Siły morskie USA uratowały załogę greckiego masowca Tutor, który został w środę zaatakowany przez jemeńskich rebeliantów Huti na Morzu Czerwonym – podało w niedzielę Centralne Dowództwo Sił Morskich USA (NAVCENT).
Płynący pod banderą Liberii masowiec Tutor, który przewoził węgiel, został poważnie uszkodzony po trafieniu przez wypełnioną ładunkiem wybuchowym bezzałogową łódź oraz rakietę balistyczną. Zaczął przeciekać i nie był w stanie manewrować.
NAVCENT podał, że załogę uratowano w sobotę, ale jeden z cywilnych marynarzy zaginął.
Brytyjska agencja ds. operacji handlu morskiego (UKMTO) powiadomiła w sobotę, że po ewakuowaniu załogi Tutor dryfuje na Morzu Czerwonym.
Wspierani przez Iran rebelianci Huti od listopada ubiegłego roku atakują komercyjne statki na Morzu Czerwonym, w cieśninie Bab al-Mandab i w Zatoce Adeńskiej, solidaryzując się z Palestyńczykami, walczącymi z armią izraelską w Strefie Gazy.
Eskalacja konfliktu izraelsko-palestyńskiego nastąpiła po ataku bojówkarzy terrorystycznej organizacji Hamas na Izrael, w wyniku którego zginęło pomad 1200 osób, a ponad 250 zostało uprowadzonych w charakterze zakładników. Według danych palestyńskiego resortu zdrowia, w wyniku operacji odwetowej Izraela w Strefie Gazy zginęło ponad 37 tys. Palestyńczyków.