Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths wyraził w czwartek nadzieję, że pierwszy statek z ukraińskim zbożem wypłynie w piątek z jednego z czarnomorskich portów na Ukrainie. Wyjaśnił, że nadal omawiane są "kluczowe" szczegóły, dotyczące bezpiecznego ruchu statków.
Griffiths sprecyzował, że tureccy, rosyjscy i ukraińscy wojskowi, we współpracy ze specjalnym zespołem ONZ, nadal prowadzą rozmowy we Wspólnym Centrum Koordynacyjnym w Stambule, aby wypracować standardowe procedury operacyjne dla umowy, uzgodnionej 22 lipca przez wszystkie cztery strony.
To szczegółowe negocjacje oparte na porozumieniu – mówił Griffiths podczas briefingu - ale bez tych standardowych procedur operacyjnych nie możemy zarządzać bezpiecznym wyjściem statków z portów. Dodał, że "diabeł tkwi w szczegółach.
Firmy żeglugowe i ubezpieczyciele statków muszą mieć pewność, że transport zboża będzie bezpieczny, bez zagrożenia minami lub atakami rakietowymi - podkreślił Griffiths.
Nie chodzi tylko o to, czy w porcie jest statek, dwa czy trzy gotowe do wypłynięcia. One muszą poruszać się bezpiecznie, a to oznacza, że musimy mieć jasność, gdzie dokładnie znajduje się trasa przeznaczona dla nich – doprecyzował.
Oczekujemy, że pierwsze ruchy statków nastąpią w ciągu kilku dni i mamy nadzieję, że stanie się to już jutro – oświadczył przedstawiciel ONZ. - Oczywiście w tych portach są statki ze zbożem na pokładzie gotowe do wypłynięcia i to one wpłyną jako pierwsze. Potem zaczniemy wprowadzać do portów kolejne jednostki.
Rzecznik ONZ we Wspólnym Centrum Koordynacyjnym Ismini Palla zapowiedział, że statki przypływające po zboże będą poddawane inspekcji w Turcji, "aby upewnić się, że nie dopuszczają się kontrabandy i że nie próbują transportować broni".
Te kontrole prawdopodobnie odbędą się na kotwicowisku na północ od Bosforu, szczegóły zostaną podane później – powiedział Palla.
22 lipca przedstawiciele Ukrainy i Rosji podpisali z Turcją i ONZ dwie oddzielne "lustrzane" umowy odblokowujące eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego. Zawarte w Stambule porozumienie ma zagwarantować bezpieczne korytarze morskie do Odessy, Czarnomorska i Piwdennego. Statki do wywozu zboża mają być eskortowane przez okręty wojenne, a do zaminowanych ukraińskich portów będą je wprowadzać ukraińscy nawigatorzy.
W ukraińskich portach na eksport czeka 25 mln ton ziarna, a rosyjska blokada spowodowała gwałtowny wzrost cen żywności, podsycając światowy kryzys żywnościowy, który według Światowego Programu Żywnościowego, wywołał "ostry głód" wśród ok. 47 milionów ludzi na świecie.
zm/ adj/