Statek Kraszewski z 20 tysiącami ton saletry amonowej utknął na redzie portu w Indiach

Jak poinformował w czwartek m.in. hinduski dziennik i serwis internetowy "Times of India", władze w Visakhapatnam wydały decyzję o wstrzymaniu wejście do portu i cumowania statku Kraszewski, należącego do Chińsko-Polskiego Towarzystwa Okrętowego, załadowanego ponad 20 tysiącami ton saletry amonowej w ładowniach, gdy jednostka dotarła w środę wieczorem na redę portu Vizag (Visakhapatnam).

Rozładunek nie odbędzie się do czasu i o ile zainteresowane departamenty rządowe nie wydadzą zezwolenia - twierdzą źródła "Times of India".

Po katastrofie w Bejrucie w Libanie, spowodowanej ogromną eksplozją składowanego w magazynie portowym azotanu amonu (w ilości ok. 2750 ton), wśród mieszkańców Vizag zapanował niepokój, ponieważ w tym portowym mieście składowanych jest już ponad 18 tysięcy ton azotanu amonu w magazynach prywatnej firmy w pobliżu terenów Hindustan Petroleum Corporation Limited oraz dowództwa marynarki Eastern Naval Command.

Teraz do wybrzeża w rejonie Vizag dotarło kolejne 20 041 ton ładunku azotanu amonowego z Rosji w ładowniach statku Kraszewski - podały media hinduskie. Jak ustalił PortalMorski.pl - ostatnim portem, do którego zawijał Kraszewski przed dotarciem do Indii był St. Petersburg, gdzie statek przebywał od 29 czerwca do 13 lipca br.

Obawy i ostrożność lokalnych władz dotyczą miejsca składowania potencjalnie niebezpiecznego ładunku, nie statku, który go dostarcza.

Chociaż zainteresowane władze przeprowadziły inspekcję na terenie składowiska prywatnej firmy i wyraziły zadowolenie ze środków bezpieczeństwa, administracja okręgowa zwróciła się do władz portowych z prośbą, aby nie podejmowały operacji przeładunkowych, dopóki nie otrzymają zezwolenia od Komisji Kontroli Zanieczyszczeń stanu Andhra Pradesh (AP Pollution Cotrol Board - APPCB).

Jak podają media hinduskie - zainteresowane władze Organizacji ds. Bezpieczeństwa Ropy Naftowej i Materiałów Wybuchowych (Petroleum and Explosives Safety Organisation - PESO), miały już potwierdzić, że w składzie prywatnego przedsiębiorstwa Sravan Shipping są stosowane odpowiednie środki bezpieczeństwa.

Prezes zarządu portu Visakhapatnam Port Trust (VPT) K. Rammohana Rao potwierdził w wypowiedzi dla "Times of India", że władze okręgowe poprosiły zarząd portu, by wstrzymały się z obsługą ładunku, ponieważ zwróciły się (władze okręgowe) o konsultację do wyższych władz.
"Władze PESO udzieliły akceptacji w zakresie bezpieczeństwa dla składu Sravan Shipping. Jako port - my tylko rozładujemy towary. Ponieważ władze lokalne ubiegają się o akceptację od kierownictwa APPCB i poprosił nas, abyśmy poczekali na polecenia rządu, nie wpuścimy na razie statku do portu. Jest teraz na redzie" - powiedział prezes zarządu portu.

Istotnie, Kraszewski - gdy sprawdzaliśmy późnym wieczorem w sobotę - stał nadal na kotwicowisku portu Vizag. I stoi nadal, w poniedziałek, 17 sierpnia. Istniała nadzieja, że być może sprawa uzyskania pozwoleń została zawieszona na czas dni wolnych od pracy i zostanie rozwiązana w poniedziałek, co pozwoli Kraszewskiemu na wejście do portu nawet już tego dnia. Jednak na razie - w poniedziałek, do południa czasu polskiego, statek nadal znajdował się na kotwicowisku hinduskiego portu.

Kraszewski to wielozadaniowy statek przystosowany przede wszystkim do przewozu ładunków ciężkich i wielkogabarytowych, ale może przewozić szeroką gamę ładunków, w tym półmasowe (np. w tzw. big-bag'ach, w których często transportuje i składuje się także saletrę chilijską), a także suche ładunki sypkie (czyli masowe) luzem.

Statek należy do spółki joint-venture rządów ChRL i Rzeczpospolitej Polskiej - Chińsko-Polskiego Towarzystwa Okrętowego (znanego pod nazwą handlową Chipolbrok) z siedzibą główną w Szanghaju i oddziałem w Gdyni.
Noszący banderę cypryjską Kraszewski (nr IMO 9432153) zbudowany został w roku 2011, charakteryzuje się tonażem pojemnościowym brutto 24 221 jednostek i nośnością 30 435 ton.

Po tragicznym w skutkach wybuchu w Bejrucie, władze portowe i lokalne w wielu miejscach świata podchodzą ze wzmożoną ostrożnością do przeładunków i składowania saletry amonowej.
Saletra amonowa używana jako nawóz oraz jako składnik mieszanek nawozów mineralnych, a także jako składnik materiałów wybuchowych, jest ładunkiem dość powszechnym w obrocie portowo-morskim.

W 2017 roku największymi w świecie eksporterami saletry amonowej były: Federacja Rosyjska (3,5 mln ton, co odpowiadało 43,32 % eksportu tego surowca w skali globalnej), a na dalszych miejscach wśród eksporterów znalazły się Litwa, Gruzja, Bułgaria i Stany Zjednoczone (łącznie ok. 62,74 % udziału w globalnym eksporcie, w znacznej części obsługiwanym przez transport morski, szacowanym na 8,07 mln ton w roku 2017.
Największym importerem jest Brazylia (1,33 mln ton lub 16,58 % globalnego importu), w dalszej kolejności plasują się: Peru, Ukraina, Francja i Maroko (33,42 % udziału w światowym imporcie).

PBS (PortalMorski.pl); z mediów

Fot.: Chipolbrok