Holownik należący do Mauritius Port Authority (MPA), Sir Gaetan Duval, zatonął wczoraj podczas działań porządkowych po wycieku oleju z osiadłego na mieliźnie u wybrzeży Mauritiusa masowca Wakashio.
Jednostka holowała pustą barkę, L'Ami Constant, na wypadek, gdyby doszło do kolejnego wycieku paliwa z masowca, którego część rufowa pozostaje na mieliźnie. Przy silnym wietrze, barka uderzyła w Sir Gaetana, co spowodowało uszkodzenie jego kadłuba. Holownik nabrał wody i zatonął - podają media.
Na pokładzie znajdowała się ośmioosobowa załoga. Potwierdzono śmierć dwóch osób, dwie pozostałe wciąż są poszukiwane, cztery uratowano.
Przypomnijmy, że masowiec Wakashio, należący do japońskiego armatora Okiyo Maritime Corp, wszedł na mieliznę 23 lipca br. przy plaży Pointe d'Esny, znajdującej się w pobliżu parku morskiego wyspy Mauritius.
Straż przybrzeżna bezskutecznie próbowała ostrzec kapitana, obserwując na radarach, że masowiec płynie niebezpiecznie blisko brzegu, jednak ten miał odpowiedzieć, że kurs jest prawidłowy. Kilka minut po ostrzeżeniach lokalne władze otrzymały wiadomość radiową, że masowiec osiadł na dnie w okolicach rafy u wybrzeży Pointe d'Esny. Wcześniej nie odnotowano doniesień o problemach technicznych jednostki, czy pogorszeniu warunków pogodowych.
W sierpniu jednostka rozpadła się na dwie części. Część rufowa - z przedziałem maszynowym, nadbudówką, zbiornikami paliwowymi i małą częścią przedziału ładunkowego - pozostała na rafie, stanowiąc już teraz znikome zagrożenie ewentualnego dalszego zanieczyszczenia środowiska morskiego.
AL, z mediów
Fot.: Mobilisation Nationale Wakashio
USD
EUR
CHF
GBP