Nowy rok przyniósł zmiany, które ucieszą m.in. osoby planujące podróż samochodem do Norwegii. Do Bergen, Stavanger i Langesund popłyniemy teraz nową, zmodernizowaną wersją Stavangerfjord. Na pokładzie jednego z najnowocześniejszych obecnie promów w Skandynawii trzystu pracowników, w rekordowym czasie sześciu tygodni wybudowało kilkadziesiąt nowych kabin i ogród zimowy. Inwestycja pochłonęła ok. 75 milionów koron.
Nowe kabiny
Na 10., najwyższym pokładzie statku powstały 64 zupełnie nowe kabiny. Tuż nad mostkiem kapitańskim wybudowano siedem kabin typu Captain’s View i jedna Owner’s Cabin. To doskonała propozycja dla tych, którzy szukają przestronnych pokoi z najlepszym widokiem, dokładnie takim, jaki ma kapitan. Pozostałe 56 kabin zbudowano z myślą m.in. o parach i rodzinach. Wśród nich mamy mniejsze i tańsze wersje bez okna oraz standardowe kabiny z dwuosobowym łóżkiem. Nowością są 5-osobowe kabiny Family Class. Na pokładzie 10. znajduje się teraz 210 łóżek, dając łącznie 1.370 łóżek i 370 kabin. To znacznie zwiększyło osobom podróżującym do Bergen czy Stavanger szansę na rezerwację biletu zwłaszcza w sezonie wakacyjnym i w weekendy.
- Okazało się, że chętnych do podróżowania z nami jest więcej niż początkowo zakładaliśmy, co nas ogromnie cieszy. Ten szybki wzrost liczby pasażerów sprawił, że kabiny w szczycie sezonu były szybko wyprzedawane. Stąd decyzja o rozbudowie najnowocześniejszego promu z naszej floty, mimo, że jest to nowa jednostka. Od pierwszego rejsu minęły dopiero cztery lata – podsumowuje Luiza Lendzion, dyrektor Fjord Line Polska.
Śniadanie z widokiem na morze
Oprócz nowych kabin, na rufie statku powstał ogród zimowy, który powiększył restaurację Commander Buffet. Dzięki panoramicznym oknom goście mogą podczas śniadania i lunchu cieszyć się widokiem na morze otaczające ich z trzech stron.
Jeszcze więcej miejsca
Z początkiem roku do stoczni w Fosen trafił bliźniaczy statek Bergensfjord. Prom przechodzi teraz takie same zmiany i da możliwość wygodnego podróżowania kolejnym kilkuset osobom. Z nowymi kabinami na pokładzie Bergensfjord wyruszy na Morze Północne już 16 lutego. Warto przypomnieć, że kadłuby obydwu promów: Bergensfjord i Stavangerfjord powstały w Stoczni Gdańsk.
Trasy
Promy pływają do trzech norweskich miast - Bergen, Stavanger i Langesund położonego dwie godziny drogi od Oslo. Rejs rozpoczyna się zawsze w Danii, w porcie Hirtshals. Z Polski dojedziemy tu łatwo bezpłatnymi, niemieckimi autostradami.
Ile zapłacimy za bilet?
Ceny mocno różnią się w zależności od terminu. Przykładowo koszt rejsu z Bergen lub Stavanger w nowej kabinie 5-osobowej razem z samochodem zaczyna się od ok. 1.275 zł (304 €) za pięć osób. Rejsy z Langesund są nawet o połowę tańsze.
rel