodziewany w rejonie Skagen 14 grudnia; w Świnoujściu prawdopodobnie ok. 17 grudnia
szacowana objętość ładunku po regazyfikacji* - 120 mln m³
LNG z terminalu Ras Laffan Industrial City Terminal, Katar (załadunek 17-18 listopada)
Golar Celsius (nr IMO 9626027)
GT 102 100; nośność 82 029 t; ładowność 157 395 m³
spodziewany 25 grudnia; godz.: 23:00
ilość ładunku - 69 000 ton
szacowana objętość ładunku po regazyfikacji* - 90 mln m³
LNG z terminalu Edco (Eqyptian LNG) w Egipcie (załadunek 16-18, według innych źródeł - 17 listopada)
__________________
* według Tomasz Wlodek / Twitter