Żegluga

Pierwszy z serii dwunastu masowców o nośności 38,5 tys. ton m/s Armia Krajowa został przekazany w chińskiej stoczni Yangfan Polskiej Żegludze Morskiej (PŻM).

Armia Krajowa to pierwszy statek z nowego programu inwestycyjnego armatora na lata 2015-2020. Zakłada on wybudowanie łącznie 18 nowych masowców - przypomniał  doradca dyrektora naczelnego PŻM Krzysztof Gogol.

Statki typu Armia Krajowa to nowoczesne konstrukcje, zaprojektowane przez znane biuro fińskie Deltamarin. Jednostki mają podwójne poszycie oraz pięć ładowni o szerokich lukach ładunkowych. Wyposażone będą w cztery dźwigi ładunkowe. Dzięki nowoczesnym silnikom głównym, zoptymalizowanemu kształtowi kadłuba i tzw. naprowadzającym płetwom przedśrubowym, są też bardzo ekonomiczne, jeśli chodzi o zużycie paliwa - wyliczył jego zalety Gogol.

Podczas uroczystości w Yangfan zdania jednostki armatorowi odbył się chrzest nowego statku – jego matką chrzestną została Jolanta Szyłkowska, ze szczecińskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Statek pod dowództwem kpt. Krzysztofa Wasika, w swojej pierwszej podróży, zabierze z Tajwanu ładunek wyrobów stalowych, z którym popłynie do Stanów Zjednoczonych.

W stoczni Yangfan zwodowano w grudniu statek m/s Legiony Polskie - drugi już po Armii Krajowej masowiec PŻM zwodowany w tej stoczni, z zamówionej serii liczącej łącznie dwanaście jednostek. Chrzest i wejście do eksploatacji Legionów Polskich przewidziane jest w połowie marca br. - powiedział PAP Gogol.

PŻM jest w trakcie realizacji programu inwestycyjnego, w którym powstanie łącznie 18 masowców wartych ponad 400 mln USD. Stocznia Yangfan, znajdująca się 350 km na południe od Szanghaju, zbuduje dla PŻM 12 jednostek z tej serii, i będą one przekazywane armatorowi w odstępach około sześciotygodniowych.

Pozostałe sześć powstanie także w Chinach, w stoczni Yangzijiang. Będą to statki typu jeziorowiec, czyli takie, które będą przystosowane do żeglugi na Wielkich Jeziorach Amerykańskich. Kolejne jednostki z serii będą nosić imiona Szare Szeregi i Solidarność.

Państwowe przedsiębiorstwo PŻM jest największym polskim armatorem, posiadającym łącznie w grupie kapitałowej ponad 60 statków. Na ich pokładach pracuje około 2,5 tys. marynarzy. 

+3 Dostosowane
Czy one już spełniają wymogi Dyrektywy Siarkowej , czy jak poprzednie będą w Polskich stoczniach dostosowywane do tejże Dyrektywy ?
29 luty 2016 : 20:14 Antoni | Zgłoś
+1 Chińskie..
Made in china..
Dam sobie głowę uciąć, że się nie opłaci.
01 marzec 2016 : 08:30 Czesław1111 | Zgłoś
+3 Opłaci
Cytuję Czesław1111:
Made in china..
Dam sobie głowę uciąć, że się nie opłaci.


Opłaci, opłaci. Lepiej zbudować tanio w Chinach i potem dołożyć na modernizację bo i tak wyjdzie taniej niż budować np. w Korei czy Europie (o ile znajdzie się tu stocznię która w ogóle podejmie się budowy masowca).
Oczywiście masę roboty zrobi załoga, w ramach swoich zwykłych obowiązków, za zwykłą kasę. 2-3 lata i statek uda się jako tako wyprowadzić i na nim pływać.
01 marzec 2016 : 10:38 Fitter | Zgłoś
+1 A spoiny i grodzie
Spoiny i kadłuba już nie zmodernizujesz.
Po 20 latach w jakimś sztormie statek pujdzie na dno i slad po nim zginie.
Pewno będą chcieli eksploatować go jak solidne statki budowane w Europie.
01 marzec 2016 : 19:23 Bosman77 | Zgłoś
0 taa
sam pUjdziesz na dno
02 marzec 2016 : 18:59 ANDRZEJkk | Zgłoś
+2 20 lat to max
Przed 20tką to statek na remontach klasowych ma już ileś tam ton kadłuba wymienione na doku. A i tak pewnie do 20 nie dociągną, niezależnie gdzie zostaną zbudowane, bo statki szybciej się starzeją pod względem ekonomiki niż kadłuba. PŻM właśnie pozbywa się 20letnich bułgarów, Delia i Dorine już sprzedane. Zresztą dzisiaj na świecie praktycznie nie ma masowców budowanych w Europie (ok., jakiś ułamek procenta jeszcze został, ale jeszcze parę lat i ostatnie skończą na plaży w Alangu), a i niewiele jest tych budowanych w Japonii czy Korei, wszystko inne to chińszczyzna.
01 marzec 2016 : 20:39 Fitter | Zgłoś
+1 Pesymiści
Kupują nowe statki a tu od razu głosy że będą złe - ludziska, popływa stateczek i za parę lat zobaczymy czy będzie ok czy od d**y, nie ma co od razu przewidywać najgorszego. A made in China, Korea czy inna Australia to nie wydaję mi się żeby była jakaś spektakularna różnica (oprócz ceny)
03 marzec 2016 : 13:44 Ekez | Zgłoś
0 Faktycznie nie bedzie roznicy....;)
Cytuję Ekez:
Kupują nowe statki a tu od razu głosy że będą złe - ludziska, popływa stateczek i za parę lat zobaczymy czy będzie ok czy od d**y, nie ma co od razu przewidywać najgorszego. A made in China, Korea czy inna Australia to nie wydaję mi się żeby była jakaś spektakularna różnica (oprócz ceny)



To za dużo chyba 'wypływane' nie masz, skoro uważasz , że nie będzie dużej różnicy pomiędzy statkiem takim który zbudowany został w Chinach, a takim który został zbudowany w korei.
03 marzec 2016 : 14:13 eeeemakarena:D | Zgłoś
0 adles
A jaką banderę będzie nosiła "Armia Krajowa"?
06 marzec 2016 : 14:15 Adam Hasiński | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0644 4.1466
EUR 4.2243 4.3097
CHF 4.5435 4.6353
GBP 5.1 5.203

Newsletter