Kilka dni temu w Gdańsku oficjalnie rozpoczęła się inwestycja, która ma mniej więcej tyle samo przeciwników, co zwolenników. Mowa o kładce na Motławie, która połączy ul. Wartką z wyspą Ołowianka.
O połączeniu Ołowianki ze stałym lądem od strony Starego Miasta mówiło się w Gdańsku od kilkunastu lat. Teraz inwestycja ruszyła, jednak nie u wszystkich budzi entuzjazm.
Czytaj także: Rozpoczyna się budowa kładki na Ołowiankę
Łatwiej pieszo, trudniej wodą
Zwolennicy podkreślają, że zaletą kładki będzie lepsza dostępność Ołowianki, na którą dzisiaj prowadzą jedynie dwa mosty nad Kanałem na Stępce (od strony Dolnego Miasta). Choć wyspa jest niemal na wyciągniecie ręki, to dojście na nią z okolic Targu Rybnego oznacza blisko 2-kilometrowy spacer. W sezonie, po drodze można wprawdzie skorzystać z małego promu „Motława” pływającego spod Żurawia na Ołowiankę, jednak kursuje on tylko w wyznaczonych godzinach i tylko w sezonie letnim.
Jeszcze jednym argumentem przemawiającym za budową kładki na Ołowiankę jest mieszczące się tam centrum koncertowo-kongresowe i jednocześnie siedziba Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, która kilka lat temu przeniosła się na wyspę, do zrewitalizowanych z pomocą funduszy unijnych obiektów po dawnej Elektrociepłowni. Dzięki połączeniu Ołowianki kolejną przeprawą, tym razem od strony Starego Miasta, melomanom łatwiej i szybciej będzie dotrzeć na koncerty. Ucieszą się także spacerowicze, którzy poznają uroki wyspy bez konieczności nadrabiania drogi.
Inwestycja ma również swoich przeciwników, przede wszystkim wśród miłośników Gdańska. Prof. Andrzej Januszajtis, wybitny znawca historii Gdańska uważa, że przerzucenie kładki w tym miejscu zaburzy historyczny widok na Główne Miasto, z górującymi tam wieżami ratusza i kościołów: Mariackiego i św. Jana. Również część wodniaków sceptycznie podchodzi do kładki, obawiając się, że przeszkodzi ona w swobodnej żegludze. Ich entuzjazmu nie wzbudza nawet fakt, że kładka w sezonie letnim będzie otwierana i zamykana według określonego grafiku czasowego, do którego powinien zostać dostosowany rozkład ruchu jednostek. W praktyce oznacza to, że większe jednostki będą miały utrudniony dostęp do najbardziej reprezentacyjnego akwenu w Gdańsku.
W okresie od października do maja rozważana jest z kolei możliwość otwierania kładki na żądanie tj. bezpośrednio przed zbliżającą się jednostką o wysokości przekraczającej wielkość światła pionowego w celu umożliwienia jej przeprawy.
Firma z doświadczeniem
Do przetargu na budowę kładki na Ołowiankę stanęło siedmiu wykonawców:
- Konsorcjum Firm Visual Sp. z o.o. z Gdyni
- Budimex S.A. z Warszawy
- MOST Sp. z o.o. z Sopotu
- Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor Sp. z o.o. z Zawiercia
- Skanska S.A. z Warszawy,
- Soletanche Polska Sp. z o.o. z Warszawy
- Energopol Szczecin S.A. ze Szczecina.
W postępowaniu przetargowym zastosowane zostały dwa kryteria: 90 proc. to cena., pozostałe 10 proc. uwarunkowane było przedłużeniem minimalnego okresu gwarancji jakości. Wygrało Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor Sp. z o.o. z Zawiercia, które zaoferowało cenę ponad 7,6 mln zł. Najdrożej swoją pracę wyceniła firma Soletanche Polska Sp. z o.o. z Warszawy – ponad 14, 7 mln zł.
Jednym z określonych w postępowaniu warunków był warunek posiadania wiedzy i doświadczenia.
– Wykonawcy ubiegający się o zamówienie musieli wykazać, że w okresie ostatnich pięciu lat przed upływem terminu składania ofert wykonali co najmniej dwa zamówienia, z których każde obejmowało budowę lub przebudowę obiektu mostowego o rozpiętości co najmniej jednego przęsła nie mniejszej niż 30 metrów – tłumaczy Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. – Wybrany wykonawca wszystkie te warunki spełnił.
Dzą prawdopodobieństwa można mówić, że ewentualna awaria mechanizmu nie sparaliżuje żeglugi na Motławie. O tym, czy przyczyni się do tego budowa samej kładki przekonamy się już w kolejnym sezonie turystycznym. Zgodnie z podpisaną umową planowany termin zakończenia prac przypada na koniec maja 2017 roku.
Kolejna kładka i remont mostu
Pod koniec 2018 roku ma być gotowa kolejna kładka na Motławie. Kosztem 10 mln zł przeprawa połączy północny cypel Wyspy Spichrzów z Długim Pobrzeżem. W odróżnieniu od kładki na Ołowiankę, która będzie podnoszona, kładka na Wyspę Spichrzów będzie obrotowa. Zaprojektuje ją firma Bednarski z Londynu. Inwestorem w tym przypadku jest Granaria Development (konsorcjum firm Immobel i Multibud Ciurzyński) realizujące inwestycje na północnym cyplu Wyspy Spichrzów.
Również ta inwestycja ingeruje w historyczny krajobraz Starego Portu na Motławie. Kładka w sąsiedztwie Żurawia nie jest niezbędna, bowiem ok. 200 metrów dalej znajduje się Most Zielony, po którym można przejść na Wyspę Spichrzów. Inwestor tłumaczy jednak jej budowę potrzebą swobodnego przepływu ludzi na wyspę.
W ramach inwestycji na Wyspie Spichrzów, przebudowany ma być także Most Stągiewny na Nowej Motławie, który podobnie jak przed wiekami, ma ponownie stać się mostem zwodzonym.
Budowa kładki na Ołowiankę i na Wyspę Spichrzów może budzić niepokój części gdańszczan, bowiem obie inwestycje ingerują w krajobraz Gdańska znany choćby z historycznych zdjęć i rycin. Budowa obu kładek można jednak uznać za początek nowego rozdziału w dziejach miasta, które po kilku dekadach znowu wraca nad wodę, czego najlepszym dowodem jest odbudowa nabrzeży i rozwój infrastruktury sąsiadującej z Motławą.
Sławomir Lewandowski
Szczegółowy zakres rzeczowy zadania obejmuje:
- budowę nowej zwodzonej kładki dla pieszych przez Motławę pomiędzy wyspą Ołowianką a historycznym nabrzeżem Głównego Miasta w rejonie dawnego Zamku Krzyżackiego,
- budowę budynku technicznego - sterowni do obsługi mostu po stronie wyspy Ołowianki,
- budowę koniecznych przyłączy niezbędnych do funkcjonowania kładki i budynku sterowni,
- zagospodarowanie niewielkich fragmentów obu nabrzeży w niezbędnym do funkcjonowania kładki zakresie,
- budowę oświetlenia zarówno kładki jak i rejonów wejść na nią po obu stronach rzeki,
- budowę systemu monitoringu,
- budowę nowej stacji trafo na terenie Filharmonii Bałtyckiej,
- budowę systemu odwodnienia projektowanej kładki i terenów przyległych,
- przebudowę kolizji z istniejącą infrastrukturą techniczną.
Parametry techniczne obiektu:
- długość całkowita: 70,5m
- szerokość całkowita: od 6,76 do 10,56 m
- spadek poprzeczny – daszkowy na zewnątrz 1%
- spadek podłużny max. 6%
- rozpiętość teoretyczna przęsła głównego (zwodzonego): 40,5m
- światło przęsła głównego (zwodzonego): 39,05m
- kąt otwarcia przęsła zwodzonego: 65 stopni
- wysokość kładki po otwarciu przęsła zwodzonego: 39,77 m n.p.m
Parametry żeglugowe:
- światło poziome toru wodnego ograniczone kierownicami: 29 m
- światło pionowe nad torem wodnym dla światła szerokości: 25m (kładka zamknięta) 2,5 m
- światło pionowe nad torem wodnym dla światła szerokości: 29 m (kładka otwarta) 25 m
- światło poziome toru wodnego bez ograniczenia światła pionowego: 21,9 m
- czas otwierania przęsła zwodzonego: 2 minuty
- czas zamykania przęsła zwodzonego: 2 minuty
- czas awaryjnego zamykania przęsła zwodzonego: 20 minut.